Czy ja jestem nienormalna??

Powiedzcie, czy to jest dziwne,że nie przeszkadza mi to, że mój facet wchodzi na erotyczne strony, ogląda takie filmy itd. Nie robię z tego powodu żadnych awantur, uważam że każdy facet to robi. On tego nie ukrywa, bo wie, że nie musi. Czy jestem dziwna? Bo dziewczyny przeważnie mają z tym ogromny problem

nie no chcesz pokazac chyba tutaj jaka to jestes 'fajna'. nie wierze ze nie masz w ogole, zadnego chocby najmniejszego problemiku z tym i w pelni to akceptujesz,

Jeśli to co on robi zupełnie po Tobie spływa, to też normalne nie jest :)

no dokladnie.. wtedy zastanowilabym sie czy cos czasem nie jest nie tak na Twoim miejscu

chyba jasno się wyraziłam? nie, nie mam z tym żadnego problemu i chciałabym się dowiedzieć czy istnieją kobiety, które mają podobne podejście, czy tylko ja tak mam

A jeśli by zaglądał np. na portale randkowe i pisał z innymi, to też by Ci nie przeszkadzało?

wtedy już by mi przeszkadzało. chyba jest różnica prawda? szukanie lasek na portalu randkowym a oglądanie filmów z udziałem aktorów to są różne sprawy. nie rozumiem dlaczego miałabym być zazdrosna o to drugie

najlepiej sama określ sobie swoje normy pomijając oczywiście te niezbędne do życia w społeczeństwie dzisiaj wszystko wywróciło się do góry nogami to co kiedyś uważano za normę dzisiaj jest inaczej itd. a faceci czy wogle ktoś niezadowolony z twojego zachowania względem siebie zawsze znajdzie jakieś ale i zrobi z ciebie nienormalną :) jeśli tobie coś nie przeszkadza nie robisz czegoś wbrew sobie to chyba dobrze ........... możesz trochę udawać zazdrość bo faceci to lubią ale bez przesady

odpowiadajac na Twoje pytanie: no ja aż taka wyrozumiała nie jestem i nie mam takiego podejscia ;p oczywiscie nie robila bym awantur, ale focha malego to bym miala no i co tu duzo mowic wkurzaloby mnie to... :P

no tak, zaraz wyjdzie, że to ja jestem nienormalna bo normą jest to, że kobiety się wściekają o coś takiego. jak robią awantury- niedobrze, jak nie robią- też źle :) nie chodzi o to, że ogląda je przy mnie i nie wiadomo co robi, ale po prostu wiem, że ma kilka filmów w komputerze i nic do tego nie mam. Czy jest jakiś facet, który nie ogląda?

o naiwnosci. Jesli wy kobiety jestescie przekonane ze wasi faceci nie odwiedzaja od czasu do czasu stronek z materialami erotycznymi/pornograficznymi czy tez nie obajrza sobie raz na jakis czas "pornola" to albo jestescie strasznie naiwne albo kompletnie glupie. Innymi slowy takich facetow nie ma.

ja też tak uważam, ale wychodzi na to, że ze mną jest coś nie tak :)

Eee tam, nie rób problemu na siłę - jeśli Tobie nie przeszkadza, że Twój facet lubi porno stronki, to wszystko ok! Dopóki jedno drugiego do niczego nie zmusza, nie rani jego uczuć, to wszystko gra - moim zdaniem :) Powiem Ci, że wiele kobiet też lubi erotykę (filmy, zdjęcia), tylko się do tego nie przyznaje. Ja z moim mężem często robimy sobie erotyczne seanse, oglądamy wspólnie filmiki - to bardzo fajne urozmaicenie :)

Nie. Nie jesteś nie normalna;) To dobrze. Jesteś tolerancyjna. Brawo i tak trzymać. Faceci już tak czasami mają. Trzeba to zaakceptować. Oczywiście jeśli z tym nie przesadza;)

mi tam tez to nie przeszkadza. niech ogląda to co lubi :)

Przynajmniej. Nie będzie miał takiej ochoty na zdrady. A na Ciebie pewnie będzie miał ochotę częściej:)

i tak bedzie ogladal,zdrowy facet z niego,a ty nie doroslas do faceta

ja nie dorosłam do faceta???

A ja lubie ogladac pornole z chlopakiem. Czesto jak piszemy na gg ja pierwsza sie oddzywam czy nie ma tam jakiego pornosa do podeslania. Nieraz nawet sie kochalismy przy ciekawym pornolu

ja tez nie robie z tego problemu i nie wyobraam się niech sobie ogląda jakie strony chce

no brawo Kobietki! już myślałam że wszystkie histeryzują z tego powodu :D

I to się nazywa normalne podejście;)

prosze sensowne o odpowiedzi w tej kwestii http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4730876&start=0

a może coś nowego w łóżku;)

mi też nie przeszkadza..czasem nawet widzę jaki jest potem napalony i jak fajnie się do mnie dobiera. Co mi to szkodzi, lepiej tak niż miałby się z tym ukrywać gdzieś po kątach:P:P a i czasem sama z nim coś obejżę:)