Dlaczego faceci są tacy słabi w łóżku, dlaczego nie moga zadowolić kobiet

głupi nawyk*

nawyk miziania cipki przez spodnie to chyba każdego faceta dotyka :O nie wiem czemu

A najgorsze co mnie spotkało z moim trzecim partnerem seksualnym. ''Okej rozszerz nogi mała, bo takiego olbrzyma jeszcze tam nie miałaś'':O

właśnie dziwka i szmata bo miala kilku, a miała ich tylu, bo może szukała takiego co będzie kochankiem a nie ruchaczem pospolitym !

mozna nauczyc mezczyzne jak postepowac w lozku - mozna! Moj maz na poczatku byl bardzo przecietny - jeden z tych typow co zaczyna od minetki i na niej gra wstepna sie konczy. Byl bardzo namietny zawsze ale brakowalo mu umiejetnosci jak sie kobieta zająć. ale powolutku zaczelam z nim rozmawiac, nie krytukujac go bron boze tylko mowiac - tu mnie dotknij ,tu zrob tak itd. Fakt ze duzo dało to ze w miedzy czasie konczyl kurs masazu profesjonalnego gdzie sie sporo nauczyl o reakcjach ciala. I teraz czasami jest tak ze prosze go o zwykly masaz relaksacyjny, robi mi masaz, pozniej caluje w szyjke, jezykiem pladruje cale moje pleca, pozniej posladki i jestesm ugotowana... :) mozemy juz wtey zaczynac zabawe. Orgazmu nie mam zawsze- ale w wiekszosci przypadkow. No i uwielbiam robic mu loda, podnieca mnie niesamowicie jego penis i moglabym to robic kilka razy dziennie codziennie.

A więc opiszcie jak powinna wyglądać wasza wymarzona gra wstępna, ku instrukcji i dobrej radzie dla facetów tu na Kafe, no i dla prawików jeśli kiedyś stracą prawictwo

haha bo wy wszystkie jesteście taaakie dobre :D

No i ktos urazi meskie ego .....haha ha jakos mnie nie rakcja pseudo facecikow facet wiedzacy i chccy wiedziec bedzie pytal a nie wyzywal ze korwy bo cos tam ..no ale wiekszosc jest z malym ego i nietylko ego ....haha dobre podoba mi sie a tak pozatym od czego zaczac zeby kobiete pomalu nakrecac >?

sorki za literowki ,laptop z chin haha

nie lubie gry wstepnej ewentualnie 5 min xD czy jestem jakas inna? bo wystarczy ze spojrze na mojego faceta i najchetniej bym na niego wskoczyla :D

ja lubię grę wstępną chociaż i bez niej jestem już rozpalona :) ale uwielbiam się z nim miziać

ciagle pytac jak powinna wygladac gra wstepna i jak powinno sie dotykac kobiete. Bo jesli ja wam powiem, ze lubie kiedy mi sie lize uszy i gryzie szyje to nie znaczy to ze Marysia czy Zosia tez tak lubi!! poza tym, jesli wasze kobiety nie maja miekkich kolan juz kiedy wchodzicie do pokoju, to cos jest nie tak w waszych zwiazkach. JA jak swojego widze to jestem rozanielona, wystarczy ze chwyci mnie delikatnie za twarz, namietnie pocaluje i juz mnie musi podtrzymywac bo mam odlot! ale fakt, wczesniejszy facet tez myslal ze dotykanie cipki przez spodnie jest fajne. kiedy to zrobil za 3 razem powiedzialam ze to bardziej boli niz podnieca, to sie bardzo zdziwil, bo jego eks tak lubila! nie wnikalam czy pytal czy sam to wywnioskowal:)

pewnie ze to sprawa indywidualna i kazdy lubi coś innego ale mi przechodzenie od razu do majtek nie odpowiada a niestety wielu facetów tak robi :(

nie pozwalaja :O

jak mojemu powiedziałam, że na początku był nie zbyt fantastyczny w łóżku to się tylko uśmiechną i powiedział, że inne uważały inaczej. Czyli go okłamywały, ale on tego nie przyjmuje do wiadomości. Tj napoczątku naszej znajomości zastanawiałam się kim były jego poprzednie bo miałam wrażenie sypiał z dziwkami. Potrafił tylko kiepsko lizać ci..ę(tak, żeby jemu było fajnie) i położyć się na plecach tak, żebym ja zrobiłam wszystko za niego. Prawie zawsze miałam orgazm ale to tylko dlatego, że robiłam jak chciałam. Gdybym bardzo go nie kochała to szybko by sie nasz związek skończył. teraz po kilku latach jest naprawdę fajnie,może nie jest najbardziej pojętnym uczniem a może ja nie jestem dobrą nauczycielką ale postępy są. I w żartach mupowiedziałam, że jak by miał odejść do innej to ona ma mi zapłacić za jego przygotowanie do życia w rodzinie, ale on uważa że to nie prawdai nawet nie wie że sie tylu rzeczy nauczył. Trochęmi przykro, że nie ma tej świadomości i mnie nie docenia.

Bo każdy potrzebuje czegoś innego, nie ma identycznych osób, to co Tobie sprawia przyjemność innym może to zupełnie nie leżeć, nie musiały go oszukiwać te poprzednie, po prostu mógł je zadowalać i tak mówiły

nie chciałam się chwalić, bo do ideału mi pewnie wiele brakuje. A prawda jest taka, że na początku znajomości całował się naprawdę kiepsko tak, że przez pierwsze pół roku tego unikałam. Później stwierdziłam, że skoro planuję z nim życie to misi się to zmienić i całowałam się z nim tak długo aż nie załapał o co chodzi. to tylko taki przykład i nie sądzę, żeby inne dziewczyny były zadowolone jak się im wpycha język na siłę albo ma się oślinione pół twarzy.

podkreślam, że nie chodzi mi o chwalenie tylko fakt, że faceci są przekonani, że jeżeli chodzi o seks i sprawy z nim związane to są najlepszymi kochankami. Często to wynika z tego, że inne dziewczyny kłamią w łóżku i kiedy się trafi na takiego delikwenta, który sypia łz nie odpowiednimi dziewczynami (tak to nazwę) to trudno go czegoś nauczyć bo tamte miały orgazmy, darły się w niebo głosy itd i normalna kobieta wychodzi na jakąś dziwną zjawę, która podważa jego przekonanie o seksie. Opisałam to na swoim przykładzie dla potwierdzenia reguły.

ja też mam prawie zawsze orgazmy i nie wiem czemu "drę ryja" :D to znaczy wiem, bo jest mi z nim jak w niebie, a "darcie ryja" nie oznacza wcale, że jest to wymuszona sytuacja. ty "nie drzesz ryja", i w porządku. Ja "drę" i nikt tego nie zmieni. mój facet jest w tej robocie nieziemski. nie widzę więc powodu, żebym miała go oszukiwać, zresztą - nie da się bo to widać, co dzieje się z osobą, która ma orgazm. udawanie orgazmu jest niemożliwe. więc jak masz pisać babo, że ktoś udaje, to najpierw się walnij w ścianę główką z rozpędu :P

udawanie orgazmu nie jest możliwe? LOL

w moim przypadku, o udawaniu nie ma mowy. a w twoim, trudno się mówi LOL! :P :D

napisałam, że się da - a nie, że udaję czytaj ze zrozumieniem to co jest napisane, a nie to co chcesz przeczytac :D

a ja napisałam, że mam to gdzieś co kto "udaje" :P i daruj sobie to pisanie o czytaniu "ze zrozumieniem" bo jeśli już coś czytasz, to wbij sobie do łba, że ile jest kobiet na świecie, tyle jest różnic między nimi. nie masz więc prawa mówić o tych kobietach, które "drą ryja", i przeżywają na swój sposób orgazm, że udają. a to, że się "da", to niech się "da". mnie to nie ciekawi. istnieją kobiety, które być może "udają", ale tak naprawdę oszukują siebie. takie, to dla mnie desperatki i zapchajdziury, a nie normalne z krwi i kości kobiety :P

kulturą nie powalasz elowencją też rozmowę uważam z Tobą za zakończoną :-)

a co z tymi kobietami, ktore nie maja rozwodu (na koncie ciapaty i inne brudasy), 26 lat na karku i romanse z facetami poznanymi na necie? taka jest dobra tylko do lozka, czy znajdzie sie jakis desperat, ktory jej wyzna milosc i bedzie chcial z nia powaznego zwiazku?

Nie napisałam, że kobiet które głośno przeżywają orgazm udają, ale niektóre napewno. Chodziło mi o to, że faceci mają często mylne wyobrażenie o sobie w roli kochanka dlatego, żemy kobiety na to pozwalamy a później same cierpimy bo jak jedna i kolejna partnerka udają to on naprawde może nie wiedzieć co jest prawdą a co nie.

Ale tu teksty odchodzą... ale się uśmiałam jak to przeczytałam. Sorki jesli kogoś uraziłam. Prawda jest jedna - są kobiety kłody i faceci do bani- ale nie wszyscy.

no sorry gregory ale jak facet w wieku 31 lat nie wie albo udaje ze nie wie jak sie do tego zabrac bo jego gra wstepna to 2 calusy i tylko h..j w d**e to z kobitka cos jest nie tak bo musi mu wytlumaczyc jak dziecku w przedszkolu??

bo jak laska nie drze ryja po 2 minutach z podniecenia to juz jest kloda i zimna suka??c***y leniwe!