Wczorajszy odcinek

Przykłady: w Polsce: - usg już od 5-6 tyg. ciąży, sprawdzenie, czy nie ma pustego jaja płodowego ani ciąży pozamacicznej, wywiad z pacjentką i w razie podejrzenia powikłań, zapisuje się tabletki na podtrzymanie typu Duphaston albo luteina. -5-6 tydzień wszelkie badania z krwi, morfologia, grupa krwi, toksoplazmoza, przeciwciała anty D, badanie moczu - 7-8 tydzień badanie tętna płodu, czy bije serce - 12 tydzień - badanie przezierności karkowej - ( zespół Downa ) - 20-22 tydzień - usg połówkowe - sprawdzenie wszystkich narządów dziecka - 26 tydzień - badanie na poziom cukru - test po wypiciu glukozy na czczo - 37 tydzień badanie na obecność paciorkowca w pochwie,powtórzenia badania na przeciwciała anty D w krwi - kilka dni przed porodem skierowanie od ginekologa na badanie ktg, No i ogólnie CO MIESIĄC wizyta u ginekologa z badaniem ginekologicznym, sprawdzaniem zamknięcia szyjki, z badaniem usg i sprawdzaniem na tym usg tętna płody, narządów, sprawdzaniem ciśnienia kobiety, czy nie ma za dużej opuchlizny mogącej świadczyć o nadciśnieniu w ciąży czy stanie przedrzucawkowym.Częste sprawdzanie moczu, czy nie ma bakterii. Pewnie coś pominęłam, bo tak ogólnie to, co spamiętałam, spisałam

A, i jakoś w ostatnich 2 miesiącach ciąży usg jest częściej niż co miesiąc, sprawdza się wielkość płodu, wagę, jego ułożenie, czy prawidłowe do porodu, czy nie ma wskazań do cesarki.

nie uk-ejka---------------------------------------coś mi się wydaje że autorce nie da rady pokazać że opieka w PL jest lepsza. Wyjechała do UK i juz jej się wydaje że Pana Boga za nogi chwyciła i teraz wszystko co w Polsce to be!!

No mi się też to tak trochę przedstawia, że teraz wyjeżdżając do UK to mam wszystko co najlepsze, a Polska to biedny, marny kraj, gdzie wszystko robią źle.Owszem, są u nas rzeczy, które są biedne i złe, ale jeśli chodzi o opiekę nad ciężarną, to ja akurat natrafiłam na same opinie, że na Wyspach tak się nie cuduje z badaniami jak u nas i wiele kobiet woli opiekę polskich ginekologów i polskie badania niż te angielskie np.

na Wyspach tak się nie cuduje no właśnie w PL sie cuduje ;) i ja pisałam o badaniu w 40tc - zapewniono mnie ze badanie będzie króciutkie i faktycznie trwało max 5 minut. Porozmawiajcie z radiologiem który nie ma profitów z badania ciężarnej co miesiąc to powie Wam jaki wpływ na formujący się mozg płodu. Ile jest w PL badan USG zalecanych przez NFZ ? max 3 reszta badan przy zdrowej ciąży sa prywatne prawda?

Jezus Maria ludzie - posluchajcie sami siebie. Czy ja idealizuje wyspy? Bron boze. I oczywiscie daje sie zawsze przekonac jesli ktos udowodni ze nie mam racji. Napisalam tylko ze w MOIM wypadku nie mam sie czego czepic. Tak szybko jak wyszlo ze mam wysoki puls, dostalam skierowanie do kardiloga, potem ginekologa na wszelki wypadek itd. wiec ja tylko pisze - NA MOIM - przypadku nie mam sie czego czepic jesli chodzi o opieke w UK. Pozwol ze skomentuje twoja wypowiedz jesli chodzi o badania.:- Tu jest wywiad z pacjentka w okolicach 6-7 tygodnia. Poszlam do lekarza, powiedzialam ze jestem w ciazy, lekarz z moczu jeszcze raz sprawdzil, potwierdzil i wyslal prosto do poloznejz ktora mialam spotkanie niecaly tydzien pozniej i ktora zrobila wywiad i sprawdzila czy bije serduszko. U mnie bylo wszystko ok z wywiadu, nie wiem jakby bylo gdybym powiedziala ze poronilam wczesniej. Pobrano mi krew na morfologie, grupe krwi, przeciwciała anty D + badanie moczu Na 12 tydzien to mialam juz pierwszy scan i drugie spotkanie z polozna (wiec nie mozna powiedziec ze opieka dopiero sie zaczyna od 12 tygodnia u wszystkich bo ja slyszalam malucha w 7 tygodniu). I to samo co w PL - scan i zespol downa. 22 tydzien - usg polowkowe + sprawdzenie narzadow 27 - poziom cukru 29- poziom zelaza 34 - powtorzenie na przeciwciala Czyli teoretycznie nie ma zadnej roznicy, pozatym ze w polsce zaczyna sie w 5-6 tygodniu wszystko. dodam jeszcze za kazdym razem jak bylam u poloznej to dawala mi posluchac serducha maluszka, do KTG jest podlaczna kazda prawie kobietka w ciazy ktora przychodzi na oddzial ( no chyba ze akcja idzie zbyt szybko ;)) Cisnienie tez polozna sprawdza za kazdym razem jak ide do niej, i za kazdym razem mocz czy nie ma bakterii. I pytanko mam : tak panstwowo to jest wizyta co miesiac u ginekologa? Nie chce mi sie w to wierzyc. Prywatnie to tak, ale przez NFZ? I co miesiac robia USG? Sorry, nie wierze. Nigdy w zyciu jesli chodzi o panstowa opieke. Nie chce sie z nikim tu klocic oczywiscie moze sie myle. Ale myslslam ze takie co miesieczne usg i badanie ginekologiczne - to tak ale prywatnie, nie panstwowo. Nie mowie tez ze opieka tu czy tu jest lepsza, bo jednak wyznaje zasade - lekarz lekarzowi nie rowny. I jest jedna rzecz ktorej mi tu w UK zabraklo - badania ginekologicznego. Nie mialabym go gdyby nie fakt ze musislam byc u ginekologa na podwyzszony puls. Dziekuje :D Sorki, rozpisalam sie ;)

jest lepsza w polsce, bo sie mozna po polsku dogadac! A w 80% Polek ani me ani be po angielsku!

Ciąża - wizyty u ginekologa Pierwsza wizyta profilaktyczna u ginekologa-położnika powinna odbyć się najwcześniej w 6 tygodniu ciąży. W sytuacji, gdy przebieg ciąży jest prawidłowy częstotliwość wizyt wyznaczana jest przeważnie według następującego planu: -do 32 tygodnia- co 4 tygodnie, -między 32 a 36 tygodniem- co 2 tygodnie, -powyżej 36 tygodnia-co 1 tydzień. Jeżeli przebieg ciąży nie jest prawidłowy terminy kolejnych wizyt wyznacza lekarz, w zależności od indywidualnych potrzeb zdrowotnych pacjentki. Powyżej wkleiłam zasady badania ciężarnej w Polsce. I tak, to jest na NFZ - standardwowo. Wizyta średnio co 4 tygodnie.Płatne są niektóre badania z krwi i na paciorkowca np. I na moje lepiej cudować, niż coś przeoczyć.Regularne badanie ginekologiczne jest bardzo ważne, po to , aby sprawdzić np. , czy szyjka nie jest za krótka i się zbyt szybko nie rozwiera.

jeszcze o HIV, syfilisie, zoltaczce typu B + czy masz antyciala na rozyczke - tez robiia przy okazji pierwszego badania krwi - ja wlasnie przeczytalam z karty, to ty pewnie tez masz - chyba ze nie wyrazilas zgody.

No to napisalam ci kiedy dokladnie bylam u poloznej i co mi robila. wizyty wychodzily na 7 tydzien, potem 12, potem 16, 22, 27, 29, 34, teraz mam w ten czwartek wiec w 36 a potem to nie wiem. dodatkowo mialam jeszcze ginekologa i kardologa i dzisiaj znow. No to podobnie jest. Boze, czemu chcesz za wszelka cene udowodnic ze tu jest beee a w polsce to super? No i ok jak jest tak super - ciesze sie bardzo. Mialam to szczescie ze moja ciaza przebiegalam ok w miare i odpowiednio o mnie zadbano wiec nie latalm do Polski na jakiekolwiek badania. Off topic zreszta ;) One born zapomnialas - tak mam te tez, nie czytalam z wynikow, tylko z bazgrolow poloznej ;)

i nicka tez ci zabralam - sorki

U mnie wizyt u położnej 10, wizyt w klinice 3 , skany 3 (spisane z karty) Brakowało mi tylko badania na toxo i (wybiegając dalej) po urodzeniu szczepienia małego na gruźlice (choć akurat w Londynie szczepią). Do szczepiłam dziecko prywatnie na wzw B i rota wirus - reszta jest w kalendarzu szczepień obowiązkowych. Tez nie popieram braku opieki do 12 tc (choć po poronieniu koleżanki miały taka opiekę), nie popieram propagandy jedzenia wszystkiego dla matek karmiących piersią. Ja powoli wprowadzałam pokarmy ostre i smażone. nie popieram również ignorowania żółtaczki patologicznej (akurat mieliśmy przejścia w tym temacie) jeśli chodzi o resztę to jestem na tak.

One born zapomnialas - u mnie po 36 tygodniu wizyta w 38 i oddanie pod opiekę klinice, tam w 40 tc wizyta i zaplanowane wywołanie na 41tc ;) ale młody w dniu wywołania sam sie wywołał :D

jeszcze jedno - tu nie robi skanu bioderek jeśli w badaniu wyjdzie ze jest OK, ja przewrażliwiona zrobiłam dziecku usg bioderek prywatnie.

Ja powiem tyle, odezwałam się tu, bo właśnie zdziwiło mnie zdanie, że większość Polek woli rodzić w UK. Ja właśnie spotkałam się z odwrotnym zdaniem koleżanek z UK.

Oczywiscie ze tak - jest tez wiele rzeczy ktorych i ja nie popieram. Np: obracania malucha jak nie lezy glowka w dol - jak dla mnie niech robia od razu cesarke a nie beda mi dziecko przestawiac ;) Tak samo jak proznociagu i szczypiec - tu uwazaja ta za normalna pomoc do porodu - ja na nie nie wyrazilam zgody i mam tak wpisane w karcie ciazy i w planie porodu. Jak nie dam razy naturalnie - zadnych szypiec, proznociagow ani obracania - cesarke poprosze. I wiem ze to ponoc glupie, i ze cesarka jest duzo bardziej inwazyjna ale ciagle mi sie wydaje ze mi uszkodza bardziej dziecko tymi wynalzakami niz cesarka dlatego tak tez postaowilam. No i jak wspomnialam brakuje mi badan ginekologicznych - choc mialam je wykonane w zwiazku w wyzszym pulsem - nie mialabym gdyby wszystko szlo ok.Tak wiec i tu i tu sa plusy i minusy wydaje mi sie.

Nie wiem czy tam woli czy nie woli - ja tego nie napisalam nigdzie. Mnie by sie nie chcialo jechac do polski rodzic, jak tu mam opieke od poczatku i mnie znaja. A tez nie bardzo mam jak bo ani dnia nie bylam na l4, dobrze sie czuje i nie wydziwiam i pracuje do konca wiec nie za bardzo jak mialabym pojechac do polski tylko zeby urodzic. Choc wlasnie to ponoc tak,ze opieka w ciazy w polsce super ale porody juz nie, i na odwrot w UK. ale to bardzo uogolnione.

upsa