Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość blondnynZblueOczkami

Panie kochane pomóżcie mi !

Polecane posty

Gość blondnynZblueOczkami

Poznałem nieco ponad miesiąc temu pewną dziewczynę. Studiuje w moim mieście. Mieszka naprzeciwko kumpla, który ją zaprosił do siebie i wówczas tam się poznaliśmy.Zaiskrzyło od początku, kilka dni później pierwsze spotkanie we dwoje. Rozmowa się klei, jest miło zabawnie - no i jak to powiedzieć zaczęło się całowanie rączek, namiętne pocałunki itd. Dziewczyna sama napomknęła mi o tym, czy ją zostawię, czy się nią znudzę. Byłem tym faktem nieco zmieszany, ponieważ znałem tylko wiedziałem/znałem trzy rzeczy : jej nr telefonu, imię oraz nazwisko. Randka była bardzo udana. Później pojechała do siebie do miasta na sylwestra - codziennie po kilkanaście "strzałek", sms'y o treści "dzień dobry :*", "co porabiasz" etc. Generalnie bardzo miłe rzeczy, które myślę, że każdy facet lubi, kiedy dziewczyna mu pisze lub mówi. Wysyłała mi zdjęcia swoje, pytała czy się podobają itd. Po przyjeździe do tej pory było tak samo - spotykaliśmy się raz u mnie, raz u Niej. Po każdym moim telefonie mówiła, że sprawiło jej to, że zadzwoniłem dużo radości i się cieszy bardzo z tego. I wszystko pięknie do zeszłej środy. Wyjechała mi z tekstem, że ona nie chce związku, że nie chce się ze mną za często widzieć bo się zakocham - a ona wciąż nie może zapomnieć o tym, jak ją potraktował były - mianowicie z tego co mi powiedziała, z jego ust wyszła fraza "znudziłaś mi się to koniec" czy coś w tym stylu. Po czym rzuciła mi się na szyję i zaczęła namiętnie całować, potem położyliśmy się wtuleni w siebie na łóżku i też namiętnie ściskaliśmy się i całowaliśmy. Na kalendarzu pokazywała mi 3 razy że 14 stego lutego b.r. wraca. - sugeruje mi walentynki, a to komercyjny dzień zakochanych, z podkreśleniem słowa "zakochanych", a mówi, że nie chce bym zaczął żywić do niej uczucia. Jestem po bardzo nieudanym związku, którego nie zakończyłem tak dawno. Moja ex kręciła na boku z innym i rozstaliśmy się tylko, by mogła oficjalnie wejść z nim w związek - zabawne bo mam wrażenie, że widzę rogi na ścianie kiedy pada na mnie światło. Sam nie jestem gotów na to by pogłębiać tego typu relacje - stawiam raczej na spokojny rozwój uczuć/wydarzeń, nazywajmy to jak chcemy. Jedno co jest pewne to to, że zależy mi na niej. Ostatnio kiedy byłem u niej - nie całowaliśmy się, dokładnie było to 2 dni po tym incydencie z jej przemyśleniami, o których wspomniałem powyżej. Powiedzmy prosto była chłodna. Kiedy zadzwoniło do niej dwóch "kolegów" - to oczywiście przy mnie "cieszę że dzwonisz, widzimy się wtedy i wtedy". Swoje zachowanie tłumaczyła tym, że czasem jestem niemiły. Tylko głowię się nad tym kiedy tak było ? Nie jestem typem ciepłych kluch, ale traktuję ją jak należy i z szacunkiem - bo taki jestem i to się nie zmieni. Dzisiaj mam urodziny. Od rana czekam na zakichany telefon od niej. Chociaż widzę, że nie dzwoni, niczego nie ma to i tak co chwila patrzę na ekranik. Nie wiem czy jest to mętlik w jej głowie - "a co będzie jak ?" czy odwidziałem się z dnia na dzień. Nie obstawiam tego drugiego, bo jeśli jestem dostępny na komunikatorze - sama się odzywa. Może to jakieś badanie mojej cierpliwości, charakteru czy to, że ja zazwyczaj pierwszy się nie odzywałem - bo nie chciałem być nachalny. Nie chcę tego więcej analizować, sam borykam się z pewnymi myślami - ale nie mam zamiaru konkurować ze wspomnieniem o palancie, który ją zostawił. Doradźcie mi coś drogie Panie, Dziewczyny. Nie odezwę się pierwszy póki ona tego nie zrobi, bo nie mam zamiaru wyjść na niepoważnego gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×