PORADZCIE PROSZE STUDIA

Prosze doradzcie mi. Pod koniec roku skoncze bede miec 24 lata. Mam ukonczony licencjat dziennie( w trakcie jego robienia nie pracowałam),miałam rok przerwy i poszłam na uzpełniające magisterskie(zaocznie),czyli obecnie jestem na I roku. Na chwile obecna mam przepracowany rok na pełnym etacie,jednak w nie w zaowdzie, w ktorym sie kształce. Moim marzniem jest od zawsze bylo pielgniarstwo,ale wczesniej nie miałam mozlwiosci finansowej oraz z i z innych wzgledow możliwosci,aby wyjechac na studia do miasta oddalonego o 100km,wiec poszłam na pedagogike-blisko mojego miejsca zamieszkania. Teraz taka szansa sie pojawiła. Rodzice zgodzili sie i maja mozliwosc,aby pomoc mi finansowo,stwierdzili,ze jesli mnie to interesuje i jest moim marzniem to moge sprobwac. Chodzi o studia 3 letnie licencjackie DZIENNE,mgr bd juz mam nadzieje miec za rok,a ta pedaogike i pielgniarstwo można fajnie polaczyc.Przez pierwszy rok bylabym na calkowitym utrzymaniu rodziny,ze wzgledu na to,ze bd musiała ciągnąc 2 kierunki,jak zrobie magisterke,to myslalam,zeby od II roku pieleg. pracowac chocby te 2 weekendy w miesiacu(skoro teraz bd musiała pogodzic zaoczne studia,na ktorych zjazdy sa 2 weekendy w miesiacu) to potem takze musi sie udac pogodzic prace 2 razy w miesiacu ze studiami,choc jak wiadomo na pielgniarstwie nie jest łatwo.Innym wyjsciem byloby przepisanie sie po ukoczeniu mgr na zaoczne pielgniarstwo i dokonczenie tego kierunku wlasnie niestacjonarnie.Jednak jest tylko jednka uczlenia w miare blisko mnie(60km),kotra oferuje zaoczne pielgniarstwo.I nie wiem czy te studia zaoczne w ogole maja sens,w koncu co to za pielgniarka,ktora uczyła sie 2 razy w miesiacu...Sam za siebie przemawia juz fakt,ze sa moze ze 3 uczlenie w PL oferjace licencjat zaocznie na tym kierunku. Ale do rzeczy,bo sie rozpisałam...Co byscie zrobili na moim miejscu?Podjelibyscie te studia jesli bylby Waszym marzniem?Nie mam zadnych watpliwosci poza tym,ze przez 3 lata bd jeszcze na garnuszku rodzicow, a nie mam juz 19 lat...nawet jesli bym poszla na II roku do pracy,to ile moge zarobic?Najwyzej starczy na oplacenie stancji...Choc z drugiej storny,jak skoncze licencjat to miałabym 27 lat-rocznikowo,bo liczac na miesiace to 26;p;),wiec jeszcze nie bedzie tak tragicznie.Co rodzicie? Tylko nie piszcie,ze nie warto stduiowac 3 lata by potem podcierac tylki pacjentom itp.JA WIEM,ZE CHCE TO ROBIC!MARZE O ZAWDZIE PIELEGNIARKI!Wiec,jakbyscie postapili na moim miejscu?Oczywiscie jak tylko zaczne prace po studiach,chciałabym oddac przynajmniej polowe pieniedzy,ktore rodzina by zainwestowała w te 3 letnie studia.PS. SORRY ZA LITEROWKI

doradzi ktos??

Warto. Za kilka lat możesz żałować jak sie nie zdecydujesz

dajesz ;) trzeba korzystać z okazji :)

idź idź ja też składam na pielęgniarstwo :) ale się rozpisałaś

Izolatka,myslisz,ze to nie bedzie jakis straszny obciach bedac "w tym" wieku na utrzymaniu rodzicow? Ale w koncu to tylko 3 lata...

zuzkaw gdzie składasz?Kurcze,boje sie,tylko czy aby na pewno pogodze pielgniarstwo z mgr,pierwszy rok jest najtrudniejszy,a ja do tego bd miec jeszcze zaoczne studia osttani rok ,wiec i praca do pisania...ale musze dac rade

w bydgoszczy :P myślę, że jak się bardzo chce to się da pogodzić ;p ja do tego mam roczne dziecko

szkoda,bo ja do opola;p a ile masz lat?tak z ciekowsci pytam:) zaocznie czy dziennie?

Pielęgniarstwo jest bardzo czasochłonne i naprawdę musisz lubić pracę z ludźmi. Mycie, zmiana pampersów, pielęgnacja odleżyn i wiele mniej przyjemnych czynności jest na początku dziennym. Jeżeli Cię to nie przeraża to się nadajesz:) A nagrodą jest satysfakcja z pracy i wdzięcznoć pacjentów...bezcenne. I PRACĘ ZNAJDZIESZ BEZ PROBLEMU. Studentka 4 roku

ale jest w samym bydgoszczy?cos mi sie obilo o uszy,ze ta uczelnia m zamiejscowy wydział we włocławku?

piiwonia a myslisz,ze dam rade pociagac przez ten pierwszy rok takze mgr?dodam,ze nie ide na uniwersytet,tylko do Panstwowej Medycznej Wyzszej Szkoły Zawodowej,wiec mam nadzieje,ze bdz nieco łatwiej niz na uniwerku czy ak.med.Co nie znaczy,ze chce sie obijac,bede sie przykladac do nauki,bo to odpowiedzialy zawod,tylo po prstu licze,ze łatwiej bedzie z zaliczenimi;) co do tego czy jestem pewna...TAK,JESTEM ABSOLUTNIE PEWNA:)

tak są w samej bydgoszczy. mam 19lat ;p

to fajnie:) ja niestety nie miałam takiej mozwliosci w wieku 19 lat.Jednak mysle,ze moze tak miało byc,w koncu w tym czasie zrobiłam jedne studia,rozpoczełam mgr,i zdobyłam jakies tam doswiadczenie zawodowe.Moze zostane pielgniarka w wieku niecałych 27 lat i bedzie okej...

ja akurat mam możliwość rodzice zdeklarowali się, że mi pomogą tzn. mama w sumie że będzie opiekowała się moim synkiem. (oczywiście jeżeli dostanę się dziennie). Do tego pomagają mi się utrzymać bo nie mieszkam już z nimi.

Trzymam kciuki,na pewno sie dostaniesz:) ja sie tylko ciesze,ze przynajmniej fizycznie nie bedzie widac roznicy wieku,bo wygladam młodziej,wystarczy mi juz sam fakt,ze bede "opozniona"

daj spokój co Ty piszesz za glupoty ;p a teraz już idę spać jestem wykończona ;p dobranoc i powodzenia.

tez uciekam spac i dzieki za podtrzymanie na duchu:)

dobranoc,nie dziekuje zeby nie zapeszyc,a Tobie zycze tego samego:))

podnosze