Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 34 latka pl

Pocieszcie 34-latkę :-(

Polecane posty

Gość 34 latka pl

Witam Was, Mam 34 lata. Miesiac temu rozstalam sie z facetem 7 lat mlodszym. Bylismy razem ponad 3,5 roku. Bylismy bardzo zakochani w sobie, ja na pewno, ale kiedy zaczelam wspominac o dziecku to powiedzial, ze chce dziecko miec dopiero za jakis czas. Podziekowalam mu za zmarnowany czas i odeszlam. Od tamtej pory wyszlam 3, 4 razy z kolezankami do klubu ale tam nie bylo prawie zadnych facetow po 30-tce. Zaczepiaja mnie wylacznie gowniarze, a ja juz nie chce takich zwiazkow. Zalogowalam sie na sympatii i pomimo otrzymanym 800 maili moze odpisalam 3-4 osobom, ale z zadnym sie jeszcze nie spotkalam. Nie ukrywam, ze jestem atrakcyjna dziewczyna, zadbana, po studiach, mam super prace, jak jestem samotna ? :-(( Czuje sie taka wybrakowana. Boje sie, ze juz nikogo nie spotkam.. Pocieszcie mnie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pocieszę Cię, ale może kilka słów prawdy dobrze Ci zrobi. Zbierasz skutki własnych głupich decyzji. Tak to jest w życiu. Po pierwsze, zamiast założyć rodzinę kiedy miałaś 25 lat zajmowałaś się karierą, czyli pierdołami, które w długim okresie życia są bez znaczenia. Teraz czas zaczyna Ci uciekać i nie masz już tyle czasu na wszystko. Po drugie, związałaś się z facetem 7 lat młodszym - takie związki przeciętnie rzadko kiedy są trwałe. Można się na to obrażać, ale statystyki są nieubłagane. Różnica wieku działa dużo lepiej w drugą stronę, w tą nie. Po trzecie, nie ustaliłaś czy gość chce mieć dzieci i kiedy *zanim* się z nim związałaś i tak dalej. Kiedyś w lepszych czasach zanim demoralizacja osiągnęła współczesny poziom po to był m.in. okres narzeczeństwa, żeby się ludzie dobrze poznali zanim się zdecydują na małżeństwo. Wielu bolesnych problemów można byłoby uniknąć. Ale nie załamuj się - błądzić jest rzeczą ludzką, nawet upadać. Ale trzeba się zebrać i powstać. I wyciągnąć wnioski ze swoich błędów, zejść ze złej drogi, która prowadzi do nikąd. I oprzeć życie na solidnym fundamencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spoko, ja mam 33 lata,
w podobnej sytuacji, zawsze moge przerzucic sie na kobiety i Cie poderwac. Lepiej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż, Twój były po prostu
jeszcze nie był gotowy na dziecko, a Ty w tym wieku - nie obraź się proszę - już chciałaś być w końcu mamą. On może nie dojrzał, może się bał jeszcze, cokolwiek. I tak wyszło jak wyszło. To wszystko. Zamiast rozmowy szybki kop w dupę i koniec bajki. Równie dobrze on mógł mieć 34, a Ty 27 i to Ty mogłaś chcieć czekać na dziecko. Miłość to miłość. Skoro tak krótko to opisałaś "dziękuję, żegnaj", to czego od nas oczekujesz? Masz, co chciałaś. Trudno, życie. A tak poza tym to kogo Ty chcesz na dyskotece spotkać? Statecznego mężczyznę, dojrzałego, myślącego o dziecku? Wybacz, ale zastanawiam się, kto tu tak naprawdę jest niedojrzały. A że życie jest teraz w Internecie, a nie w rzeczywistości, to się przekonałaś na portalu społecznościowym. Taki życie, taki świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale nie załamuj się - błądzić jest rzeczą ludzką, nawet upadać. Ale trzeba się zebrać i powstać. I wyciągnąć wnioski ze swoich błędów, zejść ze złej drogi , która prowadzi do nikąd. I oprzeć życie na solidnym fundamencie." A Ty oczywiście zaraz podasz jaki jest jedyny najwłaściwszy solidny fundament? Zgadłem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsddfdf
sorry laska, ale masz już 34 lata i jak na dzisiejsze czasy to stara dupa z ciebie jest. jak nie udało ci się życia ułożyć do tej pory, to raczej już ci się nie uda. miałaś na to tyle lat ale je straciłaś bezpowrotnie. ciężko ci będzie teraz znależć odpowiedniego faceta bo w tym i starszym nieco wieku zdecydowana większość z nich pozakładała już rodziny. wolnych jest naprawdę mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temp58
W Polsce moze i tak jest, zeniaczka zaraz po 20stce + dzieciaki. W innych krajach juz nie koniecznie. Mam wielu znajomych po 30stce, ktorzy jeszcze nie mysla o zonie/dzieciach. Just go and find one ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temp58
I nie sluchaj pieprzenia, ze jest juz za pozno dla Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsddfdf
No to też raczej nie świadczy dobrze o takich 30+ którzy nie mają partnera/rodziny/dzieci. Niektórzy całe życie są niedojrzali i boją się odpowiedzialności. Jeszcze doliczyć kompleksy i kilka porażek w życiu i wychodzą nam starzy kawalerowie i stare panny po 30-ce którym się nie ułożyło w życiu a którzy tak bajerują innych, że im się nie spieszy jeszcze. (tia) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga33333
dsfsddfdf ale przeczytaj sobie temat, miałeś/aś ją pocieszyć a nie dobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsddfdf
temp - nie masz wiedzy na ten temat jak widzę. w swoim mieście znam wiele kobiet w wieku 31-40 lat i większość jest sama. nie ułożyło im się wcześniej w życiu (rozwódki, stare panny) i potem już sobie nie znalazły odpowiedniego faceta bo to jest taki wiek, że trudno znależć drugą połówkę. takie pocieszające rady w stylu "spokojnie, jesteś jeszcze młoda" " na pewno kogoś znajdziesz" są bez sensu bo one nie są poparte żadnymi argumentami a realia życia są zupełnie inne dla osób mających lat przypuśćmy 20+ i dla osób mających 30+. dlatego mając lat 20-30 dajecie rady 34-latce w takim stylu choć tak naprawdę nie wiecie, że to nie jest tak, jak byście chcieli. a to, że znacie przypadki kobiet które znalazły sobie kogoś i założyły rodziny to tylko wyjątki a one zawsze będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsddfdf
helga - pocieszanie nic nie da. lepiej jest wylać kubeł zimnej wody na głowę żeby przejrzała na oczy i coś zaczęła z tym robić. czekanie i bierna postawa to już gwóżdż do trumny samotności w jej wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz, ale ja znam mnostw
takich wyjatkow :) ja znalazlam faceta w wieku 31 lat, teraz mam 33, jego przyjaciolka ma 36 lat i wlasnie wyszla za maz, nasza wspolna kolezanka - 34 i po 2 latach zwiazku wyszla za maz, moja kolezanka z pracy, lat 45, dziecko, kilka miesiecy temu wyszla za maz, moja ciotka, lat 66 wlasnie znalazla kolejnego faceta... nie chce mi sie dalej wymieniac :D i to wszystko W POLSCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz, ale ja znam mnostw
Chlopie - co Ty pieprzysz o tym dzialaniu :) Skoro dopiero miesiac temu skonczyla zwiazek z ukochanym, powinna to przebolec, a nie na sile szukac nowego fatyganta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam
Ha, na nic wasze wywody, pocieszania i dołowania:P zupełnie. Ja wyszłam za mąz w wieku 35 lat, mąż jest młodszy o 8 lat... od początku wiedziałam, ze chce dziecka:) Za 6 m-cy będzie potomek. Nie wiek, nie kariera, a wzajemne dogadanie się. Myśmy od początku wiedzieli- po 3 tygodniach, że chcemy się pobrać i mieć dziecko. Takie rzeczy wychodzą na początku... przynajmniej tak było w naszym przypadku. Różnica wieku nie ma tu nic do rzeczy. Powodzenia autorko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Nie dołujcie jej tak, założyła topic, jak wskazuje tytul, żeby ją POCIESZYĆ a nie tłumaczyc ze zmarnowala sobie zycie :o Zgadzam się tylko z tym, że męża i ojca dla dziecka to Ty na dyskotece nie znajdziesz, w internecie też marna szansa. Ale pomysl sobie tak: Przy obecnym postepie medycyny masz na urodzenie dziecka jeszcze tak spokojnie z 8 lat. To kupa czasu :) A mężczyźni w tym wieku też już chcą mieć rodzinę, więc jak spotkasz kogoś odpowiedniego to myślę, że wszystko pójdzie szybko, raz dwa ślub i dziecko ;) Wiadomo, że wybór już mniejszy niż w wieku 20 lat, ale litości, na pewno są jeszcze wolni, bezdzietni, normalni mężczyźni w twoim wieku na tym świecie. Rozejrzyj się tylko wokół, ale litości - nie na dyskotece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sentymentalny Wojownik
dawaj namiary laluniu ,ja mam litosc i biore wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halensa modella
a czemu niby nie na dyskotece? głupoty opowiadacie wszyscy po kolei.. jesli jakis fajny samotny , dajmy na to kawaler :p wybrał się ze znajomymi do klubu, może nawet go wyciagneli na siłę, to co w tym złego zeby sie poznać. Kiedys sie na weselach poznawali ( dziś z reszta tez) i były z tego kolejne wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne tlumacz sobie
"Halensa modella a czemu niby nie na dyskotece? głupoty opowiadacie wszyscy po kolei.. jesli jakis fajny samotny , dajmy na to kawaler wybrał się ze znajomymi do klubu, może nawet go wyciagneli na siłę, to co w tym złego zeby sie poznać. Kiedys sie na weselach poznawali ( dziś z reszta tez) i były z tego kolejne wesela." dziś na weselach i dyskotekach tylko sie kurwia, a nie poznaja. no chyba ze poznaja sie w kiblu i rano koncza znajomosc:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34 latka pl
jem kupy ofermy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babsko zalozylo top i nawet ni
napisalo zadnego posta co za debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutkaggg
hmmmm lepeij teraz ze skonczylas te znajomosc bo bys stracila kolejne lata. wiadomo lepeij rodzic wczesnie, aby dziecko bylo zdrowe, wiec musisz jakos konkretnie zadzialac i nie bawic sie w wyszukiwanie niezdecydowanych gowniarzy i czekac az dorosna. moze facet ok 40stki, jakis rozwodnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×