wróciły wspomnienia

Kiedy kładłam się wczoraj spać było jeszcze wszystko ok, przeszłość prawie już dla mnie nie istniała. Byłam pogodzona z tym, że facet, w którym się zakochałam nigdy ze mną nie będzie, bo najnormalniej w świecie ma mnie w dupie. Niestety miałam sen, w którym on grał główną rolę. Mara senna była bardzo realistyczna. Przeżywałam przez sen wszystko tak jakby się to działo w realnym świecie. Kiedy się obudziłam niestety miałam łzy w oczach. cały dzień mam dół emocjonalny i znowu rozpamiętuję przeszłość. A tak bardzo tego nie chciałam :O Musiałam to napisać Pewni ei tak nikogo to nie obchodzi, ale może mi się jakoś lżej zrobi. Może macie jakiś sposób jak uporać się z przeszłością, albo jak przestać myśleć o nieywjaśnionych sprawach :O

A moze sprobowac wyjasnic te sprawy, moze akurat bedzie lzej...

niestety to wyjaśnienie tych spraw zależy od tego faceta, a ja nie chcę mu się narzucać, prosić o wyjaśnienie, itp

hehe to moze to dzis taka noc była bo ja mialam dokladnie to samo ... bylo juz lepiej i nagle bum wszystko wrociło ... czasem wolalabym nie pamietac snów.......

katarzynko ja właśnie też już o tym rano myślałam, tzn o tym, że może lepiej było by nie pamiętać snów.

hehe dobrze to znam porozmawiaj z nim - w myślach

tez miałam nie najlepszy "czas" wczoraj, tyle że przed zaśnieciem.... a juz od jakiegos tygodnia bylo dobrze. Moze jakaś pełnia czy cos ??:P

może to dziwnie zabrzmi, ale rozmawiam z nim w myślach, ale to nic nie daje. Bo ja naprawdę się pogubiłam w tym co między nami było a może i nie było a mi się tylko wydawało. Już sama nie wiem. Bo co można sobie pomyśleć o facecie, który robi jedno a mówi drugie. Tzn widać, że coś do mnie czuje, a w rozmowie się tego wypiera patrząc na mnie zaszkolnymi oczami.

ja mialam taki se przedwczoraj..snil mi sie moj byly nie widzialam go 3.5 roku.ale ciagle cos do niego czuje.do dzis chodze i mysle ciagle o nim i baaaardzo wyraznie wszytsko mi sie przyp9omina

to to już jakaś epidemia z tymi snami o byłych miłościach widzę :O

nie snil mi sie wcale moze raz na te p3.5 roku .i przedwczoraj .....matko jak bym chciala zeby wrovil.moglby mi sie snic codziennie

a ja mam mieszane uczucia co do tych snów. Z jednej strony fajnie się było znaleźć znowu przy jego boku, poczuć że znowu jest blisko mnie. Poczuć motyli w brzuchu. Z drugiej strony wiem, ze po takich snach kilka dni będę miała doła i znowu będę rozpamiętywać przeszłość i to co zrobiłam źle, gdzie popełniłam błąd.

kryzys :O widać taka noc :(

po jakiego wala zyjecie przeszloscia? to co bylo, a nie jest nie pisze sie rejestr. liczy sie to co ma byc, a nie to co bylo. nie ogladaj sie za siebie, bo ci z przodu ktos przy.jebie!

ta łatwo powiedzieć że nie warto żyć przeszłością, ale niestety w realnym życiu nie jest to wcale takie proste :O Nawet gdy sami już nie rozpamiętujemy przeszłości to w snach nam o sobie przypomina i znowu wkracza do teraźniejszości.