Kto jest w związku z osobą poznaną przez internet??

Jak wam sie układa, ile już trwa wasz związek? Mieszkacie daleko od siebie czy udało wam sie i jestescie z tego samego miasta?? Ja jestem w takim zwiazku ponad rok i niestety mieszkamy daleko od siebie, dzieli nas ok 500 km. Czasami jest ciężko a z tęsknoty można uschnąć ale jak juz sie spotkamy jest cudownie. Jak to jest u was?

Podziwiam ,że się w ogóle zdecydowaliście.Powodzenia.:)

ja jestem, już 2 lata, rok po ślubie, aktualnie spodziewamy się dziecka:)

to świetnie gratuluję ;D

poznalam kogos prezz internet.spodobalkismy sie sobie tylko tak mnie zastanawia dlaczego on nie proponuje spotkania piszemy ze soba juz ok 7 miesiecy ale przeciez nie o to chodzi.sorki ze zmienilam troche temat,ale mam pytanie co sadzisz o tym bo uwazam ze ty odp najlepiej skoro tez kogos poznalas w ten sposob

Ja też jestem z facetem poznanym w internecie. W sumie 3,5 roku razem. Pół roku po ślubie, teraz czekamy na dziecko. Po miesiącu spotykania się zamieszkaliśmy razem. Dzieliło nas 50 km.

Nie wiem czy potrafie ci odpowiedziec bo my sie spotkalismy po 6 latach pisania ze soba tak jakoś to sie ułożyło. Może musi nadejść ten czas i zaproponuje spotkanie a codziennie ze sobą gadacie??

Ja od ponad dwóch lat jestem w związku z mężczyzną poznanym przez internet...:) Jak jest? Jak w każdym związku, raz lepiej, raz gorzej ale dajemy rade:) Mieszkamy w sąsiednich miastach. Pozdrawiam i szczęścia życzę!

spotykalam sie lacznie 5mcy, w "zwiazku" 2 miesiace potem zaczal krecic, co mi sie wydaje, ze mial kilka frontow :( a taki porzadny sie wydawal :( najgorsze ze tesknie za tym dupkiem

Dzieki;) ja wam też życze duużo dobrego :)

my sie tez poznalismy przez internet, jestesmy juz ponad 2 lata ze soba a w tym roku planujemy slub. do niedawna dzielilo nas ok 50 km a od kilku miesiecy 600 km, ale i tak jest super, dajemy rade:)

o matko po 6 latach! to kawal czasu.wiec moje 7 miesiecy to jeszcze nic.no zobaczymy jak to bedzie.nie niepiszemy ze soba codziennie.,tak raz w tygodniu.a tak na marginesie to juz nie robie sobie najmniejsych nadziejii na to ze z nim sie spotakm.

ja tylko powiem tyle, ze my spotkalismy zaraz na drugi dizen po naszej pierwszej rozmowie:) nie ma sensu czekac tak dlugo!

ja jestem 2,5 roku w zwiazku z facetem poznanym przez internet.dzielilo nas 50 km od siebie po roku czasu zamieszkalismy razem.