Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile razy moznaaaaaaaa

Dzwoni czesto do niego z placzem

Polecane posty

Gość ile razy moznaaaaaaaa

A bo to nie chcial nikt jej w urzedzie sluchac...nikt nie chcial doradzic...a to jakies pismo przyslali ze ma za cos zaplacic dodatkowo...mama mojego meza wiecznie dzwoni do niego w takich sytuacjach z placzem....juz mam dosyc:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh a ja tak dzwonię z płaczem do mojego chłopaka :) Ale chyba nic nie poradzisz, to nieuleczalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile razy moznaaaaaaaa
no ale bez przesady...a pozniej on musi latac wszedzie z nia po urzedach itp bo ona potrafi tylko zadzwonic z placzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna w zyciu
krowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeeee
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to masz podobnie
jak ja.Mojego mama ma problem że jej syncio ma już swoje zycie a przynajmniej powinien mieć.Z poczatku myślałam że poprostu troszczy sie o niego i jeszcze z przyzwyczajenia gdy mieszkał z nimi tak dzwoni, wypytuje.Po dobrych kilku latach nic sie nie zmienia a jest nawet gorzej.Ciągle dzwoni,stara się nas kontrolować co kiedy i jak robimy wtrąca się w nasze życie.Jest to powodem naszych spięć ,gdyż ja niedaje z tym rady.Przyznam się że czuje do tej kobiety wstręt-nie tylko przez tą kontrole ,ale dlatego że mając innych synów nakazuje tylko mojemu-masz jechać tu i tu to bądzcie o tej i o tej ..nie prosi, ona każe.Jej inni starsi synowie mają rodziny i mieszkają poza naszym miastem żyja są szcześliwi,a mój pachołek do usługiwania mamusi.Ja jestem czarną owcą bo czasem subtelnie sie jej stawiam .Do ,mnie pije że nie ta praca,po co nowe ciuchy(kupuje raz na ruski rok a jak niemam kasy to oszczedzam zeby kupic sobie cos,ale jej i tak niepasuje).Ciężko oj ciężka sprawa by przestawić syna na mężczyzne z mamisynka ,a matce uświadomić że syn ma prawo do swojego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×