Wirtualny romans z żonatym - czy źle robię?

Witam. Mniej więcej od dwóch miesięcy romansuję na czacie z żonatym facetem. Rozmawiamy właściwie codziennie po kilka godzin. Jak uważacie czy tego rodzaju flirt jest porównywalny do flirtu w 'realu'?

jasne że tak :O

Cs w tym jest.Wyobraź sobie Twojego chłopaka,męża jakby pisał z inna kobietą czy uażałabyś że jest to ok.???sama sie zastanów i masz odpowiedz.

No niby tak, ale przecież się nie spotykamy. Nie ma między nami żadnej 'fizyczności'.

no ale z czym masz problem :P?

Dokladnie... tylko pisanie... ale czy chciałabys zeby twój facet tez tak...TYLKo pisał z inną kobietą?

Lepiej żeby pisał, niż co innego robił. Też coś, macie problemy.

ka wirtualna przyjaciolke do flirtu, do tego zonata:o?

a nie szkoda Ci tych paru godzin dziennie...? no i nawet jeśli tej fizyczności, itd, nie ma - to te parę godzin codziennie jemu zabierasz

Na razie to gra wstępna, za jakiś czas pewnie wylądujecie w łóżku

Autorko , robisz bardzo źle:(

to jakiś pajac ...jak można mieć żonę i tracić tyle czasu? ;)

wyobraź sobie jak do twojego męża kiedyś napisze kobieta kochanie pragnę dotykać cię całego :D to chyba nic takiego co nie:)

a teraz pomysl sobie gdybys to ty byla ta krzywdzana i ciebie zdradzal jak bys sie czula pomysl teraz sakoro zdradza tamto i po pewnym czasie ty jemu sie znudzisz i znajdzie inna a ty co dostaniesz nic bo nawet nie jestescie po slubie

Przesadzacie wszyscy.... Kazda kobieta po prostu czasami potrzebuje uslyszec czy tez przeczytac od innego mezczyzny niz Twoj jakies mile slowa.... CZasami to nas po prostu dowartoscowuje. Romans przez interenet?? mozna to tak nazawac, ale czy tym robimy komus krzywde?? nie sadze!!

CZARNULKA18181818 jest zajebista :D kurwa skad to sie urwalo:D a wy pierdolcie tu i umoralniajcie a autorka wlasnie pieprzy sie przez internet :D

Przyznaję, że dosyć często rozmawiamy o seksie i o tym, co byśmy chcieli ze sobą robić. Oczywiście jak każdy żonaty facet, który ma ochotę na inną, on też mówi, że nie jest szczęśliwy z żoną. I chociaż zawsze myślałam, że naiwna nie jestem, to chyba mu wierzę. Nie da się ukryć, facet strasznie mnie pociąga...

Ja też mam takiego znajomego, poznaliśmy się 4 lata temu, kiedy był sam. Teraz ma dziewczynę ale cały czas mamy ze sobą kontakt

Pociąga Cię. A nie ma kawalerów.Nie układa mu się z żoną? Skąd to wiesz, od niego. Wszyscy tak mówią,żeby coś poderwać, a potem z podwiniętym ogonem wracają do żonki i dzieci.

dziwka

Bez wyzwisk nie da rady się wypowiedzieć?

Sabrina85 napisałaś na forum post, więc wiesz, ze to złe i już cię to męczy... Daj sobie spokój z tym flirtem, szkoda na to twojego czasu, Nie układa mu się w małżenstwie, wiesz dlaczego? Bo siedzi przed kompem kilka godzin i z tobą flirtuje. Jest niedojrzały emojonalnie i sprzedaję ci banały, jakie nie jedna juz słyszała od faceta. Facet ucieka od swoich problemów do romasnu, zamiast pobyc z zoną... Zastanów się czy to ma sens...

Spadaj kurwo.

i powiedz nam co czujesz:D

moglabys mi odp gdze ten facet mieszka

o zona się znalazła:D:D

albo czym się zajmuje? skoro kilka godzin kilkacie, to co on pracy nie ma?

okaze sie....

On nie mieszka w Polsce. Rozmawiamy ze sobą w godzinach późnowieczornych najczęściej. Oboje normalnie pracujemy. Z czasem akurat problemu nie ma.

NIe lepiej wyjsc do prawdziwych ludzi zamiast tworzyc internetowe pseudozwiazki, ktore maja zapelnic jakas pustke w zyciu, a na dluzsza mete tylko przyniasa frustracje?