Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość silniejsza teściowa

Synowa uderzyła mojego syna ja oddałam....

Polecane posty

Gość silniejsza teściowa

za niego i czuje się z tym dobrze. Syn i synowa kłócili się, ona nazwała go ch*jem on k**wą, ona go uderzyła a pokłócili się oto że mój syn uderzył kiedyś jej ojca i podbił mu oko(ale jej ojciec obraził mnie) ona uderzyła mojego syna, nie wytrzymałam uderzyłam w twarz z kilka razy, nawet ma młoda suka podbite oko. I czuje się z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahha
Ty stara głupia babo:) mam nadzieję że jak się zestarzejesz to synowy nieźle ci wpieprzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaspodlasia
Patologia jak sie patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem też ......
ja pitole ale patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież ona zmyśla jak z nut, taka patologia jeszcze nie ma dostępu do internetu (chociaz pewnie już niedługo to potrwa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaspodlasia
a propo kiedy lleci na tv plus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpie by synowa dała mi kiedykolwiek radę, pierwsza podniosła rękę na faceta którego ja jestem matką zdzira pieprzona, teraz za każde słowo będę lała ją po pysku a syna napuszcze żeby ją prał bo już nie można z tą szmatą wytrzymac. Ja jestem silniejsza od niej a mój syn jest silniejszy od jej ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lac po mordzie!
PROWOKACJA a wy sie podniecacie, co jakis czas pojawia sie taki temat zawsze ten temat bitki w rodzinie, dawno cie nie bylo....coz ferie sie zaczely hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesujące
pewnie do obiadu siadacie pojedynczo,a tobie podają objad przy budzie,jak azorowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina ostojewska
:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesujące
oj oj synowa ci napewnolaxigenu podsypie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje zycia z takim
albo i trutki na szczury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesujące
a drzwi do domu to macie,bo ztego co czytam to mam wrażenie że snopkiem zatykacie,dzieci macie powiązane na łańcuchach,twój chłop z synem mają jedną pare butów i spodnie na zmiane,kościułkowe i do pracy,ty syfowa a oni pod pregieżem ,synowa sie niepoddaje,ale po twojej szkole pujdzie w plener i zostawi ciebie i twojego mamisynka.Pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec mojego syna już dawno mnie zostawił, samą w ciąży ale mój tatuś który jeszcze żyje pokazał śmieciowi gdzie jego miejsce i obił mu mordę. Zresztą to wszystko wina mojej synowej i jej skurwysyńskiego ojca, taka mała zdzira drze się że mój syn przywalił jej skurwysyńskiemu tatusiowi i dobrze zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuję paniiii
syn ma siłę po pani:) jak pani taka silna:) Hmm tu chodzi o kwestię szacunku... synowa nie ma go do pani..a jej rodzice stoją za nią murem.. Co było powodem? Plotkowała na panią z ojcem? I ten ze złości, że się córce źle dzieje..obraził panią? Zawsze warto dotrzeć do sedna problemu... Ale nie z każdym człowiekiem można go rozwiązać. Jeśli pani stoi na uboczu, nie wtrąca się, to nie pani wina. Powinni rozmawiać z synem, czyli mężem córki. Nigdy nie rozumiem jak można w kłótni wyzywać rodzinę. No chyba, że ta rodzina faktycznie się rządzi, wtrąca itp ma zły wpływ na męża. Ale jeśli tak nie jest... To nie powinni wyzywać swoich rodziców w kłótni. Ale to typowe zachowanie. Matka ojciec się kłócą i wyzywają swoich rodziców:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuję paniiii
Jeśli ma pani tylko syna, a pani zaniemoże na starość to nie wiem jak będzie wyglądać opieka nad panią. Synowa chyba się nie podejmie. Albo będzie złośliwa za te podbite oko... Uprzedzam tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuję paniiii
moi rodice jak się kłócili też tak wyzywali...rodziców.. nic nowego. Kuzynka mówi, że nie zabierze męża..bo potem jej to wypomni.. Miałam czas, że śluby uważałam za głupotę. A moim rodzicom kazałam się rozwiesc jak mają się tak dalej kłocic. Miałąm 14 lat. I ojciec ustąpił. Tak jakby się wystraszył, że może byc rozwód. Ale z tego co widze to moja mama ma taki zadziorny charakter. Potrafi dociac. Teraz ojciec chory, to na mnie się wyzłaszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuję paniiii
z psychologii zachowań ludzkich mogę robić od razu habilitację. a wyzywanie..to albo język potoczny wiec ta osoba nie widzi różnicy bo mówi bluzgami na co dzien. Albo wie, że jak wyzwie..to zrani..I robi to świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuję paniiii
brak szacunku.. z drugiej strony szykuje się nieciekawa starosc...Jak córki się wyprą opieki nad panią..zostanie syn z synową. I ona będzie spędzac z panią 90% czasu... życie nie jest sprawiedliwie. Wiem to po życiu mojej babci...niestety. Ona nie przeklinała. A jej córki tak, co mnie dziwiło bo miały super przykład zachowania. Ale powiedziała co myśli jak to mówiła tak jak jej ojciec. I mam to po niej. Odnośnie polityki, ludzi obcych i nieobcych, mówię co myślę. I jak to czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×