Robert Kubica jest operowany, wesprzyjmy go dobrym słowem i modlitwą...

Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby się ze mną zjednoczyć w modlitwie i wierze, że Robert wyjdzie z tego cało. Osoby, które mają zamiar się z tego wyśmiewać i obrażać innych serdecznie PROSZĘ o opuszczenie wątku. Niech będzie on pozytywny...

módlmy się za niego, wyślijmy mu naszą moc zdrowia

łącze się z Wami :())

Trzymam mocno kciuki żeby tak się stało :)

a co mu wogole jest, bo bylam na egzaminie i nie wiem o co chodzi, uslyszalamtylko w radio , ze jest w ciezkim stanie

Lusesita szukałam cie dzisiaj, ty chyba jestes wielka fanką Kubicy, co? ale ze względu na jego osobę czy ogolnie uwielbiasz formułę 1?

Jestem zdruzgotana, to taki dobry czlowiek :( mam nadzieje ze wyzdrowieje i bez zadnej amputacji sie obejdzie, ale najwazniejsze ze zyje!

ja a co> brał udział w jakimś rajdzie (nie znam sie na tym) nie wiem, co sie stalo, ale wjechal w jakiś budynek (kościół chyba) i doznał ciężkich złamań :( grozi mu nawet amputacja dłoni :(

Żyje, ale nie wiadomo jeszcze co z organami wewnętrznymi, czy coś nie jest uszkodzone i nie zagraża życiu. Narazie pozostaje nam czekać na oficjalne doniesienia i mieć nadzieję

Sweet... oglądam formułę odkąd jeździ w niej Robert i tylko dlatego uwielbiam go, jest wspaniały... strasznie mi ciężko :(

dokladnie, jest wspanialy.. ;( nie moge uwierzyc ze to mu sie przytrafilo... :(

jak mozesz tak mowic, myslisz ze jk jestes anonimowy to co.. ? nie dziw sie jak niedlugo tobie sie cos stanie.. ciekawe czy byloby ci przyjemnie slyszec takie opinie na twoj temat, rusz troche tym nieruszanym od lat mozgiem i zachowuj sie przyzwoicie.

Kochamciekubica, nie zwracaj uwagi na te posty, dziękuję administratorom że w mgnieniu oka robią z tym porządek.

zdrowia

pęknięta bariera przebiła silnik, dostała się do wnętrza i spowodowała rozległe obrażenia Kubicy... :( mogliby wreszcie wypowiedzieć się lekarze głowa mi normalnie pęknie zaraz z bólu :O

biedny Robert... i poysleć ze rozwalił sie na głupim rajdzie.. Nie wolno mu jezdzic na natrach i na roklacg a puszczja go na głupie rajdy.. jesli ma złamane obie nogi jak podawali rano i ręke.. to nawet w najlżejszym złamamniu nie bedzie mógł wystartowac za dwa miesiace w F1... chyba sie popłacze :(

no wlasnie widze ze migiem usuniete zostaly te posty. Wiadomo moze mniej wiecej o ktorej godzinie beda jakies nowe informacje ? niepokoje sie, ze moze sie cos okazac zlego z wewnetrznymi organami :( boje sie..

na blogu F1 przeczytałam że lekarze nadal operują dłoń i najszybciej coś powiedzą koło 20.00 :( aż mnie mdli ze strachu...

Mi też jest go bardzo szkoda... ale tak to już jest jak ktoś bez adrenaliny żyć nie umie. Ryzykując tak często życie nie można się spodziewać nie wiadomo czego :/ Mimo wszystko niech Bóg ma go w swojej opiece!!!

podszyw :O Lusesita de Milagros Dolores- mnie tak samo :( jak dowiedzialam sie o tym wypadku i w jakim jest Robert stanieto poplakalam sie :( siedze caly czas przed telewizorem...i wysluchuje czy czasaem nie mowia czegos nowego..

Postawmy się na jego miejscu, jego praca i hobby daje mu tyle satysfakcji i radości, że gdyby coś złego się stało, współczuję mu strasznie. Oby szybciutko wrócił do zdrowia :-)

a moglabys mi podac link do tego blogu ?

A czy jestescie zorientowane moze, czy posiadan On facebooka, albo wlasny blog? jesli tak to moze znacie nazwe?

od rana nie mogę się oderwać od informacji w tv no i internet... w mojej rodzinie i wśród znajomych gorąca linia telefoniczna wszyscy Go uwielbiamy i się o Niego boimy :(

sluchajcie, najwazniejsze ze zyje ale mysle, ze lekarze zrobia wszystko by mógl w pelni odzyskac sprawnosc

www.f1talks.pl świetny blog i kupa pożytecznych informacji

Jeśli dowiecie się czegoś nowego dajcie znać

Świetne informacje przekazał menadżer naszego kierowcy Daniel Morelli. "Amputacji dłoni polskiego kierowcy nie będzie" - napisał na portalu Twitter jezuu!1 :) :) :)

:D :D :D

Też się tym przejmuję... mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Mam włączone TV i czekam na informacje. Tylko czemu to się tak przedłuża? :(