Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ertvr5yds234r5f

Śmierdząca współlokatorka

Polecane posty

Gość ertvr5yds234r5f

Mieszkam w akademiku. Moja poprzednia współlokatorka zamieszkała z chłopakiem w mieszkaniu. Przez kilka tygodni mieszkałam sama, ale niedawno wprowadziła się nowa dziewczyna. Wydaje się miła, taka- jak ja to mówię- niegroźna. Niestety od tej panienki strasznie śmierdzi. Mój chłopak jak pierwszy raz przyszedł tu po jej przeprowadzce, napisał mi smsa "Wali potem jak cholera". No i co ja mam z nią zrobić? Jak dać jej do zrozumienia, żeby bardziej dbała o higienę? Grrrrrr, jest zimno a ja żeby się nie zadusić muszę mieć cały czas otwarte okno. Normalnie nie musiałyśmy z poprzednią non stop wietrzyć. A teraz, co nie przyjdę do pokoju to pierwsze co robię, to otwieram okno. Aż się boję nadejścia wiosny, zrobi się ciepło a ta świnka pigi zacznie się intensywniej pocić :P Fuuuuuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertvr5yds234r5f
nikt mi nic nie doradzi? up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhg
musisz jej o tym powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerylejdi
wyślij jej mydło kurierem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może poprostu zwróć jej delikatnie uwagę, żeby bardziej o siebie dbała? Czy juz to zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może poprostu zwróć jej delikatnie uwagę, żeby bardziej o siebie dbała? Czy juz to zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertvr5yds234r5f
nie, nic jej nie mówiłam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
A ona się myje w ogóle? Może sprowokuj rozmowę na temat higieny, np. zacznij narzekać, że musisz myć włosy codziennie i zapytaj, czy ona też musi, czy wystarcza jej co drugi dzień. Albo zacznij zachwalać dezodorant, który właśnie kupiłaś, że niby taki super i wydajny, że jak użyjesz dwa razy dziennie to i tak na długo starczy i zapytaj przy okazji jakiego ona używa i czy tez jej sie tak szybko kończy jak twój poprzedni. Istnieje szansa, że dziewczyna zorientuje się, że coś jest na bakier z higieną. A najlepiej zaproś koleżanki i przeprowadźcie rozmowę np. we cztery. Jak dziewczyna usłyszy, że cztery osoby myją włosy codziennie i używają dezodorantu dwa razy dziennie to może się zmieni. Jak to nie pomoże, to chyba będzie trzeba wprost pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfljdddddddddddddddddddddddddd
autorko,może zapytać wprost ? u mnie w pracy jeden z przełożonych właśnie tak śmierdzi, każdy kto miał z nim styk to potwierdza, ludzie zaczęli się skarżyć,gadać,menadżer wziął go na rozmowę i okazało się, że ten facet od dziecka na coś choruje-było mu wstyd podczas tej rozmowy, ale tłumaczył że od małego jeździli z nim po lekarzach,jakieś badania i cuda na kiju.fakt, gość chodzi codziennie schludnie ubrany,wypachniony,wyczesany tylko że po pewnym czasie przez zapach perfum przebija jego.. może zapytaj dziewczyny, co jest powodem jej zapachu? może niekoniecznie się nie myje tylko ma taki problem jak mój przełożony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfljdddddddddddddddddddddddddd
jeśli się zdecydujesz i ona powie że to od choroby to sama musi temu zaradzić, a jeśli laska nie zna higieny, to może zabierz ją kiedyś na babskie zakupy, zrób przegląd po drogeriach,zaproponuj jej jakieś dobre dezodoranty,szampony,doradź jakie ma wybierać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertvr5yds234r5f
lubię się zaciągać jej smrodem, po tym są dobre fazy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutkaggg
u mnie w klasie tez byla dziewczyna z tym problemem. cala klasa smierdziala i ciagle musielismy wietrzyc sale lekcyjna. to raczej byla choroba, bo ten zapach naprawde ubijal. nie rozmawialismy z nia na ten temat, bo wiadomo problem drazliwy, ale czasem chlopcy jakies chamskie uwagi robili w jej strone. mniej sie ludzie poca w rzezcach bawelnianych, moze powinna czesciej zmieniac rzeczy, albo nosic je jeden raz? swetry czesto bardziej smierdza. jesli jest swiadoma swojej potliwosci to nie powinna sie decydowac na mieszkanie z kims w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kourtney
jedyna rada to prawda prosto w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, zadedykuj jej apteczny antyperspirant "Driclor" a w mojej klasie była dziewczyna która siedziała sama bo capiła moczem i i była obiektem drwin i chamskich uwag, Aż kiedyś nie przyszła, Okazało się że choruje na poważną chorobę nerek i ta woń wydzielała się przez jej skórę. Do szkoły nie wróciła.Jakiś czas potem zmarła. Do dziś pamiętam jak siedziała sama w tej ławce i kiedyś płakała . Anka przebacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcxxz
mam takich znajomych, ktorzy mieszkaja na wsi... nie sa brudasami, maja lazienke, myja sie i uzywaja kosmetykow jak kazdy, ale jak tylko do mnie rzyjda, czuc dziwny zapach, smrod. Powodem jest ich dom. mianowicie, to stary dom, nie znam szczeglow, ale podobno to jakis grzb czy cos powoduje, ze ich wszystkie ubrania przechodza dziwnym zapachem. Lipa troche, bo jak przyjda i wychodza, to potem tez trzeba otwierac okno i wietrzyc. Niby to nie jakis tam duzy smrod, ale jakis klopot jest. Kiedys bylem u nich w domu w lato, traaaagedia, trzeba bylo cos sciemnic, aby wyjsc na dwor i tam posiedziec przy piwku, bo w srodku bylo przy upale nie do wytrzymania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×