Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nova cytrynova

Co się ze mną dzieje?

Polecane posty

dzień dobry wszystkim. Bardzo proszę o radę. Jestem młodą kobietą, która ma bardzo przykre doświadczenia z mężczyznami. Jednakże pół roku temu poznałam kogoś. Pomyślałam sobie ok dam mu szansę. Rzeczywiście jest niesamowitym facetem dba o mnie, troszczy, zakochałam się i... właśnie tu jest mały problem. Ja studiuję, pracuję, zbieram doświadczenia, bo wiem jak ciężko trzeba pracować, żeby dojść do jakiegoś startu życiowego. Chcę po studiach zacząć pracę w dobrej szkole ( takie jest moje powołanie :) ) lub w dobrej redakcji (studiuję filologię polską i dziennikarstwo) po prostu chcę sobie dobrze usytuować swoje życie. A on? Jest po zawodówce, liceum zawodowym, teraz robi technika i ciągle nie wie czego chce pracuje dorywczo nic stałego olał studia. Ok kocham go bardzo ale samą miłością człowiek nie wyżyje. Nie wiem za bardzo co z tym robić. Unika rozmów na ten temat.Chcę mu pomóc, ale na próżno. Nie wiem już co robić. Jestem realistką i przyznaję się jestem przy tym cholernie ambitna. Nie wiem jak to pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście bym sobie odpuściła, z tego względu, że taka postawa jest sprzeczna z moimi oczekiwaniami. Jednym wystarczą czułości, zrozumienie i dobry seks, a inni potrzebują czegoś więcej. Rozumiem Twoje obawy i wydaje mi się, że im bardziej będziesz się piąć do góry, tym mocniej będziesz tą różnicę między Wami odczuwać. Każdy ma swoje priorytety i wymagania, lepiej chyba poczekać na kogoś, kto spełni te najważniejsze, by nie obudziły się w przyszłości konflikty, rozczarowania, żale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze,że
myślisz o przyszłości i wiesz czego chcesz. Możesz się jednak nieco rozczarować jak dostaniesz na początek 900 zł pracując w szkole, albo jeszcze mniej pisząc artuykuły, a takich jak Ty są tysiące. Wniosek, kasa raz jest a raz nie. Z miłością jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×