Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość titeppa

Wiecie czego nie rozumiem w tym waszym odchudzaniu?

Polecane posty

Gość titeppa

dlaczego zaczynacie sie odchudzac jak juz dojdziecie do tego fatalnego stanu nadwagi a własciwie otyłosci 20-sto kilogramowej? dlaczego nie wezmiecie sie za siebie jak jest do zrzucenia 5-10 kg co jest zapewne znacznei łatwiejsze? tym sposobem pewnie nigdy nie uda sie schudnac 90% z was....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
haloo macie cos na swoje usprawiedliwienie?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie maja bo
zrec to potrafia bez opamietania. i wyhamowac potem sie nie chce. ale to wina faceta ze "juz go nie pociagam" błeheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam na usprawiedliwienie
dziecko,ktore spi wlasnie sobie...zazdroszcze tym,ktore w ciazy przytyly malutko,bo ja nawet jak jadlam normalnie przytylam 26kg.w ostatnim mcu 8.ciaze zaczelam z 72kg co przy moim wzroscie i budowie ciala bylo ok 5 za duzo (mniej niz 65-68 i wyladalam jak smierc).teraz waze 86kg,jstem na diece i wiem,ze ciezko bedzie,ale rade dam..W zyciu bym tyle nie przytyla gdyby nie ciaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka 22222
to prawda. ja zawsze ważyłam około 60kg wzrost 170 więc ok. pozniej siedziałam w domu i zaczełam tyc i tyc, opamiętałam się jak doszłam do 82kg. wzięłam się za siebie schudłam prawie 30kg. teraz waze 55kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Ponieważ często takie tycie jest czymś spowodowane. Np. lekami, ciążą, depresją, stresem albo innymi tego typu problemami. Rzadko się zdarza, żeby ktoś utył 20kg, bo nagle po prostu zachciało mu się obżerać. A trudno wymagać od kobiety, żeby miesiąc po porodzie gnała na aerobic, od człowieka z depresją, żeby nagle wziął się w garśc i poszedł na siłownię, albo od chorego, żeby przestał brać leki bo tyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
tak tak, lazda otyłosc jest spowodowana czynnikami wyzszymi. a prawda jest taka ze otyłosc spowodowana np choroba to moze 1% wszystkich, a nie wierze ze akurat caly ten 1% skupił sie na kafeterii :/ wszystkie sie tlumacza choroba lub genami co jest załosne wrecz ;/ a kilogramy zdobyte w wyniku ciazy -jesli nie sa spowodowane głupim frazesem zarcia za dwoje- w koncu same zleca w czasie karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
a i wlasnie o to chodzi ze nie ma czegos takiego jak przytycie NAGLE 20 kg bo komus sie zachciało obzerac. to tez jest jakis dluzszy proces wiec nei rozumiem jak mozna nie powiedziec sobie dosc, kiedy sie zauwaza ze cialo zaczyna sie zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja choruje na
niedoczynnosc tarczycy i tyje od powietrza wrecz,trudno ci pewnie to pojac ale poczytaj o tarczycy albo no o cukrzycy wtedy zamkniesz ten glupi dziub :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Bo tak jak pisałam, raczej nikt nie zaczyna się obżerac bez powodu. Może mieć jakies problemy i w ten sposób odreagowuje, może początki depresji, długotrwały stres i tryb zycia "w biegu". Ciężko się zauważa wzrost wagi o 10kg, a nawet jeśli, to człowiek to jeszcze bagatelizuje, sygnałem ostrzegawczym jest właśnie przytycie o 15-20 i to jest normalne, że właśnie wtedy ludzie zaczynają sie odchudzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
A skoro nie rozumiesz jak można tego nie zauważyć to znaczy, że nigdy tak naprawdę nie miałaś poważnych problemów w życiu. Wnioskuję, że nie masz więcej niż 22 lata. Albo po prostu jesteś tak bardzo skoncentrowana na swoim wyglądzie, że nawet analizujesz zwrost wagi nawet o 3kg, a uwierz, że osoba z problemami zwyczajnie nie ma głowy do takich pierdół jak waga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EdelgundaR
ja sze tu dzywe to polska kyba nienolarny kraj sze tu nykt niesznuje szyszcy na szebe plujeczie .W nasz kraj jesz szpokoj i sztrowi luczie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
a ty zamiast pisac do mnie w ten sposob przeczytaj dokladnie to co napisałam. oddzielilam tycie w wyniku choroby od zwyklego zaniedbania!! albo naucz sie czytac ze zrozumieniem jesli cie w szkole nie nauczyli ;/ tylko tak jak napisałam to jest odsetek wsrod ludzi otyłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
"wiec nei rozumiem jak mozna nie powiedziec sobie dosc, kiedy sie zauwaza ze cialo zaczyna sie zmieniac" odpowiedziałam ci dokładnie na to pytanie (w drugiej odpowiedzi). Nie wiem, gdzie ty tu widzisz jakikolwiek brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, bo póki co to chyba tobie tego brakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
nie mowilam do ciebie tylko do kolezanki z tarczyca :) a swoj post wysłałąm zanim przeczytałam twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
A, to przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
poza tym mam troche wiecej niz 22 lata i nie uwazam zeby to ze zwracam uwage na swoj wyglad bylo czyms złym i godnym potepienia. wrecz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeppa
nic nie szkodzi, powinnam zaznaczyc do kogo jest wypowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja sie tego boje
wygladu grubej swini po ciazy naprawde jak koebiat normalnie je pilnuje sie w ciazy to jest w stanie prztyc 15-25 kg ?? 9-11 wiem ze to norma dziekco wody plodowe itp ale az tyle nie zalamujcie mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Nie jest ani złe, ani godne potępnienia, ale czasem zwyczajnie brakuje na to czasu lub energii niestety. Najgorzej jak ktoś się ciagle spieszy. Nie zje śnaidania, bo nie ma czasu, na lunch wchłonie szybko jakiegoś kebaba, na obiad wciągnie jakąś pizzę, a w domu późnym wieczorem wcina kolację. I oczywiście cały dzień jedzie na batonach i kawie. Taka osoba ni się obejrzy, a już waży 320kg więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
20 kg więcej oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhsdcgd
tak tak mało jem a i tak przytyłam 26 kg :) do kogo ta gadka , a organizm to z czego nadbudował to owe 26 kg odliczajac wagę dziecka ? z powietrza ? Zatem przestan jedna z drugą pierniczyc fleki ! nic sie nie odłozy w organizmie czy to w postaci tłuszczu , miesni , ciała itd. jezeli nie dostarczymy temu organizmowi budulca !! Zdrowa osobniczka wiec nie przytyje nigdy pod warunkiem normalnego odzywiana i przemiany materi i gospodarki nią , Inaczej jest z jednostkami chorymi , tu trzeba szczegulnie uwazac ile sie wchłania w siebie , bo organizm sobie z tym nie poradzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhsdcgd
tarczyca !! poczytac mam ? a tak sie składa ze czytałem , odpisac musze tak , przerysuje specjalnie uwaga ilu ludzi niemcy przepuscicli przez obozy ? miliony i co tam nikogo nie było z chora tarczycą itd. a grubasów jak wiemy tam nie było !!! wiec racz nie pierniczyć ! ze to wina wszystkiego i wszystkich tylko jie tego ze za duzo jesz , bo prawda jest taka , ze za duzo w siebie cisniesz !! albo złe rzeczy w siebie cisniesz innymi słowy wszystko wina diety - a nie tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Jak kobieta się pilnuje, to nie powinna aż tak przytyć. Ale z drugiej strony przy dziecku człowiek jest tak umęczony, że ostatnie o czym myśli to dbanie o siebie:) ja po ciąży przytyłam ponad 15kg, chodzę na aerobic od pół roku i już zrzuciłam 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja sie tego boje
no wlasnie tez mnie to zastanawia jak niby mialabym przytyc jedzac np 1800 kcal dziennie kiedy wlasnie 1800 kcal to moje zapotrzebowanie lekarze mowia ze kobieta w ciazy moze dolozyc 300 kcal niby z czego mialabym przytyc w ciazy tyle kg ?? nikogo nie potepiam nie oceniam tylko zastanawiam sie nad tym swoja droga mialam kolezanke ktora po ciazy przytyla 25 kg i ona nic takiego nie jadla itp przeciez jadla normalnie ale jak zaobserwowalam czym dla niej bylo normalne jedzenie to szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhsdcgd
jestescie jak moja tesciowa , co to wiecznie narzeka jak ona to sobie odmawia , jak mało je itd. a ciagle jest gruba beka , bo oczywiscie ona ma to w genach ha ha ha ha fajny bajer co ? Mało - tu tkwi sekret ! co kto za mało uwaza , no bo jezeli tesciowa postawi to co ja zjem , i to co ona to faktycznie mało ona je ! ale to tylko pozornie , bo tak jak ja mogę zjesc polowe blachy ciasta , do tego calą czekoladę , zajesc paczkami , itd. itd. i od lat ponad 20 mam ciagle wagę ta samą czyli miedzy 72 a 75 kg to tylko swiadczy o tym , ze mój organizm sobie z tym radzi , ja też sie ruszam itd. wiec owo jedno ciasteczko dla takiej mojej tesciowej to jzu za duzo ! nie powinna go jesc wcale ! zero slodyczy , zero kotletów smarzonych , zero klusek , co jesc powinna i ile wszyscy wiedza , a jak nie ...dietetyk podpowie ! ale nie ma to jak siedziec w domu i sie obrzerać , tak bo w jej przypadku to obrzeranie sie , mimo ze biedna zjada jedno ciastko typu WZ NA DZIEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja sie tego boje
ja niestety nie mam dobrej przemianyy meterii musze sie pilnowac i staram sie pilnowac mam wybor jako tako wygladac albo jesc na co mam ochote i wygladac jak kluska wybieram opcje 1wsza ale mialam tez kolezanke 95 kg zawsze marudzila a bo jestem gruna bo to genetyczne i nic nie da sie z tym zorbic nic nie jem a tyje i szczerze nie bed emowila co jadla w koncu dieteyk sie za nia wzial i schudla 20 kg bez problemu i mozna bylo wiec zadne geny iestety znowu przytyla bo uznala z ekoniec diety oznacza powrot do starych nawykow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moderster
tak to wlasnie jest , nic wam sie nie chce , jecie za duzo , bo smaki macie , widziecie , ze maż je to wy też , przeciez dlaczego nie ? siedzicie w domu , albo w pracy i uwazacie ze pracujecie ciezko , podczas gdy tak naprawde macie zero ruchu . W łózku to samo , zawsze na spodzie bo na górze sie nie chce bo trzeba pracować ! wiec po co nich facet pracuje ja bede sie tylko oddawac uciechom . biorac to wszystko do kupy macie przyczyne swojego wygladu . To ze ktos moze zjesc i nic , nie znaczy ze ty też ! ty po prostu musisz ciagle chodzic głodna - taki typ inaczej bedziesz gruba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO chyba temat dla mnie
Ja w ciąży przytyłam 20kg.Do 8.miesiąca miałam 12 na plusie,ale w ostatnim miesiącu miałam duży problem z zatrzymywaniem wody w organizmie..Zwalczyłam te dodatkowe kilogramy po porodzie (trwało jakieś 3-4 miesiące)..W niespełna półtorej roku po porodzie zaczęłam nagle strasznie tyć..Badanie krwi wykazało chorobę tarczycy,USG sprecyzowało chorobę Hashimoto (autoimmunologiczne zapalenie tarczycy)..Leczyłam się i leczę nadal (euthyrox 100),ale doszło do problemów z insuliną (hiperinsulinizm) pomimo stosowania diety,jak to nazywam-tarczycowej (czyli niskobiałkowej).Po zeszłotygodniowym pobycie w szpitalu doszło PCOS (zespól policystycznych jajników) i hirsutyzm..Walka z hormonami non stop i jakże łatwe przybieranie na wadze..Ale walczę..Dla siebie,dla męża,dla dziecka.. Ważyłam prawie 90kg,przy wzroście 170cm.Obecnie ważę 70kg..Nie poddam się dopóki nie pozbędę się 5 kilogramów..Dla innych i tak będę dużo ważyć,ale ja...będę szczęśliwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×