Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to tak bardzo boli

Mam 21 lat i jestem samotna, nigdy nie miałam chłopaka

Polecane posty

Gość Gość123456
Wiem, że to banał ale wszystko jest kwestią czasu. Prędzej czy później znajdziesz kogoś kogo pokochasz z wzajemnością. A wtedy nie będzie was można od siebie odkleić. ;) Ja osobiście wychodzę z jednego założenia - nie warto się spinać i szukać czegoś na siłę. Miłość przychodzi sama i to w najmniej oczekiwanym momencie. Opieram to na własnym doświadczeniu (chociaż akurat teraz jestem sam) ale również wynika to obserwacji ludzi w moim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarcinUam87
No jak się jest atrakcyjnym to boli podwójnie . . . . .!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Cyrynova - takie kobiety od zawsze odstraszały i onieśmielały facetów. Chłop przy takiej dziewczynie traci pewność siebie i zamienia się w idiotę. W końcu wielu z nas boi się i odtrąca to czego nie rozumie. Musisz trafić na... konesera. ;) Są faceci którzy takich właśnie kobiet szukają. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrynova
Ale poniekąd mamy ten sam problem :) Nigdy nie miałam chłopaka tylko jakies tam byle co jak mi sie wlaczylo ajlowju :D Ale np. jak sie opierdziele i mam wyryw i ktos mnie zaczepia to robie z siebie istna kretynke a potem nie moge odzalowac jak zmascilam jakiegos fajnego kolsia :) no cuz na wszytsko przyjdzie czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrynova
A tam sranie w banie malowanie wydaje mi sie, że moje cechy charaktru temu nie sprzyjaja :D Mam dosc mocny chorakter i sama nie wiem jaki facet dla mnie bylby odpowiedni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ween 101
Qrwa a ja myślałem że bycie dziewczyną jest takie proste !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ween 101
[ Cyrynova A tam sranie w banie malowanie wydaje mi sie, że moje cechy charaktru temu nie sprzyjaja Mam dosc mocny chorakter i sama nie wiem jaki facet dla mnie bylby odpowiedni Ja wiem żaden ! Tak zwana alfa! Niestety mieć charakter to przekleństwo ale za to możesz sekte założyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Widziałem już takie "przypadki" ;) Poradzi na to tylko facet z jeszcze silniejszym charakterem ale kiedy dwie takie osoby się dobiorą to wtedy idą iskry i klękajcie narody. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrynova
Absolutnie sie nie zgodze, ze miec taki charakter to przeklenstwo :) wielu mezczyzn kreci taka Alfa :D Chociaż jakby było fajnie gdyby zanalazby sie taki z silniejszym i jeszcze ikry no Gościu muszę Ci przynać to by było to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Tak jak napisałem wcześniej - są faceci którzy takich właśnie dziewczyn szukają i z takimi chcą się wiązać. Wszystko rozbija się o to kiedy staniecie na swojej drodze. ;) To by było coś... tego jestem pewien. Życzę Ci żebyś na takiego faceta trafiła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrynova
Oj Gościu dziękuję :) Normalnie jestes taki kochany, że bym cie zadusiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
A proszę bardzo. :) Miło wiedzieć, że się innej osobie poprawiło humor kilkoma zdaniami. A że byś mnie zadusiła to jestem pewien! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla22
sprawa taka: (TYLKO BLAGAM DOCZYTAJCIE A DOPIERO POTEM POTEPIAJCIE MNIE:)) poznalam chopaka w klubie. wymienilismy sie numerami. pogadalismy, ble ble ble.. zeszlo nam do 13 dnia nastpnego. tego samego dnia wieczorem dzwoni do mnie z pytaniem co tam, jak tam. zapytal o nazwisko bo chcial zaprosic na fejsie.. podalam. wieczorem zaakceptowalam jego zaproszenie.. pisalismy praktycznie codziennie. non stop zakanczal rozmowe DO ZOBACZENIA. i tak dokladnie tydzien pozniej spotkalismy sie, w celu 'zaliczenia' przeze mnie egzaminu.. przede wszystkim co warto zaznaczyc to to ze rozmawia nam sie bardzo dobrze, jakbysmy sie znali od wiekow. w nocy pod wpllywem emocji, hormonow zrobilismy to ze soba - czyt. przespalismmy sie. wiem-zero szacunku, rozumiem wasza opinie. caly nastepny dzien chodzilam struta, bo zachowalam sie jak szmata.. ale niewiedziec czemu owy Pan odezwal sie pytajac o samopoczucie.. i tak znowu rozmawialismy, a on w ostatecznosci podziekowal mi za wspolny wieczr. nasteppnego dnia napisalam z propozycja spotkania. zgodzil sie.. ale ze zapil to w dzien spotkania wszytsko przelozyl.. mielsimy sie spotakc lecz wostatecznosci napisal ze juz ma wieczor zajety. ze nastepnego dnia. mielsimy sie zatem zgadac smsem. napisalam co z tym spotkkaniem bo jak nie to mam inne plany, a on ze skoro mam inne plany, to spoko ;] pociesznie. na to ja mu ze shopping zawsze mozna przelozyc a o zebym szla na shopping bo wie co to znaczy dla laski.. po tym tekscie stwierdzilam ze po prostu wymiguje sie od spotkania i ze to koniec - jesli kiedykolwiek byl poczatek ?! po cztym nastepnego dnia napisal znowu z pytaniem co sb kupilam, bla bla bla.. ja idac za rada przyjaciolek bylam bardzo oschla.. generalnie rozmowa skonczyla sie tekstem ze idze spac.. to bylo dzis. powiedzcie mi szczeze o co temu kolesiowi chodzi bo nie ogarniam!!! jakby mnie traktowal jak szmate po owej nocy to by sie juz nie odezwal, jednak zrobil to, wiec pytam WHAT THE FUCK!!! prosze o wasze zdanie, pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Ja nie zamierzam oceniać tego co zrobiłaś. Twoje prawo robić to na co masz ochotę. Jeżeli dobrze zrozumiałem to wszystko zaczęło się komplikować wtedy kiedy napisałaś mu o tym, że możesz przełożyć zakupy, a on wtedy odpowiedział, że nie musisz bo wie jakie zakupy są ważne dla kobiety. Nie przyszło Ci do głowy, że może naprawdę tak myśli a przede wszystkim nie chce się narzucać? Idąc tym tropem chyba niepotrzebnie potraktowałaś go tak oschle w kolejnych dniach. W końcu facet odezwał się następnego dnia tak? Myślę, że chłopak teraz sam zachodzi w głowę i zastanawia się o co Tobie chodzi. Powinnaś chyba w końcu się z nim spotkać w cztery oczy i pogadać. Facebook i sms-y to moim zdaniem za mało. Kiedy się zobaczycie face to face będziesz mogła wyczytać znacznie więcej. Pytanie jest inne. Czy facet chce się z Tobą spotykać bo chodzi mu tylko o sex czy jest w tym coś więcej. I to nie jego zdanie na Twój temat powinno Cie interesować. Ważniejsze jest jak Ty czujesz się z tym, że się z nim przespałaś. A jaki z tego morał? Nie słuchać koleżanek tylko kierować się własnym rozumem drogie Panie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogaty samotny
Chodzi o to, że chciał cię przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogaty samotny
Żaden facet z odrobiną klasy nie zaciągnąłby cię do wyra na pierwszym spotkaniu. Zwykły gówniarz, który sobie zaliczył, a potem był tak zajęty kolejnymi zdobyczami, że poza grzecznościowym telefonem nie miał ci nic więcej do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Haha... a to ciekawe. O klasie i gówniarzerii piszę ktoś o nicku "bogaty samotny" O ironio! ;) Nie chce oczywiście nikogo obrażać. Wydało mi się to jedynie dosyć zabawne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogaty samotny
Jak patrzę co odwala młodsze pokolenie to włos się jeży. Parę godzin w klubie, wieczorem już hormony i bzyczenie, na drugi dzień jakiś telefon i cya, a ty doszukujesz się w tym głębi i może jeszcze obrączek ślubnych. Nic nie wiesz o tym człowieku tak naprawdę, nawet tego ile takich dziewczyn wyrwał w ostatnim miesiącu. I jeszcze dałaś mu swój profil na talerzu, żeby się kolegom pochwalił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Uciekam do wyra. Mam jednak nadzieję, że wątek będzie kontynuowany bo zaczyna się robić ciekawie. Miłych snów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogaty samotny
Gość: za mało o mnie wiesz, żeby się wtrącać więc zamilcz dzieciaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Prawda. Nic o Tobie nie wiem. I tak jak napisałem wyżej - nie chce nikogo obrażać. Komentuję za to to co widzę a widzę Twoje wpisy i ich charakter... no i nick. Ale oczywiście każdy ma prawo wyrażać własne opinie. Więc się tak nie spinaj. Dobranoc. Peace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam kogos kto mi pomze:(
ja mialam podobnie...sama do 20 roku życia potem poznałam moją WIELKA MIŁOSC :( wszystko sie spieprzyło zostaiwłam go a teraz cierpie :( wolalabym nigdy nie miec chlopaka niż mieć i stracic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
W takich sytuacjach pomaga rozmowa. Proponuje więc żebyś rozwinęła ten temat. A tu masz kilka pytań pomocniczych. ;) Ile czasu byliście razem? Dlaczego się z nim rozstałaś? Nadal coś do niego czujesz? Jak wiele czasu minęło od waszego rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×