NIEUMYSLNE SPOWODOWANIE POZARU - kto sie zna?

Co sie dzieje w sytuacji gdy wynajmuje sie mieszkanie i spowoduje nieumyslnie jego pozar? zwykly wypadek domowy typu - nie wyłaczone zelazko. mieszkanie ubezpieczone wiec firma ubezpieczeniowa pokryje koszty remontu jednak... ...czy jest ryzyko ze odezwa sie do osoby ktora spowodowała pozar o ZWROT KOSZTOW REMONTU? i jakie jest duze?

wydaje mi sie ze ewentualnie moga ci zalozyc sprawe cywilna. wlasciciele i firma ubezpieczeniowa. czyli dwie sprawy w sumie.

sprawa jest zgłoszona na policje i ustalone ze to było nieumyslne, przez przypadek:( z włascicielami jest juz ustalone, powiedzieli ze mieszkanie było ubezpieczone wiec za remont płaci ubezpieczyciel, ja nie ponosze kosztow remontu i własciciele nie żadają ode mnie pieniedzy zadnych. martwie sie tylko o to ze zgłosi sie do mnie firma ubezpieczeniowa i bedzie chciała zwrotu pieniedzy włozonych w remont;/

watpie, to bylo nieumyslne, czyli cos w rodzaju nieszczesliwego wypadku i skoro wlasciciele powiedzieli ze ubezpieczenie pokryje koszty to nie masz sie czym martwic, mieszkanie bylo przeciez ubezpieczone od takich przypadkow

mam wielka nadzieje! naczytałam sie w necie ze moze sie do mnie ubezpieczyciel odezwac i teraz sie boje:(

wszystko zalezy od rodzaju ubezpieczenia. w wiekszosc ubezpieczen sprawa jest prosta- jesli pozar nastapil z przyczyn niezaleznych od podmiotu ubezpieczenia w tym przypadku Twoich landlordow wtedy koszt remontu pokrywa ubezpieczyciel. przyczyny niezalezne to wadliwa instalacja elektryczna lub gazowa, pozar spowodowany wyladowaniami atmosferycznymi lub podpalenie jako efekt wandalizmu. w przypadku pozaru gdy wina jest podmiot ubezpieczyciel pokrywa koszt remontu jednoczesnie obciazajac podmiot ubezpieczenia pewnym procentem kosztow. w zaleznosci od tego jak duzy jest koszt remontu. tak jak ktos napisal wczesniej zalozona moze zostac sprawa cywilna. dpwoedz sie jaki rodzaj ubezpieczenia maja twoi landlordzi. jesli maja full comp insurance wtedy nie masz sie czym martwic. jesli maja tylko czesciowe ubezpieczenie wyedy mozesz spodzieac sie rachunku

no wlasnie niby nieumyslnie spowodowany pozar, ale z twojej winy, ty nie zadbalas o bezpieczenstwo i pewnie bedzie tak ze firma ubezpieczeniowa pokryje wszystko, a ciebie beda ciagac o zwrot za koszty. w niektorych firmach ubezpieczenie nie pokrywa takich rzeczy

pozar wybuchł z mojej winy:( koszta remontu wyniosa ok 50.000 euro. musze zapytac włascicielke o to jakie mieli ubezpieczenie. ale mieszkam za granica i są nieco inne prawa niz w polsce zatem całkiem mozliwe ze sie do mnie odezwa z ubezpieczalni:( a ja nie mam im z czego zapłacic:( nie mam oszczednosci niestety;/

a jesli nie mam z czego zapłacic? i ile trwa zwykle takie postepowanie? znaczy po jakim czasie od wypadku ubezpieczenie sie do mnie moze odezwac?

to jaki to był pożar,że szkody są wycenione na taką kwotę?

pracowalam w anglii w firmie ubezpieczeniowej przez ponad dwa lata i powiem ci, ze takie sprawy potrafia sie ciagnac i ciagnac. jesli nie masz z czego zaplacic a bedziesz musiala( co nie jest powiedziane bop wlasciciele prawdopodobnie maja fulla) wtedy ustalaja miesieczna kwote do zaplaty ktora jest automatycznie pobierana z twojego konta. wiem z doswiadczenia, ze ludzie kombinowali w rozny sposob, zakladali nowe konta, niektorzy nawet wyjezdzali do innego kraju. niestety przed tym sie tak latwo nie ucieknie. na twoi miejscu nie martwilabym sie na zapas. jesli twoi landlordzi nie mieli fulla prawdopodobnie firma odezwie sie w przeciagu 3 miesiecy od konca remontu. nie pozwol na to. dowiedz sie dokladnie jakie maja ubezpieczenie i sama skontaktuj sie z ubezpieczalnia. nie znam twoich landlordow ale wiem, ze byly przypadki gdy firma zgadzala sie pokrryc koszty remontu jednoczesnie podnoszac koszt ubezpieczenia na kolejne lata i wtedy landlordzi sami wnosili sprawy przeciwko osobie ktora spowodowala pozar. jesli okaze sie, ze bedziesz musiala pokryc czesc kosztow zadbaj o to, by dostac pelny raport kosztow. na Twoim miejscu sama zainteresowalabym sie kosztami takiego remontu. bardzo czesto, ba, najczesciej ubezpieczyciel ostro zawyza faktyczne straty.

byłam u prawnika kilka dni temu i miał sie dowiedziec co dalej z tym ubezpieczeniem i co wazne czy z policji bedzie załozona sprawa cywilna za to, co zrobiłam. ale on nie dzwoni i nie odbiera telefonu! nie moge sie z nim skontaktowac! na policji nic sie nie dowiem wiecej:(

policja w niczym ci nie pomoze:) popros landlordow o nazwe ich firmy ubezpieczeniowej i ich numer ubezpieczenia i sama idz do ubezpieczalni i sie dowiedz co i jak. i nie martw sie.

ale z policją chodziło mi o to czy bede ukarana za to, bo moge dostac kare za ten pozar:( postepowanie zostało juz wysłane do prokuratury i w ciagu 6 tyg mam dostac jakies wiadomosci czy zostane oskarzona:(

odpowiadac za ten poar. I pewnie bedziesz. Przeciez spowodowalas go, tyle, ze nieumyslnie. ALe tak czy tak jestes winna. Nie wiem jakie sa za to kary, przejdz sie do biura adwokackiego i pogadaj. Swoja droga - wspolczuje :-(

bardzo sie tym wszystkim przejmuje juz nie daje rady:(

nieumyślne podpalenie jest przestępstwem ściganym przez prokuratora,tak stanowi prawo,sledztwo czy też dochodzenie prowadzi policja na wniosek prokuratury,takie są procedury prawne.sprawa skończy się zapewne w sadzie,a tam wszystko możliwe,pamętajmy ze sąd pierwsze instancji może się mylić(łamac prawo).głowa do góry,nie będzie tak żle