Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanbfkb

Mężatki z dziećmi chodzące na imprezy....

Polecane posty

Gość kanbfkb

czy majac mezow i dzieci np. roczne czy 2-latkow nadal chodzicie na dyskoteki np. nie uwazam ze to zle bo sama pewnie nie raz pojde chociaz nie mam dzieci jeszcze ale sie staram:) czy moze juz nie wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego niby nie wypada
co mamy gnić i starzec sie z "godnoscią" :) w domu? wez sie puknij dziewcze w główke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sie puknij
nie o to mi chodzilo, wyraznie napisalam ze nie uwazam ze to zle, bo sama probowalam wyciagnac kolezanke ktora ma dziecko na jakas impreze bo ciagle narzeka ale jej mama powiedziala ze ona jest juz stara a ja mloda wiec moge isc, jestesmy w tym samym wieku ale widocznie dla niektorych posiadanie dzieci to juz grob....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
A jak urodzisz i zostanie ci wstretny brzuchol i obwisle cyce to o imprezach bedziesz mogla zapomniec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
jak sie chce imprezowac to po co ci dzieciak-zeby go na weekendy podrzucac dziadkom? no tak, ale ich juz nic w zyciu nie czeka tylko opieka nad wnukami i grob..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaznaczam ze z wraz z
posiadaniem dzieci zycie sie nie konczy, dlaczego by nie pojsc gdzies potanczyc, albo do restauracji? czy to żle? nie dlatego wiekszosc kobiet ktore nigdzie nie wychodza ciagle narzekaja, niczym wiecej sie nie zajmuja, niektore nawet nie pracuja a ich zycie to telenowele brazylijskie i plotki, mlode kobiety zachowuja sie jak baby 60-letnie, to jest straszne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
a ja lubie telenowele i plotki :P to lepsze niz nacpane towarzystwo w wiekszosci dyskotek :P jeszcze ci procha dosypia do drina i wrocisz na haju do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 1,5 rocznego chłopka
ja co 2 tygodnie i nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować bo już bym całkiem zgłupiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ULKA.KULKA
jak dla mnie to nic złego nawet dobrze jest odpocząć pod bliskich ;) mam koleżankę która ma 2 dzieci i męża ale bardzo lubi się bawić - tańczyć. Do czasu do czasu sama chodzi do klubu na 2-3h wyszaleć się. Mąż zostaje w domu z dziećmi i nie ma nic przeciwko. Uważam że jest to bardzo dobry układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co 2 tyg to moze nie ale jedna osoba napisala po co skoro po porodie zostanie obwisly brzuch.zal mi CIe :D uwierz ze gdybys mnie spotkal/a na imprezie to nie poznala bys ze wg rodzilam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefi*
Pewnie, że wychodzę. Niewyobrażam sobie siedzieć w domu, niespotykać się ze znajomymi, nie pójść na impreze bo mam dziecko:O Dzieciaki zawozimy do jednych lub drugich dziadków. Zostają tam na noc. My idziemy na impreze, po wracamy do siebie do domu. A rodzice/teście dzieci odwożą nam następnego dnia, przeważnie późnym popołudniem lub wieczorem. A sama z kumpelami też się spotykam, wtedy oczywiste jest to że mąż z dziećmi zostaj. Mam dużo koleżanek które mają dzieci. I prawda jest taka, że te które się towarzysko nie udzielają z różnych względów ciągle narzekają. Te które gdzieś bywają bez dzieci cieszą się życiem, macierzyństwem a nie psioczą na wszystko i wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wychodze i to bez
męża i nadal będe to robic wole to niz siedzenie w domu objadanie sie i ogladanie glupich filmow tak jak to robia np. niektore moje kolezanki, wygladaja okropnie, maja po 20 kg nadwagi i wiecznie narzekaja...poza tym oprocz wyjsc np na jakies imprezy na ktorych ni robie nic zlego, uwielbiam tanczyc, chodze na aerobik, joge, teatr kino, nie robie tego codziennie wiadomo, i radze to wszystkim kobietom niech troche odpoczną, bo autetntycznie to zle wplywa na samopoczucie, relacje w malzenstwie a co nastepuje pozniej....kazdy niech sie domysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co 2 tyg to moze nie ale jedna osoba napisala po co skoro po porodie zostanie obwisly brzuch.zal mi CIe :D uwierz ze gdybys mnie spotkal/a na imprezie to nie poznala bys ze wg rodzilam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co macie
dzieci skoro chcecie na imprezy chodzic? nie mowie od czasu do czasu jakas okazja-slub, czyjes urodziny. ale dyskoteka i dzieciak na weekend u dziadkow? zwlaszcza, ze wiekszosc mezow czas dla dziecka ma tylko w weekend. zamiast wywijac dupskami na imprezach, zorganizujcie inaczej czas -ale z dzieckiem. macie znajomych-tez rodzicow?-spotkajcie sie razem itp. a nie dzieci podrzucac-dziadkowie juz swoje dzieci wychowali i maja prawo tez sie rozerwac. i to ciekawe-jak rozrywka, to tylko impreza... wy to chyba pokolenie gimnazjum, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahah do tej powyżej
nigdy nie zostawalas u dziatkow na noc????pomysl sobie co robili twoi rodzice wtedy,oczywiscie ze trzeba wychodzic.......popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefi*
My po to mamy dzieci bo bardzo ich pragnęliśmy, oboje było planowane. Nie chodzimy tylko i wyłącznie do dyskoteki, na imprezy etc... Do dyskoteki chyba raz w roku chodzimy. Bywamy również w kinie, jeździmy na kręgle itp Dziadkowie sami pytaja kiedy przywieziemy wnuki bo chcą z nimi pobyć. Zawozimy dzieci w sobote koło 19 a rodzice/teście przywożą nam je w niedziele popołudniu. Heh muszę Cię zmartwić ale mój M poracuje od poniedziałku do piątku, od 7 do 15. Przykro mi, że Cię zawiodłam ale jak widzisz ma czas dla dzieci codziennie:) A i dodam że na imprezy nie chodzimy/jeździmy co tydzień. Ale rozumiem że Tobie/Wam nikt z dzieckiem nie chce zostać i należych do grona tych sfrustrowanych mamuś którym tylko z rozrywki pozostały spacery z dzieckiem, oglądanie tv z dzieckiem, sprzątanie mieszkania z dzieckiem przy nodze etc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D to się usmialam,a ty masz dzieci że się wypowiadasz?myslisz że rodzicom już nic się od życia nie należny? a do gimnazjum nie chodzilam bo mam teraz 27lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefi*
Rubinowa to było do mnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefi*
a sorki, nie doczytałam do końca Twojego posta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POCO MACIE Moze wy jestescie takim typem ludzie którzy najlepiej zamkneli by się w4 ścianach z dziećmi i zapuścili korzenie. To że ktoś pojdzie sobie raz na jakiś czas na party to nie znaczy że jest złym rodzicem :D:D Każdemu w życiu należy się trochę relaaksu bo gdyby nie to ,to człowiek by zwariował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co macie- chyba nie rozumiesz o czym tu ludzie pisza. co innego imprezowanie co weekend poczynajac od piatku wieczorem i dziecko/dzieci u dziadkow do niedzieli wieczor a co innego wyjscie raz na jakis czas w sobote wieczorem gdzie dziecko i tak idzie spac. zreszta zarowno moje dziecko jak i dziadkowie uwielbiaja spedzac ze soba czas i dopytuja kiedy moze maly spac u nich. druga sprawa ze dziecko moze z tata zostac a mama wyjsc spotkac sie z kolezankami czy do jakiegos klubu. osobiscie nie widze nic zlego w tym ze rodzice czasami wyjda gdzies sami bez dziecka i raczej nic mnie nie przekona ze jest innaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumoszka
dyskoteki są dobre dla smarkatych dzieciaków. My mamy lepsze rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno.............
Moje zdanie jest takie: niech kazdy spedza wolny czas tak, jak chce. Ja osobiscie na imprezy nie chodze, bo nie lubie, nigdy nie lubilam. Sama mam dziecko 3-letnie i powiem, ze nigdy na sobote i niedziele dziecka nikomu nie zostawialam, nie mialam takiej potrzeby. Owszem-zawoze mala do rodzicow, ale to max na pol dnia. I wtedy idziemy z mezem np. cos zjesc sami. Weekendy z mezem wolimy spedzac razem-jak dziecko zasnie, jakas romantyczna kolacja. Oczywiscie mamy znajomych i spotykamy sie z nimi-zreszta wiekszosc z nich tez juz ma swoje dzieci, wiec organizujemy sobie wspolne wypady. My rodzice mozemy swobodnie pogadac, a dzieci bawia sie razem. I nie powiem o sobie, ze jestem zgorzkniala i stara. I staramy sie z mezem jak najwiecej czasu z dzieckiem spedzic-zwlaszcza weekendy-i naprawde jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 dzieci i też lubię się
bawić... niestety impreza co 2 tygodnie to u nas nie realne - mamy za dużo pracy - ale Andrzejki, ostatki czy tak bez okazji raz na 2 miesiące- jak najbardziej! ... częściej spotykamy się "na piwie" na kilka godzin, lub już z dziećmi odwiedzamy się ze znajomymi na kameralnych imprezkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kumoszka - chyba zalezy o jakich dyskotekach mowimy. nie mieszkam w pl i raz ze tutaj na dyskoteki chodza ludzie po trzydziestce i po czterdziestce i nie wiem jeszcze jacy ale kazdy chodzi. Dwa ja mowie bardziej o klubach gdzie mozna usiasc posiedziec albo potanczyc (chociaz przy stolikach fakt ze sie nie nagadasz bo muzyka jest glosna). poza tym mozna isc do kina, do restauracji, do knajpki ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaa
ja mam dwójeczkę i nadal z mężem chodzimy na imprezy jak ma kto nam zostać z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×