Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fagua2344

Wybaczylibyście?

Polecane posty

Gość fagua2344

Gdy miałam 6 lat odeszła od nas moja matka. Zostawiła mnie z ojcem, po prostu pewnego dnia niby wyszła po zakupy i już nie wróciła. Mój ojciec dobrym rodzicem także nie był, był alkoholikiem więc od dzieciństwa musiałam sama sobie ze wszystkim radzić. Jakąś tam pomoc oferowali dziadkowie bo dawali pieniądze mi na jedzenie ale spokojnie przyglądali się temu w jakich warunkach żyję i z kim. No ale to byli rodzice mamy i oni ją kryli chociaż nigdy się do tego nie przyznali. Teraz po 21 latach moja zbłąkana matka odnalazła się. Okazało się, że ułożyła sobie życie z kimś innym, urodziłą trójkę dzieci i tak jakoś przypomniało jej się o mnie... Kazałam jej wyjść i wracać do swojej rodziny. Oczywiście usłyszałam, ze jestem niewdzieczna, że jest moją matką i należy się jej szacunek z mojej strony..ALe czy do takiej osoby można podchodzić z szacunkiem albo w ogóle wybaczyć coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miracelka_25
Nie wybaczyłabym. Jak ona może nazywać siebie matka? Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnaaaaaaaaaa
nie można wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie potrafiła wybaczyć..jak znam siebie.Aczkolwiek znalezienie odpowiedzi czy mamie wybaczysz czy też nie musi być Twoją decyzją.Napewno nie będzie to proste..powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kuku123
ja jestem bardzo zrzyta ze swoja mama, ale popieram Twoje zachowanie... jeszcze do Ciebie szacunku wymaga pfiiii teraz to Ty sobie ułoż życie a nie bgędziesz się przejmowac prawie obcą baba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhddsa
bezczelna baba.. :O niewdzieczna - a ciekawe za co masz byc jej wdzieczna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem pamietliwa,nie wybaczylabym. matka to nie ta ktora urodzila tylko ktora wychowala. i nagle jej sie przypomnialo o tobie???eeeeeeeeeee....troche nie zapozno????????//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jestes niewdzeiczna
i nalezy jej sie szacunek? ale niby za co? Co za bezczelne babsko. To jakis margines..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagua2344
No ponoć mam być wdzieczna za to, że mnie urodziła, za to że jednak przez 6 lat mnie wychowywała, i przede wszystkim mam być wdzięczna za to, że teraz wróciła i chce być moją matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wybaczyłabym pewnie cos nie halo w nowej rodzinie ze zapukała do zapomnianego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pewnie tamten........
fagas ja wyrzucił z chaty i kiedy grunt jej się pod nogami pali to nagle jej się lampka zaświeciła przecież moja córka mnie przygarnie :-o ja bym jej już pokazała gdzie raki zimują ... powiedz jej : a ty to mnie szanowałaś jak poszłaś se w tany z jakimś fagasem !!Co może wtedy myślałaś o mnie , szanowałaś mnie ??!! Powiedziałabym je w domu dziecka miałabym lepsze warunki , że mogła mnie oddać ,a tak co ... sprawiała że nie miałaś dzieciństwa ,że nie wiesz co to prawdziwy dom , miłość ect.... dla mnie ta kobieta jest zerem !!! poza tym ,że cię urodziła nie zrobiła dla ciebie nic!! Interesowała się Tobą ??!NIE!! Pamiętała o urodzinach ,imieninach , świętach i ważnych dla ciebie dat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala Magnolia
Ja bym sie mogla zastanowic Nad wybaczeniem jesliby przyszla ze skrucha I zalem, przeprosilaby. Ale kiedy przychodzi z taka postawa I jeszcze ciebie za niewdziecznice uwaza, to nie zastanawialabym sie nawet, tylko uciela wszelkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezdziec miedziany
wybaczyc niby mozna,tak? ale zapomniec...nigdy. przykro mi ze mialas takie dziecinstwo.ze nie bylo matki obok ciebie kiedy jej najbardziej potrzebowalas.ale dalas rady,tak? :) teraz zrob jak czujesz.to twoja decyzja.cokolwiek nie zrobisz pamietaj aby tobie bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×