kurewsko tęsknie

tak kurewsko tęsknie.ja pierdolę, serce mówi ; daj mu szanse, co z tego, że robi coś czego u mnie by nie ścierpiał, co z tego, że nie chce mu się robić ci przyjemności, niespodzianek. nie chce mu sie pokazać , że cie kocha, co z tego,że olewa, ma w dupie moje poczucie samotności, moje łzy, cierpienie. gówno go obchodzi jak się staram, jak staję na głowie,żeby był szczęśliwy, jak spędzam czas na myśleniu czym mogę go jeszcze zaskoczyć, czym sprawię uśmiech na jego twarzy.. serce mówi no to twoje przeznaczenie, on sie na pewno zmieni, to chwilowe, kocha cie na maksa i wszystko zrobi dla ciebie.przecież tak cały czas zapewnia tfu tfu.. rozum mowi ; nie badz idiotką, i co z tego, że wierna jak pies, co z tego, że oddana jak nikt inny, zdolna do poświęceń, pragnąca by się rozwijał ,by był szczęśliwy. chory? ojej..masz pod noskiem wszystko misiu,herbatka, lekarstwa,czekoladka,twoj ulubiony zestawik z kfc.. haaaha glupia kurwa idiotka, nie widzi innych tylko tego gówniarza, który nie docenia. rano wstaje i chce zeby już byl wieczór, żeby była noc. żeby znowu móc zasnąć. chcę zniknąć z tego obsranego świata. i niech kurwa siedzi sam albo z tymi kolegami, a niech sie poczuje samotny jak palec,niech kurwa zatęskni, popłacze sobie tak jak ja wylałam hektolitry łez. kurwa kurwa kurwa.. jeszcze w dupe zajebana mać sesja. uff..od razu lepiej.