Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kinga1988r

Mój chłopak nie może się określić co do ślubu/za duża ingerencja rodziny

Polecane posty

Gość Kinga1988r

witam. jestem z narzeczonym już od pięciu lat. od 1.5 roku jesteśmy zaręczeni. Mamy juz mieszkanie które kupili nam (jemu) rodzice mojego M... na razie powoli to mieszkanie szykujemy to znaczy malowanie, powolne meblowanie. Niestety moi rodzice są bardzo staroświeccy- nie pozwalają mi mieszkać z narzeczonym :( nie wiem co mam robić. Marcin nalega na to abym z nim zamieszkała , ale nie aż tak nachalnie. Po prostu mnie namawia, rodzice trują mi nad głową abyśmy zaczęli szykować się do ślubu. załatwiali wszystko itp. Jak jaa mu o tym mówię to twierdzi że go naciskam, że moja mama ma na mnie za duży wpływ. Nie wiem co mam o tym myśleć :/ niby ustaliliśmy sobie datę ślubu na październik- ale dla rodziców to za poźno, najlepiej jakby to było już zaraz. Boję się że Marcin pomyśli ze to ja jestem zbyt nachalna i że tak mi b.zalezy na śłubie.co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vademeda
do pazdziernika to nic nie zalatwicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1988r
zalatwimy gdyz to ma byc tylko slub i przyjecie (obiad) rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 25 lat i nie zamieszkasz z narzeczonym, bo rodzice Ci nie pozwalają? :O Ile jeszcze lat zamierzasz ich słuchać? Nie dziwię się, że facetowi nie spieszno do ślubu, skoro ma laskę, która nie potrafi odciąć pępowiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1988r
świniak na wesele już kupiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 23 lata ;)a rodzice uwazaja ze to nie po bozemu zamieszkac z facetem, z w naszej rodzinie tego nie bylo i nie bedzie. Zawsze ingerowali w moje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty sobie na to przystajesz...Twoja sprawa, ale ja nie chciałabym w życiu być z kimś, kto mimo dorosłości słucha się mamusi i tatusia i nie ma swojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×