Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość borowka ameryykannska

Czy któraś z Was miała podobny problem? Wiek partnerów a rodzina

Polecane posty

Gość borowka ameryykannska

Mam 25 lat,mój narzeczony 35. Moja rodzina tak naprawdę nigdy nie pytała mnie o wiek narzeczonego bo wygląda bardzo dobrze, góra na 20-parę - 30 lat. Ostatnio rodzice zaprosili nas na obiad i tak jakos zeszło na temat wieku itd. No i narzeczony powiedział ile ma lat... i się zaczęło. Rodzice wzięli mnie na rozmowę na osobności i tłumaczyli, ze to nie jest mężczyzna dla mnie, że za stary, że powinnam poszukać kogos w swoim wieku... Przedtem byli bardzo pozytywnie nastawieni do niego,mówili, że dobrze trafiłam, że u jego boku będę szczęśliwa itd. dziś dzwoniła mama tak niby w innej sprawie ale zapytała czy nadal ciągne ten związek, gdy odpowiedziałam, że tak i że nie zamierzam rezygnować to powiedziała, że w takim razie oni mi nie dają swojego błogosławieństwa, że chyba bedziemy musieli ograniczyć ze sobą kontakty bo oni nie zamierzają przyglądać się temu związkowi... Może ktoś był w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu poważnie piszesz
?:O masakra ta Twoja rodzinka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam sie nabrać
żartujesz! to świetna różnica wieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli Twoim rodzicom na Tobie zalezy to predzej czy poznije beda musieli pogodzic sie z tym ze zakochalas sie w starszym mezczyznie. tu nie wiek jest wazny a to jak on Cie traktuje i czy mysli o Tobie powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeRenOwka
ale masz chorych starych:O ja mam 26 lat,moj maz 35;mamy 2 dzieci:) to przeciez Wasze szczescie sie liczy a nie mamuski i tatusia:) ograniczyc kontakty to mozna nastolatkom a nie dwojgu doroslym ludziom to chyba jakas prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borowka ameryykannska
No my mieszkamy razem, w lato planujemy ślub. Jest mi przykro jak pomyślę, że przez taką rzecz nasza rodzina będzie w konflikcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaassiiaa
u mnie było jeszcze gorzej gdy poznałam mojego obecnego męże miałam 19lat on 16lat więcej, obecnie mam 28 i jestem 5 lat po ślubie, nie było łatwo ale teraz on jest najlepszym zięciem (jak twierdzą moi rodzice) i najlepszym mężem i ojcem. Dlatego jestem przekonana że różnica wieku nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka ma meza starszego o 16 lat :-) na poczatku wujek z ciotka sie aferowali ze nie nie zgadzaja sie ze za stary ona za mloda dla niego a teraz to najlepszy ziec pod sloncem :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bylo podobnie. Poznalam meza w wieku 19 lat, miedzy nami jest 9 lat roznicy. Oboje przyjechalismy na studia do UK.Mama przyleciala do nas na Wielkanoc. Wczesniej przez neta rozmawialam z nia o mezu, skad jest, co studiowal, gdzie pracuje itd./ Na poczatku byl foch bo maz jest z Indii. Przyjechala, poznala nie bylo problemu. POwiedziala ze bardzo fajny chlop. Wrocila do Pl i gdzies w praniu wyszlo ile maz ma lat. Co ja sie nasluchala, teraz 5 lat pozniej maz jest the best, dla mojej mamy ale mimo wszystko jak jakas decyzje musimy podjac to moja mama zawsze tekst do mojego meza ;'ale pamietaj ze ona jest duzo mlodsza, musisz myslec tez o niej! ' daaaaa???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest odwrotnie
jestesmy pol roku o slubie i staramy sie o dzidziusia, atesciowe sa cudowne, obydwie tzn moja i moja mama jako tesciowa dla mojego meza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest 9 lat różnicy między nami. Ja mam 25, mąż 34 i szczerze to całe szczęście, bo przynajmniej jest to już dojrzały i odpowiedzialny facet a nie jakieś małoletnie fiubździu. Mama na początku patrzyła trochę koślawo, ale jak go poznała to zmieniła zdanie i teraz jak się widzimy to na każdym kroku mi mówi, jakie to ja mam szczęście, że ja taka sierota trafiłam na takiego zaradnego i myślącego ;d Ja po prostu z nią na ten temat nie dyskutowałam. Doszłam do wniosku, że jak ma zaakceptować to zaakceptuje a jak nie to przecież nie muszą się kochać i to nie dla niej wybieram męża tylko dla siebie. Jeśli chcesz wchodzić w jakieś dyskusje z rodzicami to wal argumenty, że jest to już dojrzały mężczyzna, który w życiu swoje przeżył i że życie na serio mu w głowie a nie przygodne znajomości. A z chłopakami w naszym wieku, to wybacz, można na piwo iść i się dobrze pobawić, ale nie za mąż wychodzić. Oczywiście są wyjątki i partnerkom tym wyjątkom gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez uwazam ze tyle lat
starszy facet to przesada ale to Twoj wybor i skoro do tej pory rodzicom sie wydawalo ok to troche dziwne ze zmienili zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany, jakie to ma znaczenie ile kto ma lat? mój facet jest młodszy o 5 lat ode mnie i jakoś nikt problemu z tego nie robi. A jest najlepszym ojcem i mężem na świecie (ja mam 32 on 27) a już w druga stronę to w ogóle nie widzę problemu...mój dziadek był 11 lat starszy od babci - do końca życia przynosił jej kwiaty i całował w rękę na dzień dobry :D - eh...to była miłość, jak ze starych filmów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borowka ameryykannska
Nie chce tu się wgłębiać w powody dlaczego oni tego nie tolerują... Dla nich to po prostu przepaść. Wmawiali mi, że on żyję w innym świecie, że mnie jeszcze nie było a on już miał 10 lat, że inne doświadczenia, że za kilka lat będę załować bo on już będzie "dziadkiem" a ja jeszcze młoda, itd. Miło mi czytać, że u niektórych z Was relacje się poprawiły i mam wielką nadzieję, że u mnie też tak będzie.. Ale oni są niezwykle uparci i nigdy nie przyznali się do tego, że się pomylili..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaassiiaa
zmienisz zdanie jak ty będziesz miała 50-60 lat a on po 70 wtedy tą różnicę bardzo i to bardzo widać. Także ja sama osobiście nie chciałabym mieć na późniejsze lata dziadka zamiast zamiast męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko .. Musisz rodzicow zrozumiec,oni zawsze jak beda reagowac bo sa rodzicami. U mnie byla podobna sytuacja tylko ja juz od 6 lat nie mieszkalam w domu. Miedzy mna a moim przyszlym mezem (w czerwcu bierzemy slub) jest 12.5 lat roznicy, tylko ja nie Wiedzialam sama ze jest tyle starszy jak sie poznalismy. W Pl na taka roznice wieku patrzy sie krzywo bo Pl jest 10 lat za murzynami. Tu w Niemczech nikogo to nie dziwi. Moi rodzice zaakceptowali go dopiero jak upewnili sie ,ze jestem szczesliwa. Na dzien dzisiejszy-juz od dzis pakuja walizki na nasz slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //czekoladka//
nikt nie ma takiego problemu🌼 to twoja sprawa z kim jestes jak rodzice maja cos przeciw to niech zachowaja to dla siebie. Ja mam meza 10 lat starszego i co? Zyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO do kaassiiaa
taaa jasne:O Ty mając 60 lat to będziesz młoda dupa, a on 70-letni dziadek?:O weź się lepiej nie ośmieszaj tak durnymi komentarzami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotkaaaa
to lepiej ty z tych niemców (żle mi się kojarzą z II wojną światową) nie wracaj do tych murzynów. Podejrzewam, że jesteś polką i masz rodziców polaków, tj,. tępych murzynów jak sama piszesz nazywając Polaków - idiotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotkaaaa
to było skierowane do - prinzesska27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wez przeczytaj porzadnie co napisalam bo napewno nie napisalam ze Polacy to murzyni-chyba ,ze nie jest ci znana przenosnia i powiedzenie "10 lat za murzynami"...i napewno nie bylo to jako obelga w strone Polakow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to co
"....W Pl na taka roznice wieku patrzy sie krzywo bo Pl jest 10 lat za murzynami. .." a to co, przecież samo państwo jako państwo nie sprzeciwia się takiej różnicy wiekowej tylko mieszkające w nim społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×