wiecie co? faceci są bezczelni.

kobiety jak zdradzają to przeważnie pod wpływem chwili... dłuższy romans etc, taka zdrada w afekcie. a faceci potrafią bezczelnie mowić, ze kocha i jednoczesnie DOPIERO sobie szukać innej cipy.. czyli zamierzone i planowane dzialanie. tacy to najwięksi skurwiele..

2/10

przesadzasz :)

w czym niby przesadzam? no jak koleś ma dziewczyne i wszystko co trzeba, a wchodzi na internet umawiac sie na sex.. to to nie jest z gory planowane dzialanie z zimną krwią? niektorzy tacy są!

mowie o swieżych związkach.. nie znam kobiety ktora by w ten sposob zdradzala, za to facetow owszem.. kobieta najpierw poznaje mężczyzne i dopiero potem pragnie zdrady. a skurwiele plci meskiej na odwrót. najpierw chca zdrady a dopiero potem szukaja cipki (bo chyba nawet nie kobiety, a jedynie narządów konkretnych) sami sobie odpowiedzcie, ktora zdrada jest gorsza...

up

wątpię aby facet dopiero co poznał nowa dziewczynę i już by chciał ja zdradzić

widze jakis ograniczony jestes, gdzie ja pisałam o świeżo poznanej? jak szaleja hormony to chyba kazdy wie, ze wtedy nie ma ZADNYCH problemow w zwiazku. przychodza jak juz pierwsza fascynacja minie.. i wtedy jest tak jak pisała z tymi zdradami

"czyli zamierzone i planowane dzialanie" to chyba oznacza że chodzi ci że dość szybko szuka kolejnej wszyscy jesteśmy świniami ale na szczęście są różne świnie ;]

Masz kobieto złe doświadczenia i tyle.Ja tam nie tokuje,ze kocham aż tego nie poczuję a wtedy zadna inna mnie nie interesuje a net, to ściema i dążę do realu, żeby zminimalizować ryzyko manipulacji.Kazdy szuka lepszego rozwiązania i nikt nie chce zostać na lodzie,być wyrolowanym.Takie prawo buszu a pies nie weźmie, gdy suka nie da.Unikam juz suk,bo poznałem czym to pachnie

boze leviatan jaki ty masz iloraz inteligencji? chodzi o to, ze dajmy na to mamy przykladowy zwiazek. facet i kobieta sa ze soba juz nie wiem.. 7 lat. kobieta jak zdradzi to w afekcie. nie planuje tego i nie ma zamiaru, ale pojdzie na impreze i sie jej zdarzy.. zaszumialo w glowie i zrobila to pod wplywem chwili. a mezczyzni czesto robia tak, ze wcale nie ma chwili, nawet kobiety nie ma.. tylko czuja potrzebe wyruchania innej panny i dopiero wyruszaja na lowy bo chca zaruchać.. najpierw pragna zdradzic a dopiero potem szukaja jakiejs tam dziewczyny a u kobiet odwrotnie, najpierw pojawia sie jakis facet i dopiero potem zdradzaja z tym konkretnym facetem, a nie ze chce sie im seksu i ida wyruchac cokolwiek. czy teraz wyrazilam sie jasno?