Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie dająca sie

Nazwał mnie kolezanką od seksu, a ja go kocham!!!

Polecane posty

Gość nie dająca sie

Myślałam,ze mnie kocha,ze chce zrobić z tego zwiazek, a własnie dziś napisał: fajnie miec taką kolezanke od seksu. a ja zauroczona... To moja wina,za szybko zblizenie było, ale to było jak zwiazek....Co mam zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie trzeba było z nim nie wskakiwać od razy do łóżka ale możesz spróbować napisać do niego czy by nie chciał abyś byłą jego dziewczyna nie tylko do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzieć mu prawde, ze go kochasz? Moze myśli, ze Ty tez go traktujesz w ten sposób? Jak kolegę od seksu? Mówiłaś mu o swoich uczuciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami jest trochę inaczej niż z kobietami. Jeśli mówi, że to koleżanka od seksu, to oznacza, że to koleżanka od seksu, a nie pretendentka do życiowej partnerki. On jej nie kocha, i szanse, że pokocha maleją z każdym seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
To nie jest tak,ze wskoczyłam do lozka,ze na pierwszym spotkaniu sie bzykalismy. To była normalna znajomosc, myslałam,ze cos wiecej,Nigdy mu nie powiem,ze go kocham,bo go nigdy nie zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej rozkochać
1. być miłą i słodką ale mieć swoje zdanie 2. przyzwyczaić do siebie, swojej obecności, nie być ani nachalna, ani zaborcza, ale być blisko. Stać się jego przyjacielem 3. zacząć wzbudzać jego zazdrość (dopiero jak naprawdę dobrze się z Tobą czuje) i pokazać co może stracić. "zwierzać" się jak przyjacielowi. 4. jeśli połknął haczyk jest Twój. Jeśli nie - odchodzisz do innego, masz przyjaciela i to jest wyjście z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dupek:O ja bym go pogonila,po co ci kolega do sex.nie mow że go kochsz bo on ciebie napewno nie i napewno cię nie szanuje skoro z takimi tekstami wyskakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jski ty levviatan durny jesteś
To przechodzi ludzkie pojęcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
własnie, i teraz mam pytanie: czy rozkochanie jest mozliwe????? Skoro to ma podłoze seksu??? Chciałabym zeby sie zakochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że powinnaś z nim pogadać i konkretnie dać do zrozumienia, że taka relacja Ci nie odpowiada.... A z jego reakcjo dowiesz się, czy jest szansa na coś więcej, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
Teraz nie mogę powiedziec mu o uczuciach, bo od razu ucieknie...Moze z czasem go do siebie przekonam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jski ty levviatan durny jesteś
No ale nie mów, że nadal chcesz z nim chodzić do łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzcie w to dziewczyny i kobiety. Facet nie potrzebuje uczuć do seksu. Jak nie kocha a ma seks, to nie kocha i i szanse, ze poocha są małe. Nie wiem co by się musiało stać. osobiście nie znam ani jednego faceta, który zakochał się w swojej "koleżance od seksu" jak to nazywacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
wydaje mi sie,ze na dzien dziejszy takiej szansy nie ma. Nie dam rady juz go chyba zauroczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
same sobie jesteście winne. Dajecie i liczycie na coś. Facet jak nie kocha, jest wolny a nadarza się okazja, to skorzysta i już. Zawsze. jeśli nie jesteście pewne uczuc, to po co się oddajecie. Faceci nie myślą tak jak kobiety. Pewne sygnały kobiety odbierają na wyrost. I dlatego tyle złamanych serc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja znajoma też cos kiedyś podobnego usłyszała od faceta... Miała nadzieję, że on kiedyś będzie chciał z nią być, więc zgadzała się na spotkania co jakiś czas. A on po wszystkim znikał na miesiąc, dwa... Któregoś dnia dowiedziała się od wspólnego znajomego, że tamten przyjeżdża do niej, bo uważa ją po prostu za łatwa idiotkę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
wpakowałam sie po uszy. Byłam jego kochanką, nie chce takiej znajomosci,chce byc dla niego kims wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
Jak ja myślałam,ze cos juz jest z tego. Moja wina-fakt, nie zmienie juz tego. I z tego ci poszecie nie mam juz szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niektore baby takie
jak Ty mysla, ze zatrzymaja faceta sexem, albo dzieckiem...glupie, prymitywne myslenie. A gdzie szacunek dla samej siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak...njuytvnjknj
sex też potrafi łączyć-jeśli to kolega od seksu to koledze możesz powiedzieć że zakochana jesteś(ale nie mów że w nim),że co tu zrobić;),że może jakaś konspiracja,albo wogóle dać sobie spokój narazie.1)Facet lubi" gonić króliczka"2)Facet,szczeg.młody często myli sex-miłość(jak jest miłość to chce sexu,jak ma sex to nie widzi miłości).Więc nie naciskaj nie czekaj na deklaracje tylko pobaw się w króliczka który może uciec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
Czy ja chciałam go zatrzymac seksem? napisal to niedawno,ze jestem jego kolezanką, myslałam,ze dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
no tak-króliczka który moze uciec? a dokładniej? Takie wypowiedzi mi sie podobaja, takie motywujace...Tak jak ktos napisaŁ,ze go rozkochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jski ty levviatan durny jesteś
Ale za każdym razem jak się spotykaliście to był sex? Jak często się w ogóle spotykaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak...njuytvnjknj
Jak go przyciśniesz z tą miłością to nawet jak będzie kochał to zwieje bo faceci boją się"złapania".Co innego gdy jego własność("koleżanka od seksu")może sobie kicać gdzie chce(bo jest tylko koleżanką),i mówi o tym,i....no...trzeba ją łapać żeby mieć.A ile ten kolega latek ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dająca sie
24 lata. Na poczatku nie było seksu, od jakis 2 tyg jest ciagle:-( wiem, co myslicie...głupia jestem. Czyli mam mu uciekac, to on bedzie sie starał, moze z czasem sie przyzwyczai do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak cię nazwał to wątpię, że zmieni swoje nastawienie do ciebie. Dla niego to wygodna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×