Co byście zrobili na moim miejscu???

Witam! Sprawa wygląda tak, ze od 14-tu lat jestem zonaty,mam syna stabilną pozycję niby wszystko OK! Problem mój polega na tym, ze moja żona z roku na rok ma coraz mniejszą ochotę na sex! Nigdy nie kochalismy się często ale raz na tydzień sex i raz oral i to było jeszcze do zniesienia chociaż mam potrzeby większe!! Kocham ją więc nie robiłem scen! Niestety od jakiegoś czasu moze to od 2 lat sex dla niej jest niepotrzebny tzn. kochamy sie max 2 razy na miesiąc a często raz !!! Najlepsze jest w tym, ze za kazdy razem gdy sie kochamy zawsze ma orgazm!! Rozmawiałem z nia nie raz i o zgrozo powiedziała, ze jak taki układ mi nie odpowiada to mogę sobie znależć kogoś innego kto mnie zaspokoi i się wyprowadzic jak chce! Co myślicie o tym??

Prawdopodobnie ona uprawia seks z moim synem, jak mnie nie ma w domu.

nie chce Cie martwic, ale wszytko wskazuje na to ze po prostu świetnie ten orgazm udaje a Ty jesteś słaby w łóżku- sam pomyśl, czy gdybyś ją bardzo rozgrzewał i doprowadzał do nieziemskiej rozkoszy to potrafiłaby z tego tak czesto rezygnować? Własnie :)