Gość diamandapanda Napisano Luty 2, 2011 Witam Mam pewien problem i potrzebuję porady,opiszę swoją sytuację Byłam z gościem dwa lata, w sumie od początku domyślaliśmy się że nie będziemy kiedyś tam w dalszej przyszłości razem, bo to wymagało by od nas zburzenia ułożonych już naszych światów( między innymi on nie chciał się przenieść w moje strony a ja miałam dość życia w jego rodzinnym mieście). W pewnym momencie coś zaiskrzyło na tyle że byłam w stanie w tedy iść po trupach a on jakby zaczął się wycofywać, poddawałam go wielu testom ,z których jednak nic nie wynikało bo i tak w pewnych sprawach był nieugięty.Zaczęłam przebąkiwać o powrocie w rodzinne strony,( gdyż tam mi nic nie wychodziło miałam tylko dziadowską pracę) nie zniechęcał mnie, nie naciskał żebym została, mógł by pomóc mi zmienić moją sytuację ale czułam że nie chce albo że ma to gdzieś jednak mimo wszystko następowało wiele sprzeczności bo właśnie w tym czasie organizował nasze spotkania z jego rodzicami poznawał mnie ze swoimi znajomymi. Mimo wszystko zdecydowałam się na powrót w rodzinne strony a on nie naciskał na mnie żebym została chociaż prawdę mówiąc na to liczyłam. Na koniec powiedział że zawsze będzie mnie kochał i że jeżeli życie tak chcę to w przyszłości czytaj po kilku dobrych latach gdzie czeka nas rozwiązanie kilku ważnych spraw i tak będziemy razem. Prosił żebyśmy tylko nie zrywali ze sobą całkowicie kontaktu chodziło mu tylko o życzenia przez e mail na święta, urodziny itp. Po-czym sam wysłał mi smsa co u mnie napisałam mu że tęsknię a on mi odpisuje że próbuje sobie szukać jakieś zajęcia żeby nie myśleć i że jak chce to wyśle mi kilka swoich nowych fotek i prosi mnie o moje. Wróciłam do jego miasta zostawiłam kupę niezałatwionych spraw za sobą, znalazłam pracę, mieszkanie jestem tu od 3 miesięcy ale nie napisałam mu że jestem, bo boję się wyjść na śmieszną idiotkę, po cichu liczę że go gdzieś przypadkiem spotkam. Co o tym wszystkie myśleć, sama nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach