Czy nauczyciel miał prawo wystawić

Jestem w gimnazjum. Z języka niemieckiego mam zagrożenie, nauczyciel ogółem jest nielubiany,ale to już inna sprawa. Otóż miałam następujące oceny: 4, 1, 3 ,1 Wystawił mi zagrożenie. Owszem te pały ze sprawdzianu, ale miałam też 4 z kartkówki i 3 z odpowiedzi, więc kompletnie złych ocen nie miałam. Pozytywne też jakieś były, nie można patrzeć tylko na te ze sprawdzianu chyba? Nie lubię niemieckiego, po prostu nie wchodzi mi tak duży materiał, 3 ostatnich lekcji jestem w stanie się nauczyć, ale tak duży materiał po prostu nie jestem w stanie. Język angielski wchodzi mi bardzo łatwo, mam 4 na semestr. Ale zastanawiam się, czy miał prawo wystawić mi 1 na semestr, skoro jakieś pozytywne oceny też miałam?

każda szkoła ma indywidualny system wystawiania ocen.Myślę,że miał prawo bo sprawdziany to podstawa.Jak jest wredny to już w ogóle. Popraw jeden sprawdziań chociaż na dwa to będzie ok . Chyba,ze musisz teraz cały semestr zaliczać.

niestety oceny ze sprawdzianu sa najwazniejsze wiec musisz poprawic sprawdzian choc jeden.

Oczywiście że słusznie zrobił :P widocznie najważniejszy jest dla niego sprawdzian a nie jakaś kartkówka.Może i ze średniej algebraicznej wychodzi Ci 2 ale tak zwane wagi za każdą ocenę są inne i 2 jedynek z sprawdzianu nie pokryją 3,4. Też nie lubiłem niemieckiego,ale jakoś na 2 go zaliczyłem :P

Rozumiem, że sprawdziany są najważniejsze, ale przecież pozytywne oceny też są? Mniejszej wagi - to fakt, ale są. Czyli miał prawo?

nie bo miałaś średnią powyżej 2

Tylko nauczyciel nie oceniał wg wagi ocen. Wtedy zrozumiałabym, że wychodzi mi zagrożenie. Ale była sytuacja, że uczennica, która miała propozycje 4 na semestr, zapytała czy da się na 5, to nauczyciel nawrzeszczał, że jakby jej wg wagi to ciekawe co by jej wyszło i zaczął na lekcji wyliczać , wyszło że tak to miałaby 2 i jeszcze mówił do nas , że on nie ocenia w tym semestrze wg wagi ocen. Także nie rozumiem trochę...

Wydaje mi się, że miał prawo bo jednak sprawdziany to podstawa bo sprawdzają cały rozdział a nie tylko trzy tematy. Ale ja bym wystawiła dwóje.

no tak ,ale zeby 1 dostac ze sprawdzinu to wg znaczy ,ze W OGOLE sie nie uczylas. a co z tego,ze masz 4 z akrtowki ,ktore pewnia jeszcze byla zapowiedziana i z osttaniej lekcji? ile trzeba sie nacuzyc zeby zdac taka kartkowke? mysle,ze twoj nauyczciel mial prawo i zamiast tutaj jeczec powinnas isc do neigo i zpaytac co zrobic zeby miec 2.

Kurcze, boję się trochę o ten niemiecki. Jeszcze nigdy nie miałam żadnego zagrożenia, to dla mnie bardzo stresująca sytuacja , bo wiem, że ten nauczyciel będzie chciał mnie uwalić w tym roku... Taki wredy jest po prostu ;/

ze sredniej wychodzi 2. ale te dobre oceny, to przeciez tez sa wazne, bo jak mowisz odp i kartk.. a nie z plakatu..:O wiec- nie powinien, a druga sprawa - te dwie pały, to jakie to byly klasowki, semestralne?:) bo u mnie w liceum czasem są takie..

Miał prawo... oceny ze sprawdzianów są jednymi z najważniejszych ...

Nie miał prawa. Z ocen wychodzi Ci 2,25, czyli ponad 2! Co innego gdybyś miała 1,1,2,2 to ok. ale masz 3 i 4 a 4 to już dobra ocena, powinnaś iść do wychowawcy / dyrektorki żeby wpłynęła na niego

15:36 [zgłoś do usunięcia] kozibonk... no tak ,ale zeby 1 dostac ze sprawdzinu to wg znaczy ,ze W OGOLE sie nie uczylas. a co z tego,ze masz 4 z akrtowki ,ktore pewnia jeszcze byla zapowiedziana i z osttaniej lekcji? ile trzeba sie nacuzyc zeby zdac taka kartkowke? mysle,ze twoj nauyczciel mial prawo i zamiast tutaj jeczec powinnas isc do neigo i zpaytac co zrobic zeby miec 2. A więc kartkówka nie była zapowiedziana, to raz, a dwa to, to że była z 3 ostatnich lekcji, nie z jednej i to z dość obfitego materiału. Uczę się, tylko taka ilość materiału na raz to dla mnie trudne zadanie, wszystko mi się myli, do tego stres. Ja przed lekcją niemieckiego dostaję bólu brzucha, biegunki, drgawek, zimno mi się robi, obsesyjnie obgryzam paznokcie. Tak się stresuję. Więc proszę Cię, nie oceniaj mojego podejścia do przedmiotu, bo naprawdę zależy mi na tym , aby mieć dobrą ocenę i to nie jest tak, że lekceważę przedmiot.

jestem nauczycielka i tez bym ci postawiła 1

skoro wiesz ,ze nauczyciel wredny to czemu sie nie zainteresowalas ocenami wczesniej? jakbys wykazal inicjatywe,ze ZALEZY ci na zdaniu to moze bys nie byla w takiej sytuacji teraz. na pocieszenie ci powiem ,ze trzeba sie ZAJEBISCIE napracowc zeby NIE zdac z jakiegos przedmiotu ,uwierz mi, jak ktos dostanie banie na koniec to niezle musi sie przed dyrem tlumaczyc.

Semestralny raczej nie, po prostu zakończyliśmy dział i po nim był sprawdzian. Ciężko wchodzi mi język niemiecki, do tego boję się nauczyciela i to też ma jakiś wpływ. ;/ Z wychowawcą rozmawiałam, powiedział, że on już by wystawił ocenę, także muszę porozmawiać z panem od niemieckiego

Wychowawca wręcz powiedział, że z tych ocen już by mi normalnie wystawił dopuszczający bez problemu i że muszę z panem od niemieckiego porozmawiać

Jestem uczennicą i też bym Ci postawiła 1. :)

to jak to mozliwe,ze z kartowki z ''obfitego'' materialu dostalas 4 a ze sprawdzianu 1 ?????? dla mnie 1 -oznacza,ze nic nie umiesz/jestes nieprzygotwana= nie chcialo ci sie uczyc.

kozibonk Nie ma możliwości żebym przez nią została drugi rok, bo nawet jeśli mi wystawi na koniec roku ocenę niedostateczną to najwyżej wykorzystam warunkowy jeśli nie zaliczę niemieckiego, chociaż pewnie nie będę musiała warunkowego wykorzystywać - mam taką nadzieję.

a jakie prawo o tym mówi? gdzie zapisane? nauczyciel sam wie jaki zakres obejmowały sprawdziany kartkówki i odpytywania i wg tego decyduje ile wiedzy trzeba było mieć, by poszczególne zaliczyć widać wychodzi mu, że za mało masz zaliczone, by to przekładało się na zaliczenie całego semestru

to idz do nauczyciela- pogadaj z nim ,jak ci nie daj szansy to idz do rodzicow, niech oni pogadaja z nauczycielem . i przestan sie tak stresowac ,bo nie warto!!!!

ach,jak sie ciesze, ze mam te szkolne lata juz za soba.....................................

Ja się tak zastanawiam, jak jedna osoba może zatruć komuś życie... Ja naprawdę bardzo się martwię tym przedmiotem, bo wiem jaki jest nauczyciel , który go naucza. Jest inaczej, kiedy wiesz, że nauczyciel jest Ci przychylny, że nie zależy mu tylko na tym, żeby Cię "uwalić"

tak... bo nauczycie w sprawdzianach sie kochaja i z nich oceny wystawiaja... a ze mamy inne lepsze oceny nie ze sprawdzianow maja to w dupie...:P ja mialam z vioiligi 4, 4, 3,3 i 1 i na konic mam 2 bo kurde buta mialam z duzego sprawdzianu... no sory ale oni maja z glowa heh;p ale jest jeszcze drugi sem...:D tym sie pocieszam:P chociaz to klasa maturalna;/

No cóż, będzie trzeba się z tym pogodzić , echh

skurczybyk nie miał prawa dwója ci wyszła