Ludzie bez wykształcenia

mają takie tępe twarze bez wyrazu i taką skrzywioną mentalność, są tacy prości w myśleniu że aż rzygać się chce. Od razu widać po gębie zarozumiałej i bezczelnej. Jest też dużo wsioków po studiach no ale co zrobić jak ich tam wpuścili.

Widzę, że często przeglądasz się w lustrze?

Studia nie mają znaczenia, po prostu albo jest się tępym albo inteligentnym. Znam sporo ludzi, którzy nie poszli na studia, a zrobili wielkie kariery. Obawiam się, że wiedzę i umiejętności mają zdecydowanie rozleglejsze niż większość absolwentów renomowanych uczelni. Polska oświata sucks :(

a Ty doktorku jaki jestes? jeszcze prostszy od nich :) swoim postem to pokazales

Mnie wolno, prostactwo inteligenta jest świadome i zamierzone.

Autor przecież zaznaczył, że nawet wsioków na studia wpuszczają :) udało się chłopakowi i myśli, że jest cool :P dajcie mu spokój, niech się rozkoszuje :)

Wykształcenie ma znaczenie, można nabrać ogłady, tak jak kamień w rzece się wygładza z czasem. Można być głupim a nie być prostakiem.

no widzisz a Ty jestes i glupi i jestes prostakiem :) ewenement!

Pyskujesz jak każda prostaczka

w towarzystwie prostaków ludzie po studiach mają ogładę,są obyci i taktowni.. cwaniakom i prostakom studia nie pomogą!

Pochodzę z rodziny inteligenckiej

pyskuje jak prostaczka hahaha dobre! udalo Ci sie to :) Ty za to pokazujesz taka klase i oglade ze az dech zapiera w piersi!

Od razu mówię, że nie gardzę prostymi ludźmi, mój dziadek był prostym chłopem, skromnym i pracowitym, prostak nie jest synonimem prostego człowieka. A TY prostaczko nigdy tego nie zrozumiesz.

ale panie doktorze habilitowany ja to doskonale rozumiem ale chyba Ty z tym masz jakis problem...jakies kompleksy czy cos :D

Tak, mam wielkie kompleksy ,że nie ma bata na prostaków

ja staram sie szanowac wszystkich ludzi, lecz zgodze sie z faktem ze pustaczki (blachary z wypalonymi kudłami, tapetami czarne od solarium) i frajerzy (kozaki co szukaja tylko zaczepki biale skarpetki dresiki łyse pały) nie zasluguja na szacunek - takich ludzi nie trawie...ale cala reszta z wyksztalceniem czy bez wyksztalcenia jesli cos soba reprezentuje to jak najbardziej! a o jakim Typie pan profesor myslal? moze bardziej merytorycznie a nie tak lakonicznie? :)

O takich,co nie znają swojego miejsca i pchają się na świecznik. O ludziach bez zasad,jakby mieszkali w chlewie,o tych co nie liznęli żadnej wiedzy tylko bezczelnie, bez wstydu ryją się do koryta. O tych co srają wyżej niż dupę mają i najzwyklejsza życzliwość jest im obca, baby w urzędach,w sklepach,wszędzie.

Zresztą nieważne,jakiś huj znowu mi ukradł wycieraczkę. Dobranoc.

o to najczystsze pojecie naszych politykow :D

ja nie mam wykształcenia, rzuciłem studia na trzecim roku, bardzo potrzebowałem kasy, wyjechałem więc do Irlandii. nie żałuję jestem menagerem w dużym domu handlowym, mam 3200 euro na rękę. Na studia nie chce wracać, z resztą zawsze byłem samoukiem. Dyplom do niczego nie jest mi potrzebny. Nie uważam, że ludzie bez studiów są głupsi czy prości, każdy ma jakiś tam potencjał i czy go wykorzysta wcale nie zależy od wykształcenia.