no po prostu wychodzę z siebie

Jak to jest, że ktoś ma 17 lat jest w 5 miesiącu ciąży i będzie miał dziecko a ktoś się stara, pragnie i nic? Absolutnie nie życzę jej źle ale na Boga usuwała 3 razy ciąże farmakologicznie to był szok gdy się dowiedziałam, że może być w ogóle w ciąży, mam nadzieję, że dziecko urodzi się w pełni zdrowe, z tego co wiem to na razie wszystko jest dobrze, ale nie o to chodzi, pytam GDZIE JEST SPRAWIEDLIWOŚĆ? NO GDZIE? no gdzie kurwa ta pierdolona sprawiedliwość...........

wiem co czujesz bo tez tak czasem mysle:/

dziewczyny jak tez tak kiedys myslalam i tu nagle 2 kreski:)tak sobie mysle ze organizm to tak skomplikowany mechanizm ze rzadzi sie swoimi prawami i niczego nie przyspieszymy...jak mamy byc mamusiami to bedziemy w swoim czasie

zycie to loteria. zmien partnera.tak sie czesto zdarza,ze partnerzy nie pasuja do siebie.znam kilka przypadkow gdzie malzenstwa starali sie latami i nic.a maly skok w bok i juz wpadka,albo po rozwodzie nagle babka zachodzila w ciaze z innym