Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KInia1109

termin porodu nie znany!!!!!!

Polecane posty

Gość KInia1109

Czy któraś was ma tak jak ja że lekarze nie potrafią określić wieku ciąży każdy mówi co innego i moja ciąża zamiast wzrastać to cofa się do tyłu od 7tygodnia do 5 brak echa zarodka pęcherzyk rośnie w środku pojawił się pęcherzyk żółtkowy ale zarodka ani echa zarodka nie widać.Jeśli też masz podobny problem do dołącz do mnie!!!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob bete
bedziesz wiedziala wszystko.ktory to tydzien.za dwa dni powtorzysz i jesli beta wzrosnie znaczy ze wszystko jest ok i malenstwo dobrze sie rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nieznany
? a kiedy miałaś ostatnią @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 1981
zrób bthcg i sprawdz czy pokrywa sie z ostatnia miesiaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Opowiem wam moją historię a więc ostatnią @ miałam 6.12.2010r.zrobiłam trzy testy wszystkie wyszły pozytywnie 9.01.2011 pobolewał mnie brzuch udałam się na ostry dyżur lekarz zbadał mnie zrobił usg i stwierdził 4 tydzień ciąży był widoczny pęcherzyk ciążowy o wymiarach GS 3mm.i że wszystko jest ok.18.01.2011 poszłam na wizytę do pani ginekolog zbadała mnie i stwierdziła że to 5 tydzień ciąży i że wszystko jest dobrze dała skierowanie na usg 24.01 udałam się ponownie na usg lekarz(bardzo nieprzyjemny człowiek)stwierdził że to bardzo wczesna ciąża 4lub5 tydzień i że on widzi tylko pęcherzyk ciążowy o wymiarze 13mm i nic poza tym nie widzi że nie wie czy jest ok wszystko bo pęcherzyk może być pusty bardzo sie przestraszyłam i na drugi dzień udałam się do innej pani ginekolog która nie powiedział nic tylko dałam skierowanie na usg na 2.02 i kazała czekać cierpliwie.czekałam jednak 28.01 czułam dziwne kłucie po obu stronach podbrzusza i udałam się ponownie na ostry dyżur tam gdy opowiedziałam pani ginekolog całą historię to od razu stwierdziła jeszcze prze badaniem że trzeba jak najszybciej usunąć pusty pęcherzyk ciążowy jednak gdy mnie zbadała była bardzo zdziwiona ze macica rośnie potem zrobiła usg a więc pęcherzyk ciążowy miał już 13,8mmi że w pęcherzyku widoczna jest owodnia oraz zarys zarodka 3,3mm co wskazuje na 6tydzień i 3dni ciąży i że wszystko dobrze się rozwija.Byłam jednak umówiona na usg 2.02 więc pojechałam ta natomiast lekarz zrobił mi usg a więc pęcherzyk ciążowy GS14,9mm a wewnątrz pęcherzyka ciążowego widoczny jest pęcherzyk żółtkowy okrągły co wskazuje na 5tydzień i 3 dzień ciąży nie stwierdzono echa zarodka a gdy zapytałam się czy zarodek jest widoczny to powiedział że nie bo to za wcześnie!!!Dodam że mam wszystkie objawy ciąży strasznie bolą m mnie piersi ciągle jestem zmęczona i ciągle chce mi się spać w dodatku boli mnie ostatnio głowa i ciągle latam do toalety siusiu.Martwię się bo miałam już jedną ciąże martwą a tak bardzo pragnę tego dzidziusia.Idzie zwariować dosłownie każdy mówi co innego a ja żyje jak na szpilkach bo nie wiem czy mój dzidziuś prawidłowo się rozwija czy może jest już martwy skoro to serduszko nie bije Proszę was jeśli któraś z was miała podobny przypadek to proszę o pomoc i wsparcie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
@ powinnaś być w 9 tc (8t4d ciąży) jeśli testy wychodziły pozytywnie już 9 stycznia, to bijące serce powinno byc juz widoczne jakis czas temu jedyne wyjscie to iść zrobić test z krwi beta hcg i powtórzyć go po dwóch dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Tak ale jak by było coś nie tak to nadal by wszystko rozwijało się tzn czy rósł by pęcherzy ciążowy i pojawił by się pęcherzy żółtkowy w środku??Lekarz powiedział że ten pęcherzyk żółtkowy ożywia zarodek jak to z tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
wiesz co, naprawdę lepiej nie wyrokować tutaj na forum nie denerwuj się na zapas, bo to nic nie da zrób dzisiaj betę i powtórz badanie za dwa dni, bo to da najbardziej jasny obraz sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
A testy wychodziły pozytywnie bo 2.01 miałam dostać @ więc było już po terminie spodziewanej @wiec dlatego wyszły.A co do tych tygodni to też nie rozumię lekarze liczą od ostatniej miesiączki a przecież nie mogłam zajść w ciąże w dzień spodziewanej @według tego co powiedział ostatni lekarz jestem w 5tygodniu i 3 dni czyli w ciąże z tego co obliczyłam zaczłam miedzy świętami a sylwestrem.Poza tym z tego co ja wiem to 3 dni przed spodziewaną miesiączką są tylko dni nie płodne a wcześniej to dni płodne więc mogło wtedy dojść do zapłodnienia prawda?nie za bardzo się na tym znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
pierwszy test, który wyszedł pozytywny zrobiłaś 9 stycznia, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Nie 9 stycznia pojechałm do ginekologa już pierwsze dwa testy zrobiłam gdzieś 6 wyszły dwie kreski z tym że te drugie bardzo słabe 8 zrobiłam 3 testi były już 2 normalne kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrr...............
A ja mysle ze przewrazliwiona panikara jestes .... dwa razy na ostry dyzur z powodu tego ze Cie brzuch "pobolewal" :O... Na tym etapie ciazy jestes po 4 usg :O.... oj, dziewczyno, wrzuc na luz i poczekaj spokojnie na rozwoj wypadkow..............albo nie, lepiej pomartw sie jeszcze troche, napewno Tobie i dziecku (potencjalnemu) to pomoze :P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
jeśli już 6 stycznia test wyszedł pozytywny, to najpóźniej około 24 grudnia musiało dojść do zapłodnienia więc tak czy siak w tej chwili to jakiś 8 tc i przynajmniej echo serca powinno być widoczne nie panikuj tylko idź zrób tę betę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Zrobię to bete ale cały czas się zastanawiam czy jak by była ciąża martwa to pęcherzyk rośnie? i pojawił by się pęcherzyk żółtkowy przy martwej ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
proszę Cię, nie zadręczaj się teraz, bo nikt nie jest w stanie opowiedzieć na pytanie co tak naprawdę się dzieje nie panikuj tylko zrób tę betę;) na pewno wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co już to przeszła
miałam podobnie. Jeśli u Ciebie to 9 tydzień a ciąża wskazuje na 5/6 to nie chce Cię martwić ale raczej nic z tego nie bedzie. Mimo objawów ciążowych i pęcherzyka nie masz tego co powienno być w 8 tygodniu - zarodek z płodem. To za duża różnica. Miałam już tak dwa razy. Za drugim razem czekałam do 11 tygodnia w nadziei że sie rozwinie w dobrą stroną. Niestety. I nie rób bety bo to nic nie da. Beta może przyrastać normalnie bo tak było w moim przypadku. No chyba że zrobisz i zobaczysz ze spada - wtedy to masz czarno na białym. Idź za tydzień na wizytę, tydzień Cię nie zbawi bo wiadomo że nadzieję mieć trzeba, ale nastaw się też na iiny obrót sprawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Dzięki wielkie.Mam nadzieje że będzie dobrze chociaż zaczynam tracić wiarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko bez stresu
jeżeli w teście kreski drugie robią się wyraźniejsze to powinno być ok. Ja kiedy nie miałam raz miesiączki druga krecha wychodziła słabo. Po około 2 tyg dostałam @. Było to poronirnie samoistne. Za drugim razem byłam reż zestresowana. Robiłam codzienne test. I kreska była coraz ciemniejsza. Dziś mam już 12 miesieczną córę. Tobie zamiast robienia testów równieżradę zrobienie bthcg. A USG zrób gdzie mają bardzo dobry sprzęt. Popytaj gdzie jest w twoim mięście. Nie każdy gabinet ma dobry. Jeżeli jest nie za dobry to nic dziwnego że nic nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
akurat nasilenie drugiej kreski nie jest żadnym wyznacznikiem tego czy urodzi się zdrowe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko bez stresu
nie jest wyznacznikiem. Ale może oznaczać wzrost hcg. Poza tym nie radzę dziewczynie robienie tego samego tylko zrobienie badania krwi. Mi lekarz po poziomie hcg określił czy na razie jest ok. Na 5 tydz poziom miałm ok 780 i było to w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
wzrost beta hcg też nie jest wyznacznikiem tego czy urodzi się zdrowe dziecko, ale to osobny temat;) nie ma co się stresować autorko tylko zrobić tę betę i cierpliwie poczekać na rozwój wydarzeń;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co już to przeszła
beta może być prawidłowa i prawidłowo wzrastać nawet przy pustym jaju. Moim zdaniem w tym przypadku tylko usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko bez stresu
Zgadzam się. Też proponuję Usg gdzie mają naprawdę dokładny sprzęt. Mojej znajomej robili usg w szpitalu bo miała krwawienie w ciąży. Lekarz stwiersził że ciąża jest obumarła. Dobrze że poszła gdzie indziej jeszcze na USG. Dzisiaj ma syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co już to przeszła
oczywiście. Ja osobiście zanim zgłosiłam się na łyżeczkowanie zrobiłam usg na czterech różnych aparatach i u czterech różnych lekarzy (diagnoza była taka sama) a dodatkowo zrobili mi usg w szpitalu gdzie dwóch lekarzy mnie zakwalifikowało do zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Ja nie mam krwawienia mam normalne objawy ciąży nie wiem po prostu widzę teraz że lekarze nie mają pojęcia o swojej pracy wszyscy mówią ze jest ok.a jednak echa zarodka nie widać na wczorajszym usg lekarz powiedział że jest dobrze i że ten pęcherzyk żółtkowy ożywi dzidziusia i że jak się spotkamy następnym razem to będzie już widać serduszko nawet zażartował że może nawet dwa bo to nie wykluczone sama nie wiem już co myśleć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Uświadomiłyście mnie teraz że z tej ciąży nic nie będzie:(W tej pierwszej ciąży też mieli problem z ustaleniem wieku ciąży z tym że badali mnie ginekologicznie a usg miałam robione dopiero w szpitalu gdy już krwawiłam i wtedy stwierdzono że dziecko jest martwe tylko że wtedy powiedziano mi że ciąża była zaziębiona i dlatego mały umarł a teraz mówią że wszystko ok.ale już im nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licząc od ostatniej
w tak wczesnej ciąży z ogromnym prawdopodobieństwem zadziałał czynnik zwany genetyką, a nie żadna "ZAZIĘBIONA CIĄŻA":O faktycznie ci lekarze jacyś dziwni:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Tak to określił tamten lekarz że tamta ciąża była zaziębiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia1109
Proszę o jakieś wypowiedzi na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×