Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lilia-anna

Mam 21 lat. Wiem że jestem młoda ale bardzo pragne dziecka

Polecane posty

Gość sensai23
Heh. Poczekaj jeśli nie masz tzw warunków. Ja miałam parcie na dzieci od 18- 22 roku życia. Zabezpieczałam się, ale miałam nadzieję ,że antykoncepcja zawiedzie. Nawet pracowałam jako opiekunka przez jakiś czas. Na przyjęciach zajmowałam się dziećmi zamiast siedzieć z dorosyłymi. Miałam parcie fizyczne, straszną biologiczną ciągotę i szalałam podczas owulacji aż.... od roku wszystko opadło- może hormony dały sobie spokój :P Mam odwrotnie, nadal lubie dzieci, ale mnie męczą. Mogę chwilę się zająć ale na tzw. zimno. Nawet urodziła się moja chrześnica, kocham ją ponad życie, ale nie jestem taka wylewna i nie muszę jej często widywać. Czekam aż podrośnie, na tyle by sobie podyskutować ze szkrabem. Mi się odmieniło :) Pewnie też do czasu. Myślę, że organizm niektórych kobiet w wieku rozrodczym daje sygnał, że jest dobry moment na rodzenie. Później to opada i się uaktywni w następnym dobrym momencie. Moja mama urodziła moją najsatrszą siostrę, bo miała mega ciśnienie na dziecko. Znajoma zakonnica po 40 mówiła, że ok 28 roku życia, płakała- tak pragnęła fizicznie dziecka i przeszło. Daj sobie spokój póki co. Skończ studia albo machnij dzidzie pod koniec nauki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no autorko, a ty tu niby mało czasu spędzasz, skoro wiesz, co i gdzie piszą inni? krytykujesz innych, a sama dyskutujesz na forum na temat tego, czy jesteś, czy nie jesteś za młoda na dziecko. skoro tak ci do podjęcia decyzji są potrzebne opinie inynch, to chyba jednoznacznie świadczy o tym, że gotowa to ty na opiekę nad kimkolwiek nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Instynkt macierzyński? a daj spokój... ja też myślałam ,że mi się odezwał w wieku lat 20 , ale mi przeszło. Może tobie też przejdzie ,a dziecko to nie zabawka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilia-anna
Wiecie co ja rozumiem ze ktoś moze miec inne zdanie, ze ktos może nie myslec tak jak ja ale chyba można wypowiedziec sie bez obrazania drugiej osoby tak jak sensai. ale są tu osoby psychicznie chore widzę którym radoche sprawia wyzwanie kogoś tak jak kant dupy. nick adekwatny do twojej beznadziejnej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilia-anna
Po prostu nie pozwole żeby ktoś mnie obrazał tak jak ta idiotka i jesli napisze o mnie jeszcze słowo to wyzwe ją w ten sam sposób. bieu- ja już raz mialam coś takiego w wieku 18 lat, pozniej ucichło i teraz znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilia-anna
stwierdziłam prawde, a z resztą z kim ja tu w ogóle rozmawiam. całe życie na kafe to i w głowie już ubytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to czytam i doszlam do
wniosku ze kant dupy czy jak ci tam ma racje.. dziewczyno odpowiedz na pytania Jak sie teraz urzymujesz? Masz wlasnie mieszkanie? kto bedzie kuopowal pampersiki i duperele dla dziecka? hmmm? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to czytam i doszlam do
bo jak sie o dziecku mysli to sie robi cos w tym kierunkua tu nawet dupki do jakies roboty nie chce sie ruszyc... do pazdziernika w ... czasu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilia-anna stwierdziłam prawde, a z resztą z kim ja tu w ogóle rozmawiam. całe życie na kafe to i w głowie już ubytki oj ta, nie oceniaj się od razu tak ostro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to czytam i doszlam do
ej autorko, nie rozpisuj sie tak na te pytania :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilia-anna
Już poszczekałyście sobie ulżyło w dupie? nie obchodzi mnie co wy tu piszecie i tak nie ma tu nikogo normlanego, ale dla was pewnie to nie do pomyślenia jak wy pół zycia tu spedzacie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to czytam i doszlam do
a widzisz nie odpowiesz.. skoro zalozylas ten topik tzn ze tu wchodzisz czyli spedzilas pol swojego zycia razem z nami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr.............
Moja teoria ;) : rzucilas studia, nudzi Ci sie to Ci sie wydaje ze dziecko by Ci zycie wypelnilo :P.... i zapewniam Cie ze Ci go wypelni dosyc dokladnie :P Poczekaj do wrzesnia, wroc na studia a Twoj "instynkt "zniknie ... gwarantuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaczarna2020
ja mam 20 lat w tym roku będę mieć 21 i jestem obecnie w siódmym miesiącu ciąży drugiej pierwsza stracona w 25 tygodniu ciąży była to wpadka nie planowana miałam dużo wątpliwości ale w miare upływu czasy pokochałam to dziecko całym sercem jednak je straciłam stało sie po utracie wiedziałam ze bardzo chce mieć dziecko i że z tego nie zrezygnuje z narzeczonym po 4 miesiacach od porodu zaczeliśmy się starać o dziecko i teraz znów jestem w ciąży nie żałuje niczego mieszkać gdzie mamy o utrzymanie także nie muszę sie martwić wiem że stać nas na dziecko nigdy nie liczyłam na pomoc rodziców bo moja matka to alkocholiczka a ojciec nie lepszy wiec to odpada a rodzice mojego narzeczonego także nie będą nam pomagać po prostu mają takie opinie że jak sie chciało dziecka to trzeba sie nim samemu zajmować i to popieram nie żałuje że jestem w ciąży wiem jaka to odpowiedzialnosć ale też wiem ze wielkie szczęście co do zabawy to sie juz wybawiłam wystarczająco i nie brak mi imprez szalałam od 13 roku życia bo nie miał kto mnie pilnować wiec swoje już przeszłam nie oceniam źle takich dziewczyn które piszą że bardzo chcą mieć dziecko w młodym wieku jeśli masz taki instynkt to dlaczego masz sobie odmówić możliwości posiadnia dziecka w końcu to ty będziesz je wychowywać no chyba że nie masz gdzie mieszkać i nie będziecie mieli za co wychować tego dziecka z partnerem to wtedy sie nba nie decyduj sorki za błędy literowe coś czasem mi klawiatura szwankuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, znaki przestankowe też ci nie działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektóre piszą jakby musiały już i teraz zajść w ciążę,a potem będą sory za określenie ale żebrać pod mopsem o kase! wiek tu akurat nie ma nic do tego,ja chciałam dziecko mając 21 lat,długo się staraliśmy i się udało dopiero ponad 2 lata temu,teraz mam 15 miesięcznego syna i nie żałuję. dfdggfgdfg O JAKICH JAZDACH PISZESZ BO NIE ROZUMIEM,JAK COŚ PISZESZ TO PODAJ AJKIEŚ POWODY A NIE OGÓLNIKOWO ! by starać sie o dziecko trzeba wiedzieć,że będzie się miało za co je utrzymać,gdy się nie będzie karmić piersią trzeba myśleć o tym,że mleko kosztuje,pieluchy,środki do pielęgnacji,wyprawka,a nie że mamusia czy tatuś pomoże.Nie zawsze tak będzie,ze wiecznie ktoś będzie pomagał ;) znam pewną 19 letnią dziewczynkę,która wpadła,ale twierdzi inaczej,no dobra niech jej będzie,gada ile to jej "chłopak" zarabia a ona pyta po wszystkich znajomych czy mają rzeczy dla dziecka...chłopak odzywa sie raz na tydzień i tyle... Jak chcesz iść na studia to idź a dziecko może poczekac przecież,pod koniec szkoły możesz przecież zajść w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak ogólnie dlaczego chcesz mieć dziecko-bo to że kochasz dzieci nie ma nic do tego,ja swoje kocham i dobrze o nie dbama,ale szczerze to innych dzieci niezbyt lubię:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli dla młodych kobiet priorytetem jest dziecko, to niech zostają matkami. Tylko powinny być świadome, że dziecko to duża odpowiedzialność. Trzeba mu zapewnić jakieś normalne warunki, więc niezbędne są pieniądze. Jeżeli się ich jeszcze nie zarabia, nie ma własnego kąta, to po prostu nie ma o czym myśleć :) Spłodzenie dziecka z własnej woli, które nie jest się w stanie utrzymać, jest lekkomyślnością i instynkt trzeba po prostu zagłuszyć. Myśleć trochę głową :) Co do tego- rodzice pomogą. Wcale nie mają takiego obowiązku, jeżeli decyduje się na dziecko to trzeba być konsekwentnym i ponieść odpowiedzialność, a nie prosić o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak miałam w Twoim wieku, potem szał na dziecko mi minął. Oczywiście nadal chcę, ale czekam na odpowiednią porę, tzn. aż ułożę sobie życie do końca. W wolnym czasie czytam o sporo dzieciach i piszę magisterkę o czymś związanym z dziećmi :/ Nie da się uciec od kobiecości niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×