Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość japapapapapapap

CHCIAŁABYM STUDIOWAC NAD MORZEM, ALE MOJA MAMA NIE ZGODZIŁA SIE

Polecane posty

Gość japapapapapapap

bo po 1 za daleko:-O jestem z woj. lubelskiego, z jego płd części. Mieszkam sama z mamą, tata nie zyje juz 9 lat. Mam starszą siostrę, która pracuje i mieszka w Warszawie. Powiedziałam mamie,że chciałabym studiowac w Szczecinie albo Gdańsku, na nawigacji albo transporcie. Interesuje się zagadnieniami związanymi z żeglugą, morzem itp. Kocham wodę... Jednak mama powiedziała, że to nie wchodzi w grę,bo: -utrzymanie w miejscowosciach nadmorskich na pewno bedzie drogie - ograniczone mozliwosci dojazdu do domu - nie ma mowy o zostawieniu jej samej i rzadkim odwiedzaniu, byłaby wtedy kompletnie sama, a leczy sie na padaczkę. I tak sie zastanawiam jaki kierunek wybrac gdzies blizej, doradzcie mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkoo
ale blisko morza oblubienica nie wymadrzaj sie:O Autorko WSM w szczecinie to bardzo dobra uczelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sołsad!
po pierwsze! Co nie ma mowy?Nie jesteś zależna od mamy,nie pozwól zeby przez jej 'widzimisię' Twoja edukacja poszła sie jebać. Idź na studia zaoczne i poszukaj pracy i sie wyprowadź,nie siedź z mamą. Ja studiuję na UG zaocznie i też pracuję a mieszkam w Sopocie ;) i jest cuudownie. co prawda rarytasów to ja nie mam,ale wynajmuję mieszkanie,na żarcie starcza i jest dobrze. Będzie Cie tak do konca zycia trzymać bo ma padaczkę? Gdzie jest druga siostra?Niech Ona coś w tym kierunku robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japapapapapapap
sołsad- a jakie kierunek stduiujesz, jaka masz prace? wystarcza ci na zycie? no własnie, druga siostra tez jest przeciwna moim planom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczucha
Jeśli mama nie jest w stanie mieszkac sama, to chyba powinna jej przysługiwac jakaś pomoc z ubezpieczenia. Bez sensu, żebyś studiowała jakiś marketing czy pedagogikę, bo mama chce cie zatrzymac przy cycku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka.kulka
ja studiowałam na PS, na roku był koleś z Terespola - jechał do domu około 14h raz na pół roku ;), może lepiej w gdańsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sołsad!
Tak jest przeciwna bo jej pewnie jest na rękę,że Ona sobie mieszka w Wawie a Ty będziesz siedziała i zajmowała się mamą. Studiuję dziennikarstwo na drugim roku(troszkę źle wybrałam bo w planach miałam studia śródziemnomorskie w Szczecinie ) na życie mi starcza,pracuję w fimie ubezpieczeniowej mam na rękę 1500-1600 zł. Mieszkanie mi sie trafiło za 600 + opłaty(bo czasami naprawdę można znaleźć w dobrej cenie - nawet tu nad morzem) no za studia płacę koło 300 zł (z tym,że ja dostaję alimenty od ojca,niewiele - ale zawsze coś)Myślę,że mama też by Ci się dokładała, jakbyś już ją przekonała. Z resztą dopóki studiujesz i nie jesteś w stanie sama sie utrzymać to ma obowiązek się dokładać. Poza tym przecież masz prawo studiować co Ci się podoba. Dlaczego później masz żałować i robić coś co w ogóle Ci nie odpowiada. sorry za literówki ale się śpieszyłam trochę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×