biore 1. opakowanie Cilest i jestem w totalnym szoku!!

dziewczyny, kompletnie NIC mi nie jest, jak to mozliwe? zero plamienia, piersi nie bola i nawet jakby zmalaly :( czy to oznacza, ze nareszcie mam idealnie dobrane tabletki?

ja cilest biore 7 rok, po 4 latach zaczelam miec takie migreny ze szok, plamienia przed i po okresie, spadek libido. ale zmienialam na inne i nic sie nie poprawilo wiec wrocilam do cilestu, przynajmniej tansze sa.

ale na samym poczatku czulas sie bardzo dobrze, tak? ja do tej pory probowalam Harmonet i Novynette i po nich mialam plamienia caly miesiac, bolesnosc piersi, mdlosci i in. A teraz kompletnie nic nie czuje i az sie dziwie, zastanawiam sie - moze mi sie nie wchlaniaja te tabletki? :)

czy Wam tez sie zdarzylo tak dobrze tolerowac jakies tabletki?? pomozcie, bo mnie sie wydaje, se az ZA DOBRZE znosze te hormony :)

Biore Yasminelle i rowniez nigdy nie odczuwalam zadnych skutkow ubocznych...