Co myślicie o nieodpisywaniu na smsy, lub zwlekaniu z odpisywaniem?

Czy to cos oznacza? Czy za tym kryje sie jakiś przekaz? Napiszcie

ktos mnie wkurza i nie mam ochoty na dalszy kontakt to nie odbieram tel ani nie odpisuje na sms-y. dziala- po jakims czasie gosciu kapuje, ze nie ma sensu

mozesz jaśniej ?

Każdy ma do tego inne podejście. Ja często jak wrócę do domu, to potrafię po kilku godzinach przypomnieć sobie, że nie wyjęłam telefonu z kieszeni torebki czy kurtki. Mój facet ma tak samo, rzuci gdzieś komórke i przypomina sobie o niej po dłuższym czasie. A czasem jak jak jestem zajęta czymś i przeczytam smsa i muszę przemyśleć odpowiedz to zdarza mi się odłożyć telefon i zapomnieć, że nie odpisałam, przypomnieć sobie na drugi dzień albo jeszcze później. I ktoś kto nie ma takich przyzwyczajeń tylko nosi komórkę cały cza przy tyłku, nie zrozumie tego i dla niego to będzie umyślne zwlekanie albo olewanie.

Zależy, nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Osoba, która nie odpisuje,niekoniecznie zwleka i przedłuża może być przecież zajęta, nie mieć przy sobie telefonu,nie zauważyć smsa,brak funduszy na koncie,które umożliwiły by odpisanie, a może być zła na osobę od której dostała wiadomość i najzwyczajniej w świecie nie chce odpisywać.

mnie w ogóle denerwuje pisanie esów dla mnie moze to nie istniec.jak mam cos do kogos to wystarczy zadzwonic:D

Ja wręcz przeciwnie uwielbiam pisać esy;) co nie oznacza, że rozmawiać przez tel nie lubię:) Dla mnie jedno jak i drugie jest równie ważne i potrzebne:)