każda wartościowa i normalna kobieta

ma mężczyznę mężczyzny nie mają tylko kobiety , z którymi jest coś nie teges piszcie co z wami jest nie tak

Jasne. Mam faceta, a kiedy nie miałam, to dlatego, że nie byłam zdesperowana i nie łapałam się byle lepszego. Znam dziewczyny, które otwarcie mówią, że pan X im się nie podoba, po czym i tak się z nim związują, bo nikt inny ich nie chce. To dopiero wartościowość.

Mam męża. To jest ze mną nie tak. Dlatego nie mam mężczyzny.

e... tam, ja znam taka co ma meza, nie jest z nim od przeszlo 6 lat, nie ma rozwodu, a zmienia mezczyzn jak rekawiczki - ma niesamowite powodzenie. Inna sprawa, ze jest pusta jak but.

No ja też z mężem jak z mężem nie jestem od kilku lat, ale ja mowię o mężczyźnie na stałe, a nie o przygodnym kochanku, bo to na dłuższą metę nie wystarcza.

a masz rozwod?

No chyba żartujesz, to dla ciebie kobieta bez faceta jest nienormalna??? Wydaje mi się, że to z tobą jest coś nie tegessss, bo żadna normalna kobieta nie weźmie sobie pierwszego lepszego faceta, albo takiego, który jej nie odpowiada, bo inni m. in. i ty głoszą takie bzdury!! Wartościowych facetów wcale nie ma tak dużo jak myslisz!!!

No chyba żartujesz, to dla ciebie kobieta bez faceta jest nienormalna??? Wydaje mi się, że to z tobą jest coś nie tegessss, bo żadna normalna kobieta nie weźmie sobie pierwszego lepszego faceta, albo takiego, który jej nie odpowiada, bo inni m. in. i ty głoszą takie bzdury!! Wartościowych facetów wcale nie ma tak dużo jak myslisz!!! inteligentna i sprytna nie musi się czepiać pierwszego i byle jakiego ;) to takie trudne?

"No ja też z mężem jak z mężem nie jestem od kilku lat, ale ja mowię o mężczyźnie na stałe, a nie o przygodnym kochanku, bo to na dłuższą metę nie wystarcza. " Jesli nie masz rozwodu z mezem, to nie dziw sie, ze nie masz wartosciowego nowego faceta i na stale przy swoim boku.

ze go rzucilam, a z kolezanka, bo jest wdowa

ze mną najwyraźniej jest coś nie teges: rozwiodłam się z pospolitym qrwiarzem, który zostawił mnie w ciąży dla 18-latki, z którą nota bene miał dziecko szybciej i nawet z nią pomieszkiwał; zapomniał mnie jednak o tym poinformować :( a przecież mogłam przełknąć takie oszustwo i tego nieślubnego dzieciaka byle mieć męża czyli być NORMALNĄ ;) mało tego, nadal jestem patologią bo nie związałam się z żadnym kolejnym śmieciem lecącym na moją kasę, sama wychowuję dziecko, mam to samo nazwisko co ono, nie zafundowałam mu przyrodniego rodzeństwa o innym nazwisku ani kolejnego tatusia... tak, qrwa...muszę być NIENORMALNA :D

Kobiety bez facetów dzielą się na 2 grupy. 1) są bardzo cwane i nie chcą robić sobie kłopotów 2) nie do wzięcia

tak się zastanawiam ze mną najwyraźniej jest coś nie teges: rozwiodłam się z pospolitym qrwiarzem, który zostawił mnie w ciąży dla 18-latki, z którą nota bene miał dziecko szybciej i nawet z nią pomieszkiwał; zapomniał mnie jednak o tym poinformować a przecież mogłam przełknąć takie oszustwo i tego nieślubnego dzieciaka byle mieć męża czyli być NORMALNĄ mało tego, nadal jestem patologią bo nie związałam się z żadnym kolejnym śmieciem lecącym na moją kasę, sama wychowuję dziecko, mam to samo nazwisko co ono, nie zafundowałam mu przyrodniego rodzeństwa o innym nazwisku ani kolejnego tatusia... tak, qrwa...muszę być NIENORMALNA widzisz problem polega na tym , że dla kobiety NIENORMALNEJ każdy facet jest NIENORMALNY :D

madre, ladne i wartosciowe dziewczyny maja wielu adoratorow i nie musza byc z byle kim albe tez moga wybrac sobie najlepszego;)

on the plane-> może Twój problem na tym polega bo ja nie mam już teraz żadnych większych problemów :D i na brak powodzenia też nie narzekam ale jestem na tyle NORMALNA aby nie być taką naiwniarą jak 10 lat temu :)

Ja tam mam.:O

Kobiety bez facetów dzielą się na 2 grupy. 1) są bardzo cwane i nie chcą robić sobie kłopotów 2) nie do wzięcia Ad.1) zaliczają frajerów bo wydaje im się , że mogą mieć każdego Ad.2) niestabilne emocjonalnie wariatki potrzebujące porad psychologów i psychiatrów

Nie wziąłeś pod uwagę opcji wygodnej kobiety, tylko wartościujesz kobiety prostacjimi epitetami!!!

on the plane-> może Twój problem na tym polega bo ja nie mam już teraz żadnych większych problemów i na brak powodzenia też nie narzekam ale jestem na tyle NORMALNA aby nie być taką naiwniarą jak 10 lat temu naiwniarą widocznie jesteś dalej , tylko że zmieniałaś styl :D

Nie wziąłeś pod uwagę opcji wygodnej kobiety, tylko wartościujesz kobiety prostacjimi epitetami!!! opcja "wygodna kobieta" jest jak najwłaściwiej prostacka , więc tylko się ustosunkowałem :)

A co chciał(a)byś się dowartościować?

A mnie sie wydaje, że prostacki może to jesteś ty, bo każdą wypowiedź naginasz na swoją stronę racji!! Jeśli jesteś facetem, to na pewno nie zaliczasz się do pretendentów na męża!!!

A co chciał(a)byś się dowartościować? nie , absolutnie

A mnie sie wydaje, że prostacki może to jesteś ty, bo każdą wypowiedź naginasz na swoją stronę racji!! Jeśli jesteś facetem, to na pewno nie zaliczasz się do pretendentów na męża!!! wiem , kobiety nadają się lepiej na męża jakie naginanie? nie musze mieć racji a wyrażam swoje zdanie a Ty nie wrzeszcz tak i się uspokój

ale tu dno , skoro już ktoś pisze za mnie adios !

I tu też się wydziera na ludzi. Jak dziewczyno nie chcesz dyskutować a tylko wyrażać jedyne właściwe swoje własne zdanie to załóż bloga. I się nie podszywaj bo to żałosne

ja na przykład nie mam mózgu

i wyszło szydło z worka :D on the plane to odrzucony prawik :) odrzucenie boli a prawictwo żdżera mózg :(

w dodatku przez skajpa ssam mu jaja

i wyszło szydło z worka on the plane to odrzucony prawik odrzucenie boli a prawictwo żdżera mózg po tym stwierdzeniu od razu widać , ze "masz powodzenie" :D