Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o boże dlaczego tak musi być

Dlaczego faceci są tacy słabi w łóżku, dlaczego nie moga zadowolić kobiet

Polecane posty

Gość ouhj
no dziewczyne..cały czas opisujecie ze nie mozna trafic na takiego co jest dobry w te kloci moze któras napisze czego oczekuje od faceta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaha
tak jakby one byly w lozku bombowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam bym posłuchał subtelnych rad ,ale przecież prawiczkami wy gardzicie bo zakładacie ślepo że on MUSI być tragiczny to macie swoich "doświadczonych " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouhj
moim zdaniem z seksem jest jak z prowadzeniem auta kazdy potrafi wrzucic bieg i jechac do przodu po luku cofnąc itd. ale nie kazdy bedzie naprawde swodobnie czuł sie za kólkiem i pewnie prowadził samochód to trzeba miec we krwi po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marna prowokacja... Zresztą o kobietach można napisać identyczne słowa. Kobietom też się wydaje wiele rzeczy, jak np choćby to że fakt iż pozwolą facetowi wsadzić to już jest dla niego szczyt rozkoszy. Że już nie wspomnę o robieniu loda, bo tutaj to naprawdę można na palcach jednej ręki wymienić kobiety, które mają na ten temat pojęcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moim zdaniem z seksem jest jak z prowadzeniem auta kazdy potrafi wrzucic bieg i jechac do przodu po luku cofnąc itd. ale nie kazdy bedzie naprawde swodobnie czuł sie za kólkiem i pewnie prowadził samochód" moim zdaniem oglądasz za dużo programów motoryzacyjnych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouhj
hehee moze byc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewatpliwie kobiety maja lepiej bo faceta jest łatwiej zaspokoić i zadowolić niż kobietę. nie trzeba sie wogóle natrudzić żeby was podniecić ale musicie pamietac że kobiecy organiz funkcjonuje inaczej i że dużą rolę odgrywa tez psychika. Wiem ze ciezko to zrozumieć nie będąć nigdy kobietą. nie mówie ze wszyscy jestescie beznadziejni, mysle ze bardziej chodzi tu o dopasowanie partnerów i ich temperamentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananaskowo
TO ja mam szczescie do kochankow:) wiedza co robic i robia to super i na palcach jednej reki moge policzyc razy kiedy dawalam jakies sugestie:)i nikt sie na mnie nie obrazal wtedy:) dziewczyny jesli sypiacie z niedojrzalymi palantami to to nie jest wina zlego mechanizmu tego swiata, tylko wasza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouhj
to co zadna kobieta nie napisze jak lubi??..tarocistka linki sie nie wczytuja ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananaskowo
jak mnie facet kreci to wystarczy ze sie na mie lubieznie spojrzy i wlasciwie juz nei istotne co bedzie robil dalej i w jakiej kolejnosci;) a tak powaznie, to to zalezy od nastroju. czasem nie mam ochoty nawet gadac, a co dopiero migdalic sie godzinami, mowie wtedy "sciagaj spodnie kochasiu" i do roboty. innym razem mam ochote na takie wlasnie migdalenie i przytulanie, calowanie dotykanie. im wiecej tym lepiej. trącanie noskami i wszystkie czułe gesty. namietnie i sensualnie. No i racja przy takim nastroju faceci nie powinni rwac nam sie do majtek po 30 sek pocałunku, bo po drodze do majtek jest co najmniej kilka przystanków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym chciał mieć takie szczęście do kochanek :) Też tak mam, że raz lubię się długo poprzytulać, a innym razem jestem całkowicie napalony. Niestety kobiety, z którymi byłem nie wkładały w zbliżenia tyle inwencji co ja, dlatego nadal szukam namiętnej, umiejącej rozmawiać o swojej kobiecości kochanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouhj
jeden taki musisz załozyc temat dlaczego kobierty sa słaby w łózku ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananaskowo
lakijedentaki nie przejmuj sie, są takie kobiety. JA np;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo po prostu mają coś z głową. Mają wpojone jakieś dziwaczne zasady, że kobiecie nie przystoi tego czy tamtego. Miałem taką kobietę, że prawie nic nie chciała z siebie dawać, bo co sobie o niej pomyślę. Taki typ miastowej egoistki. W końcu pomyślałem sobie, że nie nadaje się do wspólnego życia i ją zostawiłem. Ja się w związku oddaję w pełni. Daje to co mam najlepsze i jeżeli ktoś tego nawet nie próbuje zrozumieć, to chyba nie ma tu innego wytłumaczenia niż, że coś ma z głową nie tak. Nie ma piękniejszej rzeczy niż seks z czystej, szczerej miłości. W ogóle w głowie mi się nie mieści, jak można myśleć inaczej, ale już się nie 1 przejechałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouhj
takijeden..e.. teraz to napisałes to po to zeby sie przypodobac ananasowej co:d ale ok grunt to dobry bajer ; ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, że są, tylko jak taką znaleźć, to już nie jest takie proste :/ Może masz jakieś samotne koleżanki o podobnych do Twoich poglądów ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananaskowo
no to jednak nie takiej ja ja szukasz:) nie za kazdym razem kiedy sie kocham z moim facetem, to w myslach mam szczera i oddaną milosc do niego. Czesto mysle tylko i wylacznie o tym, ze chce mi sie bzykac:) albo zeby jemu bylo dobrze, zeby humor sobie porawic, zeby sie odstresowac, nastroic na reszte dnia, po prostu pokochac. Nie zawsze mam wtedy glębie milosci:) ale nie mam tez 18 lat. moze dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie po to. Poza tym mam gdzieś, co kto o mnie myśli. Dawno wyrosłem z przejmowania się tym co inni myślą i mam na to w....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, poza moim obecnym żaden poprzedni nie potrafił się kochać. Jest też zdecydowanie najinteligentniejszy, więc może to sprawa inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouhj
gdzie gdzie :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość miłością, ale życiem człowieka kierują w głębi duszy tak naprawdę zwierzęce instynkty. Chodziło mi o to, że najpełniej można przeżyć seks z osobą, którą się kocha. Bo samo bzykanie dla bzykania, hmmm .. trochę to prymitywne. I też nie mam 18 lat, a sporo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananaskowo
Zawsze wychodzilam z zalozenia ze nie ma zlych kochanków, sa tylko zle dobrani. Wy Panowie lubicie przeciez ciche, wrazliwe, skromne kobietki ktore nie beda wam niczego narzucac, wiec nie oczekujcie od nich ze beda wam nagle w lozku umiejetnie dyktowac warunki:) Zeby bylo z partnerem dobrze, trzeba umiec sie w niego wpatrywac, w cialo, reakcje, oddech. czytac z wyrazu twarzy przy roznych pieszczotach. Tego mnie nauczyl byly- najlepszy kochanek z jakim mialam do czynienia, szkoda ze poza lozkiem nigdzie juz nie bylismy dobrani. Troche wiedzy, zapału, checi.. umiejetnosci przyjdą z czasem. Z kazdym jest inaczej, kazdy co innego lubi. Nie mozna kobiet traktowac jak roznych modeli nokii. kazda z nas oczekuje czego innego. nie dowiesz sie chlopcze czego, dopoki nie spróbujesz albo nie zapytasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaaadasdasdads
FAKT sa fac eci lamagi,nawet o calowaniu nie maja pojecia a co dopiero minetka, kazdy facet przed sexem powinien u strszej kobiety kurs przejsc, apote do dziela,a nie robote paprac,juz nie raz sie spotkalam z facetem jak zaczol calowac a nie umial to juz dupci nie dostal,bo i po co, i tak by bylo kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chodziło mi o to, że najpełniej można przeżyć seks z osobą, którą się kocha." ja jakie ma to znaczenie, czy się kocha partnera sexualnego, czy nie? akurat dla jakości samego sexu nie ma żadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zawsze wychodzilam z zalozenia ze nie ma zlych kochanków, sa tylko zle dobrani." nie ma to jak politycznie poprawny frazesik z poniedziałku rzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananaskowo
nie powiesz mi ze w tym frazesiku nie ma prawdy. dwa rozne temperamenty sie nie dogadają, chocby niewiem jak wielka laczyla ich milosc. fizycznie tez powinni sobie odpowiadac, reszty mozna sie nauczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się te ciche i spokojne w ogóle nie podobają i niepociągają. Najbardziej atrakcyjne są starsze dziewczyny, które umieją się seksownie ubrać i bije od nich seksapilem, aczkolwiek nie jest łatwo takiej kobiecie zaimponować. Trzeba się trochę pogimnastykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×