Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiedźmin77

Jak nazywa się ten, co podkłada świnie koledze w pracy?

Polecane posty

Gość Wiedźmin77

Kolega w pracy zaczął mnie zastraszać, że jest w posiadaniu papierów świadczących o tym że rozmawiałem na GG z innym kolega z firmy X o nim.Oznajmił, że złożył zamówienie do dyrekcji GG o wydruk moich rozmów. Pod koniec pracy przedłożył mi wydruk coś na kształt zapisu na GG, wydrukowanego wybiórczo częściowo z maja 2010, częściowo z listopada 2009 r. Wydruk wyglądał na spreparowany lub skopiowany z GG. Doszedłem do wniosku, że czyta moją osobistą korespondencję na GG i mailową, później okazało się że nie tylko moją. Był wobec mnie był bardzo niemiły, zrobił mi karczemną awanturę, cały pion budynku słyszał, nie miałem prawa obrony i w dalszym ciągu zastraszał. Usłyszałem -"Jeśli nie będziesz cicho to rozbiorę Cię na części pierwsze, Ciebie i Twój życiorys i gorzko tego pożałujesz". Nie mogłem dojść do siebie po tej strasznej awanturze, przez dwa dni miałem lęki. Bliscy pomagali mi dojść do równowagi. Przebieg wydarzenia w miejscu pracy przedstawiłem szefowi, która porozmawiał z kolegą, który z kolei całą winę za to przykre zajście zrzucił na mnie. Szef przeprowadził z nami rozmowę i dostaliśmy ustną naganę. Dziś rano przyniósł tekst i kazał go nam podpisać że zobowiązujemy się do:- nie używać wobec siebie podniesionego głosu, -nie używać języka pomówień, oskarżeń, pretensji, - dbać o kulturę porozumienia, - nie realizować awantur i potyczek słownych na terenie ..., - nie przenosić informacji o swoich relacjach na zewnątrz biura.... W treści pisma jest nakaz przeproszenia innych pracowników ..., nie macie prawa wciągać do sporów innych pracowników... Podpis szefa i każdego z nas w trzech egzemplarzach. Kolega /ukończył prawo/już knuł po podpisaniu wspomnianego tekstu. Kolega walczy ze mną tylko nie wiem w jakim celu i po co. Napisałem emaila do portalu GG, odpisali mi i proszą mnie o te maile, które ponoć ktoś z pracowników przesłał mu by trafiły do kolegi - to była jego druga wersja dot. moich rozmów na GG. Zajmą się tą sprawą. Proszę nie myśleć, że czegoś zazdroszczę koledze, na prawdę nie mam czego zazdrościć. Wszelkie niezbędne fakultety też ukończyłem jestem fachowcem . Dziś odpisali mi z GG przypuszczają, że najprawdopodobniej była to prowokacja wykonana prze kolegę. Proszą o skany wydruków którymi posługiwał się kolega podczas awantury./prowokacji/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz oblalam testy
nawet ja na stazu, nie w pracy, wiedzialam zeby nie toczyc debat na gg, i uwazac na emaile, za kazdym razem czyscilam historie i hasla jak mogles byc taki glupi?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×