Jak się wynajmuje mieszkanie ?? Niech mi ktos pomoze :)

1. znalazlam kilka ofert =wolne jeszcze 2. dzwonie i umawiam się na ogladanie?? 3. Decyduje sie i podpisuje umowe ( co w niej moze byc nie tak?) 4. moge zaplacic za np rok z góry? 5. jak wygląda sprawa ze skrzynką na listy, inkasentami od wody,prądu ? 6. Czy ten ktos (wynajmujący) moze chciec odemnie zaswiadczenie z pracy? Ja nie pracuje mam kase z innego źródla ( nie nie prostytucja:D) prosze sie nie nabijac :)

Tak, dwonisz i umawiasz sie na ogladanie, jak wybierzesz juz mieszkanie i bedziesz podpisywac umowe przeczytaj ja dokladnie bo ludzie lubia dopisac wygodne dla nich punkty. Ja bym nie płacila za rok z gory, zawsze masz asa w rekawie gdy wlasciciel mieszkania zmieni zdanie co do wynajmu. Dostajesz kluczyk od skrzynki, ewentualnie piwnicy. Zaswiadczenie z pracy? Bez przesady, ode mnie nikt nigdy nie chcial.

to i ja cos dodam : 3. tez radze dokladnie wszystko sprawdzic , koloryzują i ściemnaiją niemal wszyscy - mieszkanie super odnowione a jak przyjdzie co do czego to woda ciepła w łazience ledwo dochodzi (za slabe ciśnienie) - oczywiscie ja musialam wezwac hydraulika i zapłacic za nową rurke i kran :O ... zanim wynajmiesz usiądz na ławce gdzies obok- wiem ,ze to głupie ,albo zrob sobie dluzszy spacer - poobserwuj kto mieszka w tym bloku/kamenicy 4. mozesz nawet zaplacic i za 5 lat z góry ,ale tak j.w - co będzie gdy sie rozmyslisz ? Gdzies wyjedziesz? Cos sie stanie? Znajdziesz cos lepszego ? Moze byc 100 powodów - i nie licz na zwrot kasy - ja placiłam co 2 miesiące - nie cciaiałam na konto - po prostu po drodze wstępowałam do pracy tego pana i mu do reki dawałam 5 . po podpisaniu umowy dostałam wszystkie klucze ,do piwnicy, skrzynki , inkasenta od wody nie wpuszczałam ;) - dawałam mu stan licznika na kartce -wydrukowal rachunek i poszedł , od prądu miałam na klatce - wiec sam sobie spisywal. 6 . Zadne zaswiadczenie ! jesli na kogos takiego trafisz UCIEKAJ ! bo to zle wrozy po prostu pytał czym sie zajmuje to wszystko. Tego samego dnia sie wprowadzilam

ja wlasnie z tego powodu porzuciłam 1 mieszkanie... małe dzieci , krzyki , piski , nie moglam sie wyspać :O teraz wole pospacerowac rano i popoludniu kolo bloku

ile ty masz lat 15 ? :D