Nie krzywdź swojego dziecka / Ciąża + alkohol = FAS

Jestem studentką Pedagogiki. Ostatnio uczestniczyłam w interesującym wykładzie na temat Płodowego Zespołu Alkoholowego (FAS). FAS jest skutkiem przyjmowania przez kobietę będącą w ciąży - alkoholu. Nawet jego niewielka ilość przenika przez łożysko do organizmu dziecka. Gdy kobieta pije - dziecko pije razem z nią. Enzymy wątrobowe matki oczyszczają jej organizm z toksyn. Płód takowych jeszcze nie posiada i bronić się nie może. W trakcie całej ciąży może dojść do różnorodnych uszkodzeń, jednakże najbardziej narażony jest układ nerwowy, który powstaje na samym początku i rozwija się przez cały okres ciąży. U dzieci obciążonych alkoholem w okresie prenatalnym zauważamy: - nie umiejętność radzenia sobie w sytuacjach społecznych, - różne deficyty pamięci, - zaburzenia w rozwoju motorycznym - opóźnienie ruchów, trudności z sprawnym pisaniem, - labilność emocjonalna, - potrzebę motywacji zewnętrznej, - brak samodzielności, odpowiedzialności, problemy z zaplanowaniem pracy, - problemy z utrzymaniem dłuższych relacji z innymi osobami. Apeluję zatem do kobiet, które chcą mieć piękne i zdrowe dzieci, aby całkowicie powstrzymały się od spożywania jakiegokolwiek alkoholu w czasie ciąży. FAS jest chorobą nieuleczalną, ale można jej zapobiec - nie pijąc. Alkohol może uszkodzić mózg, układ nerwowy, zakłócić prawidłowy rozwój dziecka i diametralnie zmienić jego życie . Pomyśl o tym sięgając po kieliszek! ;/

popieram, super że to nagłaśniasz, każdą pisde która pije w ciąży powinno sie pozbawiać praw rodzicielskich!

na logike to co 2 osoba ma FAS, moze podaj jakies badania i ogolnie. Bo tak to wiesz dorosly z DDA ma podobne symtomy, a matka np. nigdy nie pila. Czyzby picie ojca tez wplywalo na plemnika, a potem na dziecko?? Oczywiscie jestem za, za takim promowaniem.

stresa jak cholera, bo wypiłam kilka drinków nie wiedząc o ciąży oczywiście - dziecko już do szkoły chodzi, żadnych problemów nie ma, a ile ja nocy nie przespałam to moje :O

co innego na poczatku ciaży, kiedy sie o niej nie wie..wiadomo jedne matki dowiadują się około 4tc , inne dopiero ok 7tc a inne jeszcze pózniej, ale chodzi o SWIADOME picie alkoholu podczas ciazy, i nie chodzi bynajmniej o łyk piwa, choc wiadomo kazda ilosc szkodzi, ale o chlanie na potegę, w swoim zyciu "znałam" takie osoby, budziły we mnie pogardę i obrzydzenie, straszie zal mi było tych ich malenstw. Jedna patologiczna matka mowila ze podczas karmienia nie mozna pic alkoholu bo przenika do mleka natomiast chlala na potege w ciazy gdzy twierdziła ze z pepowina ie przejdzie i te jej tlumaczeia ze w poprzednich ciazach tez pila i dzieci sa zdrowe.... ta narazie sa zdrowe, zobaczymy potem jak sie zacznie szkoła, okres dojrzewaia, to wszytsko po czasie wyjdzie, tylko obawiam ze akurat ta kobieta sie tym nie przejmie :/

Nawet małe ilości alkoholu mogą mieć tragiczne skutki.. i te pierwsze tygodnie ciąży kiedy to (nawet odpowiedzialna przyszła mama) kobieta jeszcze nie wie ze jest w ciąży a spożywa alkohol bywają potem powodem nieprzespanych nocy.. nie zazdroszcze, rozumiem Panią i Pani obawy..

a srał to pies< piszesz tak jakby świadome pice powodowało FAS a nie świadome nie - to chyba bez sensu.... ...ja uważam, że trzeba promować nie picie w ciąży ale nie straszyć- że nawet kropla spowoduje nie wiadomo jakie skutki, bo stres też może mieć negatywny wpływ na dziecko! nota bene, ostatnio widziałam test, że po zwykłym wypłukaniu ust płynem ma się 6 promili po badaniu alkomatem podobnie po zjedzeniu czekoladki ....

a ja bakam jak smok