co zrobić by mu bardziej zależało ?????

mam chłopaka jestem z nim ponad pół roku już wcześniej też z nim byłam. wydaje mi się że nie zależy mu na mnie zawsze ja chce się spotkać zawsze ja dzwonie i pisze do niego pierwsza, często się zdarza że nie ma on dla mnie czasu. zawsze ma coś do zrobienia a nawet ostatnio powiedział że nie ma wcale czasu dla siebie i że się nie spotkamy bo chce pobyć w domu . wiem że pracuje, ale jeśli ktoś coś od niego chce to nasze spotkanie zostaje przesunięte i robi to co tamta osoba chciała wydaje mi się że spotyka się ze mną w tedy jak się mu nudzi... ja go bardzo kocham...ciągle mu mówię że go kocham czasem mi odpowie że też mnie kocha ale bardzo rzadko a żeby on pierwszy wyznał mi uczucie to jest prawie nie możliwe ze dwa razy tylko to od niego usłyszałam chce to zmienić ... zdarza się tek że cały dzień się do mnie nie odzywa później mówi że nie miał czasu ale mi się wydaje że napisanie jednego smsa nie zajmuje dużo czasu a ja nie oczekuje bóg wie czego. jemu spotkanie raz w tygodniu wystarcza a ja bardzo za nim tęsknie i chce by on pisał dzwonił żeby się starał. jak dzwonie do niego to nie odbiera a jak już odbierze to tylko na chwile. nie moge mu na nic zwrócić uwagi bo od razu wpada w szał... jestem bardzo ładna przebojową dziewczyną i mówię to szczerze dużo osób mi to mówi prawie codziennie. mam bardzo dużo adoratorów ale nie zwracam na nich uwagi mogła bym mieć każdego ale ja kocham mojego chłopaka choć wiele osób mówi mi że on na mnie nie zasługuję... chce by mój facet poświęcał mi więcej czasu on nie rozumie czemu ja mam do niego pretensje czasem mi się zdaje że chodzi mu tylko o sex. co mam zrobić żeby za czeło mu bardziej zależeć na mnie i żeby okazywał mi swoje uczucia ?? pomóżcie !!!!!!!!!!!

nic nie możesz zrobić co najwyżej zostawić go skoro on cie nie kocha

"czasem mi się zdaje że chodzi mu tylko o sex" no i dobrze Ci się zdaje

Nic nie możesz już zrobić, ewidentnie widać, że chłopak ma cię w głęboko w dupie. Ale ja mu się nie dziwię, bo też nie lubię natrętów. Jak widzi, że jesteś na każde jego zawołanie to się zwyczajnie nie stara bo po co skoro ty i tak zawsze będziesz koło niego jak jakaś służąca czy giermek średniowiecznego rycerza. I jeszcze jedno myślę że to się nie zmieni bo takie masz podejście do chłopaków, chcesz żeby tylko siedzieli przy tobie jak jakiś pantofel i mówili jak bardzo cię kochają :/ weź się obudź bo nikt cię nie będzie traktował poważnie.

ja nie jestem natrętna tylko bardzo go kocham i nie chodzi o to że wydzwaniam do niego czy coś w tym stylu....

niech mi ktoś coś doradzi proszę!!!

niech mi ktoś coś doradzi proszę!!!

Mam podobnie, ale wiem, ze On jest zapracowany i naprawde ma niewiele czasu. Ale widujemy sie czesciej. Od piatku do poniedzialku. I okazuje mi to, ze kocha czynami.

NIE KOCHA CIE jest mu z toba tylko wygodnie i ma dostep do seksu

Zostaw Go zanim on to zrobi!!!

nie zależy mu na Tobie. nie możesz tego przyjąć do siebie? polecam przeczytać książkę o powyższym tytule. żebyś w przyszłości nie popoełniała podobnych błędów

nikogo nie zmusisz do kochania

Dziewczyny tutaj otrzymacie pomoc: 801 12 00 02 Można zgłosić każdy problem, pomogą specjaliści . Wasze związki nie są poprawne, nie dajcie sobą pomiatać, Ci ludzie Was niszczą psychicznie, nie ma nic gorszego. Bądzcie silne, znajcie swoją wartosć. Uwierzcie że choc na początku bywa ciężko być samemu to z perspektywy czasu warto skończyć taki związek z manipulantem. Przyjemnie nie być zależnym od toksycznego człowieka. Uwierzcie że warto, tzrymam za Was ksiukasy, powodzonka! Dajcie radę odejść, jesteście warte szacunku a nie poniżania.

nie wiem co zrobić ... cięszko mi będzie się z nim roztać ja go kocham

Miałam dokladnie(tak samo! Też nigdy nie miałam problemu z brakiem zainteresowania ze strony chłopaków i nigdy mi nie brakowało pochwal. Jestem już ze swoim chlopakiem prawie rok. Jakieś 2/3 miesiące temu już.miałam dosyć ciągłego czekanie na telefon od niego. Jak na początku mi wgl nie przeszkadzało to że piszemy dwa razy w tyg i spotykamy się raz, tak wtedy zaczęło mi to bardzo przeszkadzać. Od moich znajomych dowiadywalam się co on w danej chwili robi a nie od niego ( a to już była przesada). Zdenerwowana napisałam mu co mi przeszkadza ale miałam wrażenie że on ma wszystko w d***e. Następnego dnia się rozstalismy. Nie mogłam się z tym pogodzić, strasznie to przezywalam i okazało się że on tez.( nawet nie wiecie jaka byłam zaskoczona) Po trzech najcięższch dniach mojego życia postanowiłam do niego wrócić. To całe rozstanie i cierpienie miało sens. Ja uważam że nic nie da ciągle gadanie że coś nie pasuje i ukrywanie tego co nam przeszkadza. Potrzebny jest impuls żeby cos zmienić i nie bój sie bo to wszystko nie jeat takie straszne jak mówią. Musisz przejac kontrolę i stac się "centrum świata" ( bo do tego jesteś przyzwyczajona i to ci odpowiada ) będzie dobrze! Nawet nie wiesz jaki stał się kochany jak już zobaczył co może stracić ;)

Miałam dokladnie(tak samo! Też nigdy nie miałam problemu z brakiem zainteresowania ze strony chłopaków i nigdy mi nie brakowało pochwal. Jestem już ze swoim chlopakiem prawie rok. Jakieś 2/3 miesiące temu już.miałam dosyć ciągłego czekanie na telefon od niego. Jak na początku mi wgl nie przeszkadzało to że piszemy dwa razy w tyg i spotykamy się raz, tak wtedy zaczęło mi to bardzo przeszkadzać. Od moich znajomych dowiadywalam się co on w danej chwili robi a nie od niego ( a to już była przesada). Zdenerwowana napisałam mu co mi przeszkadza ale miałam wrażenie że on ma wszystko w d***e. Następnego dnia się rozstalismy. Nie mogłam się z tym pogodzić, strasznie to przezywalam i okazało się że on tez.( nawet nie wiecie jaka byłam zaskoczona) Po trzech najcięższch dniach mojego życia postanowiłam do niego wrócić. To całe rozstanie i cierpienie miało sens. Ja uważam że nic nie da ciągle gadanie że coś nie pasuje i ukrywanie tego co nam przeszkadza. Potrzebny jest impuls żeby cos zmienić i nie bój sie bo to wszystko nie jeat takie straszne jak mówią. Musisz przejac kontrolę i stac się "centrum świata" ( bo do tego jesteś przyzwyczajona i to ci odpowiada ) będzie dobrze! Nawet nie wiesz jaki stał się kochany jak już zobaczył co może stracić ;)

Boze ile ty masz lat dziewczyno??:o bo jestem pewna ze okolo 17...:o dorosla kobieta z klasa nie prosi sie o uwage!! Nie widzisz ze on ma cie gdzies?? Nie ponizaj sie i przestan prosic typka o uwage bo z kazda taka proba pograzasz sie w jego oczach. Osaczasz go. On juz jest tym zmeczony i tak niedlugo pewnie powie ci ze nie jest gotowy na zwiazek :) moja rada olej go. Przestan nalegac,prosic,rozmawiac... To nic nie da a om bedzie bardziej poirytowany. Jesli zacznie mu zalezec i wrovi to jest twoj jesli nie-nigdy twoj nie byl. To ze jestes w nim zakochana nie zmienia faktu ze jestes natretna jak taka mucha :o oprzytomniej. Nie wierze ze kiedys tez taka bylam :o