Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość casanova1234

Nowy_Model

Polecane posty

Gość casanova1234

Tytuł dałem taki bardziej naukowy, bo dziś reszta też jest bardziej naukowa. Jest w finansach twierdzenie, że zły pieniądz wypiera z rynku dobry. Działa to jakoś tak: Jak w obiegu są pieniądze z większą i mniejszą domieszką złota, ludzie te bardziej wartościowe gromadzą, a złe wydają. Po pewnym czasie w skarpetach mają same dobre, a w obiegu są złe. Czyli te złe wyparły dobre. Ja tego rzecz jasna nie wymyśliłem, bo to wymyślił Kopernik. Tak, tak dokładnie ten Kopernik, nasz z takim jeszcze jednym. Ja nawet nie widziałem złotego pieniądza tylko te z tych złych, bez złota, co nazywają się złote. Kopernik za to powinien rzecz jasna dostać Nobla i za inne rzeczy też, ale miał pecha, bo za wcześnie się urodził. Ja bym podał całkiem inne twierdzenie. Mianowicie takie, że zły facet wypiera z rynku dobrego. No tak dokładnie. Podobnie do pieniędzy. Facety jak powszechnie wiadomo, są różne. Chodzą sobie szczęśliwe po świecie i co chwila któregoś ubywa w wolnym świecie. A czasem zaś przybywa rzecz jasna z odzysku. I te facety tworzą rynek. Moje twierdzenie mówi, że w miarę upływu czasu tam są coraz gorsze facety. Wymyślać teorię sobie można, ale jak wiemy życie to nauka stosowana, więc trzeba by sprawdzić je na przykładach. Jeżeli któraś miała więcej niż jednego męża, niech nam powie, ile lat miał pierwszy, jak się z nim pobrała a ile drugi. No, no śmiało. Młodszy na pewno jest lepszy od starszego. Już słyszę, że doświadczenie życiowe, że mądrość nabyta z wiekiem. Dobra, dobra. Młodszy się nie sypie i jest zawsze gotów. Wystarczy, nie do przebicia argumenty. A jak potrzebna teoria to ja zaraz sięgnę do książki o serwisie samochodów i coś tu podam odpowiedniego. Czyli jasno widać, że gorszy wyparł lepszego. Wniosek uważam, jest jeden. Zanim któraś zacznie wymianę, niech się dobrze zastanowi, ten wymieniany co się już znudził, może być lepszy od następnego. W tym drugim to już złota nie radzę się doszukiwać. Uważam, że za to moje twierdzenie spokojnie powinienem dostać Nobla. Z dużo błahszego powodu jak wiadomo, przyznają tę nagrodę. Cztery i pół miliona tych gorszych złotych piechotą nie chodzi. Cztery i pół na dwa. Musiałbym się sprawiedliwie podzielić z naszą koleżanką, bo bez jej przykładów z życia wziętych to bym tego twierdzenia nie sformułował. A może nawet trzeba by więcej odpalić, ostatecznie przykłady powstawały, jak to mówią w wojsku, przez jej własne rozpoznanie walką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prace z ekonomii też piszesz? Bo mam dwie na zaliczenie... O konsumpcji coś właśnie, odnośnie usług weterynaryjnych. W sumie nie jest źle- tu zezwierzęcenie, tu zwierzęta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casanova1234
Przecież Anno to jest o kobietach i ich ekonomicznym postrzeganiu świata. A właściwie to punkt widzenia kobiety na zużycie i zmęczenie materiału w osobie męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×