Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhytfeedfcvbtee

Bylismy tylko znajomymi; potem był seks po alkoholu; teraz on przyniósł kwiaty..

Polecane posty

Gość fajne story
mialam podobnie, w tym ze on nie przyniosl mi kwiatow a swoje bagaze, przelecial mnie dziewice, zwinal sprzeta, zapial rozpora, trzasnal drzwiami :P no ale to byl kutas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraźnia rzeczywiście pracuje teraz połowa kafe zakocha się w tym K.(a może któraś łaskawiej spojrzy na swojego lubego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jhytfeedfcvbtee
a on mial duzo partnerek wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ] fajne story
to po co mu sie szybko oddalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska1111111111111111
Nie moge doczekac sie wt!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee
:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapewne oboje nie moga
sie powstrzymac aby zrobic to znowu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie,spotkali się normalna dziewczyna i facet też do rzeczy i chyba urodzi się coś fajnego z tej znajomości jakiś szczęśliwy związek. Życzę wam obojgu wszystkiego dobrego . Szkoda że tak mało jest tu takich historii. Dlatego ta wyróżnia się z tego bagna nieszczęść, zdrad itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana35
podnosze,,,fajny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer55
nie załamuj się 35 popatrz inni się kochają , wiec może Ciebie to też spotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie ze ja mialam podobna
sytuacje :) po zwiazku z bylym... najpierw pilam z moim dobrym kolega, ktorego rzucila dziewczyna, a pozniej przyszedl jego kumpel, zaczelismy sobie gadac, kiedys zaprosil mnie do siebie, wypilismy 2 butelki wina i coz... W kazdym razie pozniej on sie przeprowadzil za mna ok. 300 km :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadek z ciemnej strony mocy
Hej załamana 🖐️ nie łam się, ja też załamana, ale chvj z tym życiem dryfujmy dalej 🌼 Temat fajny, śledzę jak telenowelę :D Autorka pewnie właśnie zalicza egzamin albo już zaliczyła i opija, jest też dość duże prawdopodobieństwo, że razem z K. :) Jak już będzie wolna, to mam nadzieję, że wpadnie i odezwie się, co u niej. Kurczę, wciągnęłam się. :) Pozdrowienia dla autorki i wszystkich śledzących jej losy, tak ja ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwolisz mi?
@świadek z ciemnej strony mocy Chciałbym sie zakochać w Tobie? Pozwolisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadek z ciemnej strony mocy
pozwolisz mi? - to miłe :), choć trochę ryzykowne, ale żadnych większych przeciwwskazań nie widzę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana35
hej!! moje zalamanie ma inny grunt niz nieszczesliwa milosc........pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjalj
ja tez jestem ciekawa co tam u autorki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kurczę jak tu miło !! egzamin poszedł mi całkiem dobrze... taką mam nadzieję pisałam już chyba że byłąm umówiona z K. , że przyjdzie dziś wieczorem. przyszedł po siódmej, niemal na równi z chłopakiem mojej współlokatorki. pocałował mnie na przywitanie i naprawde się cieszył, ze mnie widzi... ja też się bardzo ucieszyłam. siedzimy w akademiku w 4 i pijemy piwo. teraz chłopaki poszli kupić więcej ;) a koleżanka pali papierosa na korytarzu... ona mówi, że widać że bardzo mu sie podobam .... goście muszą opuścic akademik o 23, zobaczymy co będzieza 2 godziny.... ja jadę do domu w piątek a wracam w nieziele lub poniedziałek rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś zapytał ile on miał partnerek wcześniej - a skąd mam to wiedziec, nie pytałam go o to , tak samo on nie wie, ilu miałam ja. napiszę jutro co i jak ;) powoli robi się z tego 'blog' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klocuszki legowe
historia jak z filmu :D Ja widze tu rozkwitujaca milosc :) HEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spojna i mila "dla oka" historia Twoja. Wiekszosc tematow tutaj to schemat wyplakiwania sie i zalu, czeste prowokacje, zdarzaja sie tez tematy ludzi, ktorzy mysla, ze sa fajni, kiedy pisza cos chamskiego i wrzucaja obrzydliwe filmiki. To o czym piszesz ty jest pogodne i czyta sie to dobrze. Szczerze pozdrawiam i zycze szczescia duzo no i powodzenia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska1111111111111111
Super, super, super!!!!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkalllao
normalnie love story:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj był świetny wieczór. około 2-giej moja koleżanka i jej chłopak poszli na noc do niego (zarówno K., jak i chłopak mojj kumpeli mieszkają od urodzenia w tym mieście, w którym wszyscy czworo studiujemy). zanim poszli, to gdy K. poszedł do toalety to koleżanka mi powiedziała, że oni dwoje już obie pójdą, bo on nie może już wytrzymać żeby być ze mną sam na sam, że to się rzuca w oczy. I że po mne też to widać ale ja się lepiej maskuję :P K. został u mnie jeszcze godzinę, jak oni poszli to nadal rozmawialismy, ale po jakiś 10 minutach wstał ze swojeg krzesął, przytulił mnie i pocałował, pogłaskał, potem się trochę całowaliśmy i po prostu siedzieliśmy przytuleni. zapytał czy oblejemy w czwartek jego egzamin (ustny ma). zasmuci łsie ze jadę w piatek do odmu. spotkamy sie w czwartek około 19-stej w umównionym punkcie w mieście. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko spotkało cię najlepsze uczucie ten czas poznawania się zakochiwania się w sobie jest najbardziej ekscytujący przeżywaj to jak najintensywniej to już na zawsze będzie z tobą fajnie że ta pierwsza (dodam że niezbyt mądra )noc owocuje takim uczuciem kibicuję wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacjaaa.,.,,.
dziewczyno, nie wiem nad czym się zastanawiasz:) taki facet to skarb, widać, że mu zależy i stara się......ciesz się chwilą, może urodzi się fajne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też przeczytałam cały wątek i będę czekać z niecierpliwością na kolejne wpisy!! Fajna historia :). Trzymam za Was kciuki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jhytfeedfcvbtee to świetnie, że wszystko się dobrze układa. Po tym co piszesz to musi dobry facet. Sama poznałam mojego chłopaka w dziwny sposób, więc tym bardziej trzymam za was kciuki i zdawaj nam co jakiś czas relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna sytuacjee
hehe az lezka sie w oku kreci na wspomnienie tego... mialam znajomego a dokladniej mowiac znajomy znajomych.znalam lubilam fajny facet ale tylko widywalismy sie na imprezac u znajomych.przez jakis czas nawet do mnie zarywal ale jakos przeszlo bokiem bo gdzie z nim fajny ale to przeciez kolega...no i minelo kolo pol roku (znajomi za granica) znowu sie spotkalismy i trach po imprezie jedno lozko...byl czuly delikatny rano na trzezwo rowniez zachowywal sie ok w stosunku do mnie.na poczatku mialam kaca moralnego a pozniej?pfff bez przesady ja wolna on wolny mielismy ochote to czemu nie...tylko troche glupio bo moj pierwszy... ale co tam. jak sie dalej potoczylo?tydz cisza mi bylo glupio jemu jak sie pozniej okazalo rowniez...ale zawital u mnie w pracy tyle ze znajoma byla i nie gadalismy o tym...umowilismy sie na impreze a pozniej jakos z gorki poszlo i szczerze?owszem byla to glupota troce przespac sie z kolega po pijaku a tym bardziej ze 1 ale teraz po 3 latach bycia razem mieszkania i planowania mam to w dupie bo jest to najlepsza glupota jaka w zyciu zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×