Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona dupka

on kocha inną

Polecane posty

Gość żona dupka

Wczoraj mój mąż powiedział mi, ze kocha inna..od 10 lat. Ta inna to moja dobra koleżanka...kiedyś nawet przyjaciółka. Boże chroń nas od takich przyjaciół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej od takich mezow
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Też racja, chyba złość odbiera mi jasność myślenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej od takich mezow
rozwod i uniwaznienie, wspolczuje 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Ją kocha, dzieci kocha bardzo, a mnie nie wie czy jeszcze kocha. I co ja mam zrobić z tą jego szczerością :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Chciałam go wczoraj spakować, ale obawiam się, ze moja mama mogłaby to przepłacić 2 zawałem, a tego nie wybaczyłabym sobie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
I jeszcze jego pieprzone rozdarcie "sam nie wiem co mam z tym zrobić" piep..y dupek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Wczoraj dostałam sms-a od mojej pożal sie boże koleżanki, że chciałaby ze mna porozmawiać, że ona niczego złego nie zrobiła, że po wyznaniu kazała zaprzestać mu kontaktów ale on nie posłuchał, to po ch..j odbierała od niego telefony, pisała smsy. Niech mi nie pieprzy, że ona jest niczemu niewinna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni sss
widzisz ja teraz już jestem po rozwodzie, ale też się to tak zaczynało Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
W tej sytuacji powiem Ci tak, choc to zadne pocieszenie - dobrze, ze sie w ogole o tym dowiedzialas w odpowiednim czasie. Jak masz warunki, perspektywy, a zawsze jakies czlowiek ma, to wez go kopnij w dupe zeby jak najszybciej zaczal to swoje wspolne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
i na glupie jego rozdarcie - nie wiem co mam teraz zrobic, powiedz mu stanowczo, ale ja wiem i dajesz mu czas na spakowanie! Mozesz z nim ustalic jeszcze, zeby wiadomosci o rozstaniu Twojej mamie jakos dawkowac ze wzgledu wlasnie na jej zdrowie i to wszystko. Dziewczyno to faktycznie jest dupek i on ma jeszcze o tym decydowac z ktorą zostanie?? Obie powinniscie go kopnac w dupe, zeby zostal na bruku. Wtedy by moze cos do niego dotarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Na razie nie bardzo mam możliwości, póki co siedzę i ryczę jak durna. Przepłakałam wczorajszy dzień, noc i teraz tez ryczę, ale wiem, że to przejdzie. On u mnie nie ma żadnych szans, jak mogę ufać komuś kto przez 10 lat mnie oszukiwał, przez 10 z 18 po slubie. Wiem, ze dam sobie radę, tylko musze sobie jakoś to wszystko poukładać, na razie chce mi sie krzyczeć, musiałąm to wykrzyczeć z siebie ale to przejdzie...tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Takiej wiadomości jak rozstanie nie da się ukryć :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
On, ją kocha, czy cos więcej między nimi jest/było nie wiem. On twierdzi, ze ona nigdy mu nie powiedziała, że go kocha. Tylko co mi z tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
18,5 z czego k...wa ostatnie 10 mi zmarnował i sobie przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niewiem co zrobilabym w takiej sytuacji... jedyne co mi przychodzi na myśl to rozstanie,bo jak żyć z kimś z taka świadomością?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Najpierw powiedz mamie, ze zle sie Wam uklada, ze to, ze tamto, przygotuj ja na to. Po tym, co powiedzial Twoj maz, a raczej wąż, ze tamta mu nigdy nie powiedziala, ze go kocha, to prawie jestem pewna, ze jak kazesz mu sie wyprowadzic, to tamta go nie przyjmie. Im jest dobrze, ba komfortowo tak jak jest. On ma u Ciebie rodzine, a wiec ful wypas, a u niej rozrywke. A tamta tez na tym korzysta, bo jest wolna , a jednoczesnie ma faceta na zawolanie. Zyc nie umierac. Odlaczysz siebie z tej chorej ukladanki i cala sie posypie. Wtedy szybko bedzie chcial wrocic do Ciebie, ale to juz bedzie Twoj wybor. Zlosc, zal musisz z siebie wyrzucic, wiec to nic zlego, ze sie zalewasz lzami, obys tylko pamietala, ze musisz wrocic do zywych zeby wziac sprawy w swoje rece. To on powinien plakac nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Nie wiem, na razie zaciskam zęby ale jak długo wytrzymam tez nie wiem. Wiem, że odbije się to na mojej psychice, nie chciałabym jednak stać się zgorzkniałą jędzą dlatego że mnie ten debil zranił. Nie chce zatruć życia w domu, bo przecież dzieci są niczemu niewinne, wczorajsze popołudnie symulowałam, że źle się czyje i śpię ale ile można symulować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Kuźwa jak facet może powiedzieć zonie po 18 latach, że inna kobieta zawsze się mu podobała, ze od dawna coś do niej czuł, że od 10 lat ja kocha, ze to silniejsze od niego. Tchórzliwy dupek, powinien mi to powiedziec przynajmniej 10 lat temu. Tzn. pewnie nie powiedziałby mi do tej pory gdyby nie biling przy rachunku i moje zaciekawienie skąd u mojego męża tyle sms-ów skoro on nie cierpi pisac sms-ow, i to smsy na jeden numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona dupka
Kuźwa, jak pomyślę, ze będąc ze mną w łóżku myślał o niej to mnie szlak trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnh
nie ty pierwsza, nie ostatnia. Faceci to tchórze więc nie zadawaj sobie niemądrych pytań i zacznij wytyczać swoje własne cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że łatwo się tak mówi ale zostaje ci tylko rozwód ,bo co innego mozesz zrobić... młotkiem mu jej z głowy niewybijesz. Napewno nie da się tak żyć na dłuższą metę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka32
kiedys bylam ta druga ale calkiem nie swiadomie nic nie wskazywalo na to ze ktos inny jest .trwalo to 2 lata .tak bardzo chcialam zeby tamta kobieta zona dowiedziala sie o mnie. zeby ten dupek zostal sam .przypuszczam ze do dzis dnia nic nie wie o jego zdradach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Posluchaj glupie tchurzliwe gadanie, gdyby tak ja strasznie kochal, to nie zwodzilby jej przez dlugie 10 lat!! pomysl. Tak bardzo ja kochal i jak ta milosc jej okazal, ze ja wykorzystywal rowniez? Gdyby ja tak kochal jak mowi, to by podjal decyzje, rozstal sie z Toba i zyl z nia, proste, a nie zwodzil 2 kobiety na raz. Dziewczyno, faktycznie nie Ty pierwsza i nie ostatnia, teraz mądrzejsza o doswiadczenia poznasz jeszcze wartosciowego faceta i nie bedziesz musiala isc przez zycie sama. Nawet tak nie mysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×