Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annnika

Ginekolog na wyspach

Polecane posty

Gość annnika

Czy w ramach opieki zdrowotnej NHS przyjmuje tez ginekolog? Czy tylko prywatnie mam szanse sie dostac? I ile taka wizyta kosztuje? Mieszkam w malym miasteczku-zadnej polskiej przychodni tu nie ma, a w szkockiej to mam tylko lekarza pierwszego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnika
Cytologie tez... Ponadto chce, zeby gin mnie zbadal, czy czasem nie mam jakiejs infekcji-bo na to mi wyglada. Przez 5 miesiecy bralam tabletki anty z Polski na wywolanie okresu. Od tego czasu dostalam 3 miesiaczki a teraz znow nic (od 10 lat mam takie problemy). Chcialabym jakis hormonalny srodek na kurację, żeby okres wywolac. Mam te anty jeszcze, ale przestalam je brac, poniewaz garsciami wypadaly mi po nich wlosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej najpierw gp skieruje CIe do poradni zdrowia sexualnego,a oni potem podejma decyzje co dalej..Ja tak mialam za kazdym razem..Nieraz poprostu po pelnym wywiadzie dawali mi oni leki np na infekcje..W Uk ciezej dostac sie do specjalisty niz w Pl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy kazdym osrodku zdrowia w ktorym jestes zarejestrowana zapytaj w rejestracji o sexual health clinic..U mie np dziala od 13-19 w poniedzilaki,ale u siebie to musisz zapytac...Czasem moze byc w innym miejscu niz twoja poradnia..I tam wypiszesz forme dlaczego chcesz skorzystac i takie tam proste pytania ,potem bedziesz miala spotkanie z osba wykfalifikowana ktora bedzie pomagac w dalszym leczeniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
ja odpisywalam Ci na innym topiku,ale tez przypomnialam sobie o tej poradni. U mnie to sie nazywa Genito-Urinary Clinic i bardziej zajmuje sie chorobami przenoszonymi droga plciowa i HIV,ale cytologie tez robia i co najwazniejsze, mozna tam sie isc bez GP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam je jako GUM clinic. idziesz bez rejestracji i przeprowadza ci wszystkie badania jakie chcesz - nawet na aids. mozesz isc do gp i wyjasnic o co chodzi, dostaniesz wtedy skierowanie do szpitala do specjalisty - czyli ginekologa. zwykly swab test wykrywa wszelkie infekcje a takze choroby przenoszone droga plciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
mozna tam sie obejsc mialo byc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
Zdesperowana - nie kazdy GP z buta da Ci skierowanie do ginekologa, szczegolnie ze oni czesto maja specjalizacje "choroby kobiece i poloznictwo" i wola leczyc na wlasna reke jesli nie widza podstaw do dzialan specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
mysle ze z tutejsza sluzba zdrowia trzeba sie oswoic bo wcale nie jest taka zla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi zalezy na czasie. Pojde do przychodni zapytać. Jak się nie dostanę, to spróbuję w Polsce. Lecę niedługo na tydzień. Pójdę prywatnie do gina-koszt 60 zł, zrobi mi cytologię i potem mama mi wykupi receptę i przyśle tu. To chyba krócej potrwa niż latanie po tych wszystkich poradniach tu. A i tak nie wiadomo, co mi powiedzą. A ja leczyć brak okresu muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialam
ja przez cala ciaze ginekologa nie widzialam,ani razu nie bylam badana ginekologicznie,chodzilam do poloznej z nhs i rodzilam tez przy poloznej,ginekologa nie widzialam ani razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialam
ginekolodzy w polsce 100 juz biora,bynajmniej w moim miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
annika - wszystko tez zalezy na jakiego lekarza GP trafisz. Moj przepisuje mi leki, o ktore go prosze i mysle ze jesli na cos sie w Polsce leczylas/leczysz, zawsze mozesz o tym wspomniec i jakie leki bierzesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj gin, który w PL ciążę mi prowadził, bierze 60zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialam
to masz szczescie,moj juz 100 krzyczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpię, że tu dostanę te same leki, co w Polsce. Sprawdzałam-te poradnie GUM są dwie-ze 20 mil od mojego miejsca zamieszkania. Czy któraś korzystała z usług takiej poradni? Na czym taka wizyta polega? Wygląda tak, jak u gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam, bo zielonego pojęcia nie mam, jak w Szkocji jest. Ściągnęła mnie tu koleżanka, która mieszka tu już 6 lat. W Polsce naopowiadała mi o świetnej służbie zdrowia, o lekach za darmo. A jak się potem okazało, sama w leki w PL się zaopatruje. Ja do mojego gp nie mam przekonania. Gdy chodziłam do pracy, zachorowalam (wg mnie to była choroba), pracowałam jeszcze w chłodniczych warunkach i mimo doraźnego przyjmowania leków z POlskiego Sklepu, mi nie przechodziło. Udało mi się tylko Polopirynką zbić gorączkę, poza tym miałam kaszel okropny, katar leciał strugami i gardło zawalone. Poszłam do lekarza-nawet stwierdził, że coś na oskrzelach słyszy, ale stwierdził, że mam przyjść dopiero, gdy będę mieć problemy z oddychaniem... Nie zapisał mi nic. Moje dziecko w tym samym czasie też miało taką infekcję jak ja-lekarz powiedziaL, że to nic, że to typowe infekcje dla tutejszego klimatu i nie zapisał nawet syropu na kaszel... Co w Pl przy takich infekcjach nie było do pomyślenia. Kiedy córka miała kaszel, poszłam do pediatry po 3 dniach, to dawała mi wykład, że u małego dziecka (2 lata wtedy) to szybko może przerzucić się na oskrzela. A tu to nic nadzwyczajnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak w uk wcale nie ma wiecej ludzi chorych niz w polsce. w polsce lekarze dmuchaja na zimne, przepisujac antybiotyki jak leci. ja jakos jestem zadowolona z tutejszej sluzby zdrowia. leczenie w moim przypadku zawsze bylo szybkie i skuteczne. w klinice gum bylam sie przebadac na wszelkie choroby. tak rutynowo. badaja ginekologicznie, robia testy z krwi, wykaze wszelkie infekcje i choroby przenoszone droga plciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
Annika - w Walii sa leki za darmo dla kazdego mieszkanca, w innych czesciach UK chyba tylko dla kobiet w ciazy i do roku od urodzenia dziecka oraz jak sie pobiera okreslone benefity albo ma sie tzw. Working Tax Credit Exemption Certificate, co tez sie wiaze z niskimi dochodami. Ja staram sie jak najwiecej lekow "wyciagnac" od mojego lekarza bo zamiast placic w Polsce jak za woly moge miec za darmo, oczywiscie jesli czegos potrzebuje albo mam recepte z Polski to mu pokazuje i przepisuje mi. Jednak co do antybiotykow, ktore rzadko ale jednak sa potrzebne to zawsze przepisuje amoksycyline niestety a nie jest to lek o najszerszym spektrum dzialania,ale tak tutaj juz maja :) Jak mnie juz porzadnie wzielo to lyknelam doksycykline,ale potem mu szczerze powiedzialam ze to wzielam a jego recepte wywalilam do kosza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×