Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna a niby nie sama..

Samotna a niby nie sama..:(

Polecane posty

Gość Samotna a niby nie sama..

Mąż okazał się niedojrzałym, pełnym egoizmu i narcyzmu dzieciakiem... Nie umiemy ze sobą rozmawiać, każdą moją prośbę, uwagę, pytanie, wątpliwość traktuje jak atak albo zbędne fanaberie... Kiedy chcę spędzić czas razem, słyszę, ze wymyślam, że mi się nudzi widocznie... Ewentualnie możemy obejrzeć film na kompie. Bo laptop to ośrodek jego życia... Wyszliśmy dziś na spacer i zakupy, w połowie drogi się pokłóciliśmy... Standardowo... Tylko nauczyłam sie już za nim nie lecieć, gdy on jak panienka się obrażony odwraca i idzie w drugą stronę. W domu znów coś się tulił itp... Obejrzeliśmy serial, a gdy chciałam coś zrobić razem, on wstał i siadł do gry... Mówiłam coś, a on w połwoei moich słów, nie patrząc na mnie założył słuchawki do gry... Czuję się jak zero... Czuję się przede wszystkim bardzo samotna, mimo że jestem mężatką... Boję się, co to będzie dalej... Skoro teraz nie umiemy ze sobą rozmawiać... A całe życie przed nami... Nie chcę czuć tego, co teraz- że lepiej mi jak jestem sama... Nikt mi nie wmawia, że go atakuję (bo spytam o plany np z nową pracą), nie będę słuchać jaką jestem kretynką...:( Nie będę musiala patrzeć, jak mąż wypina się i gra... a ja... a ja czekam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do mieszkancow nadmors
pogadaj z nim poważnie, postaw sprawe jasno... Wiesz.. taki związek nie rokuje dobrze. Tym bardziej że jesteście małzeństwem. A co wtedy jeśli przyjdą dzieci? Ty będziesz się nimi zajmowała, a on uciekał w gry? ehhh... ci podli faceci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna a niby nie sama..
Próbowałam rozmawiać... Kończy się awanturą, bo "ciągle się czepiam i wymyslam".... Nie chce słuchać, wyzywa mnie.... :( Czuję, ze coś we mnie zaczyna pekać... Siedzę, zerkam na niego nad tą grą, jak gra i powstrzymuję płacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zawsze kocha
ja czuje sie podobnie... jestem z narzeczonym prawie trzy lata... w pazdzierniku sie pobieramy ale czuje ze cos sie stalo... nie ma miedzy nami tego czegos lub gdzies zaniklo... coraz czesciej sie klocimy nie zwracamy uwagi na siebie... a co najgorsze jest nam to wszystko juz prawie obojetne... nie ma dnia a nawet czasami godziny zebysmy sie nie klocili..a mi jest tak przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Przykro mi, bo ja się zawsze staralam, staram....:( Teraz mam problemy ze zdrowiem, chcialabym spedzac czas razem, nawet zebym sie oderwala odglupich mysli... Ech;( nie czuje sie kobieta... Wszystko jest na mojej glowie, a jak chce milosci, uczucia, to musze albo zebrac, albo czekac az jego najdzie ochota.... :( To takie ponizajace... Na slubnej kartce dostalismy zyczenia, abysmy nigdy nie byli bedac razem samotni... A jednak sie stalo...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do mieszkancow nadmors
wiesz co? masz gdzie uciec? tzn jakaś przyjaciółka u której przenocujesz przez tydzień lub coś w tym stylu? albo rodzice, ktokolwiek... powiedz mu, że masz dość jego zachowań. Nie chce słuchać, napisz list, spakuj się i uciekaj (nie mów na ile). Wróc po tygodniu lub dwóch. Znowu sporóbuj z nim pogadać, przemyśl wszystko. A jeśli to nie pomoże to hm.. rozwód? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Nie daj się autorko... Nie pozwol, zebys przechodzila przez to, co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna a niby nie sama..
Własnie o tym myślałam... Mam trochę wolnego, żeby uciec... Ale... On nic nie zrozumie, będzie się cieszył, ze ma wolną chatę i grę do oporu....:( Zaraz się popłaczę....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna a niby nie sama..
24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do mieszkancow nadmors
A może spróbuj? Masz jakiś inny plan? Wiesz... łzy rozładowują emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zawsze kocha
do zawsze szczery: nie jestem kolejna kobieta tylko znowu znalazl sie taki facet, ktory swoj czas przelewa tylko na internet lub piwo... tez chcialabym zeby poswiecal mi wiecej czasu albo zeby odrazu sie tak masakrycznie nie obrazal... a jezeli juz chodzi o sprawy te w nocy tez czasami musze sie prosic bo on przewaznie nie ma ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna a niby nie sama..
Nie był ideałem... Kto nim jest? Nie chcę ideału... Chcę być tylko zauważona.... :( Nie chcę czuć tej straszniej pustki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
nic tak nie wkurzy faceta jak obojętność miej go w 4-ech literkach i nie kombinuj z wyjazdami na niby naburmusz się,puść focha za każdym razem ,kiedy do ciebie mówi planuj wyjazdy i nie uprzedzaj o nich dasz radę,mam to za sobą,skutkuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafie kompletnie tego zrozumiec jak sie czyta te tematy - dzis dwa identyczne - odnosi sie wrazenie, ze mlodzi ludzie biora slub (bez przymusu ciazy) kompletnie sie nie znajac, kompletnie nie rozumiejac wzajemnych potrzeb i roznic w swiatopogladzie i systemach wartoci ja sie pytam - po cholere bierzecie te sluby? chyba tylko po to by podnosic statystyki rozwodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownica zla
tak,teraz sie wszystkie poplaczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownica zla
zawsze szczery-zgadzam sie z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna a niby nie sama..
Znamy się... Tylko... Ślub zmienia. Niestety... Czuję się jak jakaś rzecz, na którą on podpisał fakturę, zapłacił i już.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafi:)
Zawsze szczery,,,tu jestes..., a powiedz...jeśli facet na poczatku sie stara, czesto gdzies zabiera, obdarowuje prezentami, kwiatami, nawet kurierem do pracy wysyła... A potem... zero staran...to niby dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zawsze kocha
ja nie chce podnosic statystyki rozwodow. kocham go i chce spedzic z nim cale zycie ale do tego sa potrzebne uczucia i checi dwoch osob a nie tylko jednej... gdybym miala sie z nim rozstac chyba serce by mi peklo...ale taka sytuacja jak jest teraz tez mi nie odpowiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bredzisz teraz autorko chcesz powiedziec, ze przed slubem dostawal na laptowa alergie i co drugi wieczor robil ci masaz po kapieli w kozim mleku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafi, po twoich wczesniejszych wypowiedziach nie mam ochoty odpowiadac na twoje pytania, gdyz nie wierze, ze cokolwiek z moich odpowiedzi zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zawsze kocha
kafi masz racje staraja sie tylko na poczatku by nas zdobyc a pozniej jak juz maja to co chcieli to juz maja nas gdzies.. taka jest prawda.. facet to typowa swinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna a niby nie sama..
Nie... grał... Ale nie mieszkaliśmy razem, przychodził do mnie... A teraz ma pretensje, że coś chcę od niego... A sam uważa, że pranie, sprzątanie itp robi się samo... Chce, żeby małżeństwo dla niego oznaczało tylko same fajne rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zawsze kocha
a ty zawsze szczery piszesz tak bo jestes facetem, postaw sie na miejscu kobiet, co one czuja... jestesmy przeciez slabsze od was... potrzebujemy wiecej zrozumienia i czulosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownica zla
czy Wy dziewczyny nie wiecie,ze z pustego dzbana to i Salomon nie naleje?jezeli facet sie juz wami nie interesuje,nie chce spedzac czasu,nie slucha nie chce seksu,nie interesuje sie co macie do powiedzenia-to znaczy ze was OLAL,NIE KOCHA i Sie znudzil waszym towarzystwem i miloscia z wami.AMEN nie znam faceta ,ktory kocha i pragnie swoja kobiete i nigdy z nia nie spedza czasu a o seks trzeba go prosic????!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×