Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 221

Dziewczyna mnie znow zostawiła...

Polecane posty

Gość 221

Teraz ja opowiem moja historie... bo nie mam osoby z ktora mogl bym o tym pogadac ktora by mi pomogla dusze to ciagle w sobie.. Ja mam 19 lat. moja dziewczyna 18.. wszysko zaczelo sie 1rok 4mc temu.. czesto sie widywalismy chodz mieszkamy od siebie 35km. Chodzimy do tej samej szkoly. kazde przerwy spedzamy razem.. Wszystko bylo idealnie do puki nie pojawil sie pewien koles.. ktory zaczął do Niej bic(zarywac) .. ona pisala z nim i utrzymywala kontakt chodz tegoo nie chcialem.. Ona ma bardzo trudny charakter.. ale ja Kocham.. w kwietniu 2010 roku pod koniec zemna zerwala z powodu tego kolesia bo cos miala do niego... potem do mnie wrocila... zapewniajac mnie ze nic do niego nie ma i ze kocha tylko mnie.. Na moja prosbe obiecala ze zerwie z nim kontakt on mieszka od niej zaledwie 2 km. wiec blsiko do niej ma.. pod koniec maja na nowo z nim zaczela utrzymywac kontakt... chodz mi sie to nie podobalo przymykalem na to oko bo od pewniego mementu zaczela zemna zrywac i wracac jak chaila.. miala te wachania... Ja przyznam sie zaczolem zachowywac sie jak piesek bylem na kazde zawolanie robilem co chcila. Dziekuje jej bo prze jej wplyw przeztalem pic i wyszlem z "złego towarzystwa"... przez wakacjie bylo roznie wiele razy ze,mna zrywala i wracala pod koniec wakacji ja poszlem na jedna impreze .. obiecalem ze nie bede pil ale pilem... nie powiedzialem jej o tym . nie chailem zeby sie na mnie zawiodla.. ona nadal utrzymywala z nim kontakt . po wakacjiach sie dowiedziala o tym zerwala ze mna na 2 tygonie dala mi sznase.. wszystko bylo jak na poacztaku tylko ze.. znow on.. spotkala sie z nim boo powiedzial ze cos chyba do niego ma i musi to sprawdzic.. ja nie bylem na to przychylny.. pwiedzialem ze ma wybrac mnie lub jego powedizala ze niema nic do niego ze znow mnie tylko kocha.. ze zerwie z nim kontakt... zerwala na tydzien zaczela z nim flirtowac przez sms.. czytalem je.. spotkala sie z nim pare razy powiedzial ze przestanie..ale nie przestala pisala z nim.. odrowadzal ja do domu itp.. nie wytrzymalem powiedzialem ze ma wybrac miedzy mna a nim.. powiedziala ze jesli nie umiem zrozumiec ze to tylko kolega to z nami koniec.. i po raz chyba setny zemna zerwala po tem znow wrocila zapewniajac ze jestem tym jedynym i nie umiem zyc bezemnie i znow.. teraz siedzielismy w szkole ona jest z innej klasy o czym nie napisalem wyzej.. napisala ze musi sie z matmy pouczyc ze nie spotkamy sie teraz ze ja zabardzo rozpraszam.. napisalem ... byla teraz dluga przerwa siedze pod sala patrze a na koncu korytarza siedzi jej klasa... widze ja i zamaist sie uczyc to ciagle gada z jakims kolesiem... smieja sie.. i dziubala go po brzuchu.. potem siadla kolo niego z kolezankami smialy sie.. smiala sie obejala go reka i puscila potem zobaczyli ze ja siedze od nich kawalek.. ale dalej sobie gadali i co chwile sie patrzala i smiala ... wkurwilo mie to i bardzo... nic mi nie napsiala nic ine powiedziala poszlem z tamtad potem mnie 2 razy mijala nawet nie zatrzymala nic nie powiedziala..... napisalem tylko ze zajebiscie sie uczy.. nic nie odpisala pojechalem potem do domu... zrobila mi wojne ze na nia nie czekalem po lekcjiach... potem powiedzialem jej ze ma zle zachowanie w stosunku do mnie... ze sie mi to nie podoba itp... ona zrobila wojne ze mam ja za szmate itp.. i zemna zerwala... zeslismy sie poraz ktorys.. bylo wszystko dobrze. dowiedzialem sie ze jakis koles do niej pisze na nk co go wogule nie zna zaczela na nk z nim pisac flirtowac chailem o tym z nia pogadac.. zerwala zemna ze ja ja ograniczam.. spotkalismy sie . przed spotkaniem napisala mi sms" zebym nie liczyl na to ze do mnie wroci" doszlo do spotkania. rzucila sie na mnie tulac calujac mnie ze to jakis poje***y koles ze ma go gdzies ze tak sobie jaja z nim robila itp.. znow do mnie wrocila.. dojechalem do domu wesz;em na jej nk bo mailem z zdj jej zrobic i zobacyzlem w wiadomosciach ze ona mu swoj nr tel i gg wyslala.. napisalem jej to co widizalem. ona napisala ze to nie ma znaczenia ze to bylo rano i zebym znow tematu nie zaczynal. powiedziala ze nie pisal do niej i ona nie bd z nim pisac. odpisalem ze mam nadzieje. za 3 dni do mnie miala przyjechac. gdy stalismy na przystanku ciagle z kims sms pisala nie proszac jej o to pokazala mi ze to tylko kolezanka. dowiedzialem sie ze to byl koles tylko miala go podpisanego jaka dziewczyne zebym sie nie kapnol. ona pierwsze unikala rozmowy na ten temat krecila zmieniela temat po pewnym czasie sie rozplakala mowiac ze to koleznaka. ale to nie byla prawda nie ruszalem tematu bo nie mialem zamiaru sie klucic poraz ktorys.. pojechala do domu i przez 5h nic sie nie odzywala jak zawsze weszlem na jej nk. i w wiadomosciach pisala znow z jakims koleisem ktorego nie znala po 10 min pisania wyslala mu swoj nr tel piszac zeby do niej napisal.. wkurwilo mnie i dowiedizlaem sie tydzien wczesniej pisala kolezance ze nie chce zemna byc itp.. zrobilem wojne ze sie zmienila itp.. ze dawniej taka nie byla ona mi odpowiedziala ze jestem zaborczy i zazdrosny a ona nic nie robi przeciez. zerwala zemna.. juz tydzien nie jetsesmy razem zerwala zemna wszelkie kontakty i napisala sms ze woli byc sama.. A ja ja kocham wszystko co robilem to robilem dla niej... nie potrafie bez niej zyc.. nie wiem co robic.. czy starac sie dalej czy nie.. mam mentlik w glowie. nie mam komu o tym powiedziec bo dla niej nawet z kumplami zerwalem kontakt i nie mam z kim nawet na to glupei piwo isc.. Temu pisze Tutaj.. przepraszam za bledy. szybko pisalem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma rację , szukaj porządnej. Choć każda z nich ma w sobie coś z dziwki. Prawda miłe panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz sobie inna
nie wracaj nawet do niej baj bedzie chciala:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz cale zycie..
Wierz mi ze znajdziesz porzadna dziewczyne jeszcze. Ja tez bylam w podobnym wieku co TY, kiedy zerwalismy z chlopakiem po 3 letnim zwiazku. I może było ciężko, ale wszystko jest do przejścia. Nie marnuj sobie życia, czekając na nią, albo znosząc te jej humorki i zerwania.. czas leczy rany, a Ty masz duzo czasu napewno kogoś poznasz. NIE WRACAJ DO NIEJ.!! Tylko pokarz, że jest CI całkowice obojętna.. Nawet jak będzie chciała się spotkać pogadać, olej ją. Traktuj ak powietrze. WTedy dopiero pożaluje, że się tak Tobą bawiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loooooooooooooooooooooooooool
ile ona ma lat 13?? jak mialam 17 lat poznalam obecnego faceta i jakos nie mialam takich dziecinnych zabaw.. jakby cie kochala by tak nie robila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 221
No i napisała mi sms. "zajebiscie mi bez Ciebie jestem wolna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej ja, szkoda zycia na taka zdzire.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogule 2 byki w jednym wyrazie JESTES MISZCZEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 221
Regres nie mów kto ma ile błędów bo jeśli masz zamiar na błędy zwracać uwagę to nie pisz wcale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie chcesz gadac o błędach to może pogadamy o tym Jak to sie stało że tworzysz takie wspaniałe eseje i epopeje ? Skąd ta pasja? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 221
Co za człowiek... weź się nie wypowiadaj najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnydawcio
Najlepiej byloby gdybys to Ty z nia zerwal bo to calkowicie by ja zdezorientowalo no ale nie jestescie juz razem od tygodnia. Mam rade jakjuz wrocicie do siebie to pisz do innych lasek, flirtuj z nimi i niech ona to zobaczy moze wtedy przekona sie jak to jest. Ps. ona Cie nie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzruszająca historia, serio...nie bądź żałosny i daj sobie spokój z taką pipą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 221
Chyba będę musiał ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karasiek
Olej ja... nie zasługuje na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×