Dużo starszy mężczyzna. O co może mu chodzić?

Jakiś czas temu spotykałam sie z mężczyzna który był ode mnie 17lat starszy. Ja jestem studentka mam teraz 21lat a tego Pana poznałam w operze. Widać byłoże temu mężczyźnie bardzo na mnie zależało, starał sie o moje względy kupował mi prezety kwiaty itp. Nawet mówił często o nasej wspólnej przyszłości; początkowo nie zależało mi na Nim, nawet można poiedzieć że mne irytował ale z czasem tak mnie zuroczył że naprawdę się w nim zakochałam. Jakiś czas temu przestał sie do mnie odzywać, napisał mi tylko krótką wiadomść że on nie chce mnie skrzywdzić i że powinnam sptkać sie z kimś w swoim wieku. Zabolało mnie to ale dałam sobie z nim spokój nie narzucałam mu sie w żaden sposób. Ostatnio znowu sie do mnie odezwał powiedział mi że jestem piekną dziewczna itp. i bardzo chce sie ze mną przyjaźnić ale nie chce mnie ograniczać. Czyli że nie będzie go to razić jak bede spotykała sie z innymi chłopakami, powiedział mi też że on nie nadaje sie na męża ale bardzo chce utrzymywać kontat. O co jemu może chodzić?? Czy tylko chce sie mną zabawić? Prosze o odpowiedz bo ja już nie mysle w tej sprawie racjonalnie...

uwazam ze mu na Tobie bardzo zalezy ale uwaza ze jest dla Ciebie za stary.

wolałabym nawet starszego. najlepiej na emeryturze, bo jestem łasa na renty i emerytury

wcześniejszy post to podszyw. Powiedziałam mu że nie chce sie zobowiązująco spotykać. Powiedział że nie mam racji że mu b. zalezy ale on nie nadaje sie na męża

niezobowiązująco:)

zdziwiony byl , że jestem cnotliwa a ja mu na to: , że gdybym wiedziała , że mu jeszcze stanie to bym rajstopy zdjeła