Czy facetom daje się coś na Walentynki?

Zastanawiam się czy kupić coś mojemu, ale chyba tego nie zrobię.

A dlaczego nie? On ma Ci kupować a Ty nie bo co bo to facet ? ... to Tylko facet może kobiecie kupowac prezenty ? :|

albo dają doopy i myślą że są oryginalne

właściwie to nie musisz ale jeżeli już to może tak jak ojcu dajesz pod choinkę, czyli skarpetki albo szczoteczka do zębów albo grzebień :)

wiesz dobrze ze nie masz zadnego faceta ale pofantazjuj sobie ze kupilas mu np wartburga w automacie

i nie tylko tu

Tak, fantazjuję sobie, że mam faceta. Zastanawiam się, czy cieszą ich takie skromne, walentynkowe prezenty. Co byście chcieli dostać na Walentynki?

Ja mojemu kupie bokserki w serduszka :)

Też się nad tym zastanawiam. Spotykam się z facetem 2 miesiące, co w tej sytuacji mogłabym mu podarować z okazji walentynek?

podbijam

Panowie mają pretensje, że myślimy, że im się niczego nie kupuje, a żaden nie da pomysłu na prezent?

Facetowi trudno kupić prezent, kobiecie łatwo .. Nie wiem dziewczyny zależy ile macie kasy na to, możecie kupić jakąś bransoletke, wisiorek z kolarów takie czasem noszą, łańcuszek, czapke jakąś Np z firmy Nike czy cuś, jakąś płyte z jego ulubioną muzyką, fajne bokserki :P, perfum. Troche opcji jest

panowie czekamy na podpowiedzi!

To zwykłe komercyjne święto a wasze pomysły są zawsze sztampowe. Faceci nie lubią być "zaskakiwani". Naprawdę jeśli kupisz mu bieliznę to nie będzie miał "kisielu w gaciach". Krótko mówiąc faceci mają prezenty w dupie, a kobiety mają bardzo schematyczne ( materialno seksualne ) podejście. Myślą że danie dupy przy kolacji to już szczyt tego co mogą dać, albo wysilają się na niepotrzebne prezenty.

Albo widziałam dziś taki zestaw w markecie Żel pod prysznic Adidas z Pefumem czy coś takiego. Komplet taki :P

boze o co chodzi z tymi walentynakmi nie znosze tego:p jakies slodkie pierdoly;/ ja nic nie kupuje:p on mi tez- mam nadzieje

no to ruchaczu powiedz mi jak mogę uczcić ten dzień, żeby nie było sztampowo i żeby mu się spodobało

Słodycze ładnie zapakowane... Kobieta też zawsze dostaje albo kwiatki, czy misia czy perfumy i tyle... a na nas narzekają. Każdy z tych prezentów jest oklepany i każda z nas niejednokrotnie go dostała. Może pochwalą się panie które mają stałych partnerów co im kupowały. Tak wydaje mi się najłatwiej coś 'wybrać'.

Wydaje mi się, że bransoletka to przesada. Z moim jestem dopiero od kilku miesięcy i nie chcę go zarzucać prezentami, jakbym go chciała na siłę zatrzymać. Sama nie mam pewności czy dostanę coś od niego, a nie chcę wyjść na desperatkę. Dodam, że będziemy w innych miastach w okolicach Walentynek, więc wiązałoby się to z wysyłką prezentu. Nie zadziała więc metoda "jak on mi coś da, to też mu dam, a jak nie, to udam, że niczego nie mam dla niego". ;)

Największy problem to wasza potrzeba kupowania dawania i to w jakieś bzdurne święta. Dla was przesiąkniętych zakupomanią nie ma już nadziei . Prawdziwa kobieta wie jak dogodzić facetowi. Prawdziwy facet prezentów nie potrzebuje, bo wszystko kupuje sobie sam.

Właśnie, dziewczynie można dać różyczkę za 5zł i się ucieszy, a facetowi kwiatka nie dam przecież. Czekoladę i inne słodycze też kochamy my, a nie faceci. Alkoholu mu nie wyślę.

Dlatego pytam. To co proponujesz ruchaczu? Żadnej inicjatywy ze strony kobiety?

Haha, sam nie ma pomysłu co by chciał, a narzeka :D:D:D Ale żal...

prezent dla faceta, prosta piłka - krawat zawsze mile widziany :) (jak to dobrze, że kobiety jeszcze nam krawatów nie zabrały, chociaż już robią próby)

Prezenty przyjmuje jedynie żigolo

i żaden facet się nie pogniewa za szalik a jeżeli sama zrobisz na drutach taki dlugi na 1,5 metra co całusa dostaniesz tam gdzie lubisz najbardziej :)

Ja mysle o jakims fajnym breloczku do powieszenia w aucie, spotykamy sie 2 miesiace, czy to bedzie odpowiednie?

przecież napisałem niemądra kobieto (PaniKO) że w dupie mam prezenty od kobiet, nie mówiąc o świętach typowo komercyjnych. Wszystko co chce kupuje sobie sam. A kobieta jest sama w sobie prezentem wystarczy że jest.

jasne, że może być śmieszny breloczek z serduchem :)

zgodnie z japońskim zwyczajem mój otaku dostanie ode mnie domowej roboty ciacho czekoladowe ;p