Mojemu dentyście śmierdzi z buzi

Dodam , że chodze prywatnie do porzadnej kliniki. Oprocz tego dzieja sie tam tez inne rzeczy ale o tym pisac nie bede. Klinika znajduje sie we Wrocławiu, wiec moze ktos skojarzy

i nie zdążył zebów umyc

pytanie brzmi- zmienić lekarza?

smród z japy ?

lol lol lol - nie wioerze musi byc prowo

Też tego doświadczyłam, mojej dentystce waliło z ust jakąś zgnilizną, jak się nademną nachylała to mi sie rzygac chcialo. Ale musze przyznac ze zajmowala sie moimi zebami bardzo dobrze, wiedze tez miala duza dlatego nie odeszlam. Naszczescie od kilku lat chodze tylko na kontrole co 2 lata i nic sie dzieje.

poleć jej dobrego dentystę...

A mojemu z dupy. :(

Musztarda, wąchałaś? ;) :D

nie zakłada maski na twarz?

to straszne :o

To na bank prowo. dentysta zawsze ma maskę żeby nie wąchac twoich zgniłków :o

po odciągnięciu napletka jego penis również śmierdzi - sprawdziłam

jesli penis smierdzi to znaczy że jest brudny... sam od siebie by nie śmierdział :o

"sam od siebie by nie śmierdział" głupie to jakieś. nie może mu śmierdzieć fujara ot tak sobie? tobie pewnie też śmierdzi tu i tam