Poronienie 16 tydzień, czy konieczne jest czyszczenie macicy

łyżeczkowac* mialo byc

Jeżeli to nie prowo, to autorka jest totalna idiotką...jak można było nieójsc do gina w Polsce, chcesz miec potem dzieci a nie poszłaś do swojego gina, który peowadził ci ciążę po prostu pogadać. Podywagować nad przyczyną poronienia?????? To niepowazne.

jest mozliwe uwierz ja dostalam tabletki na rozwarcie szyjki zabieg mialam w poludnie a wyszlam do domu o 18.

Kika---> nie przejmuj się niczym, żadnego czyszczenia macicy nie potrzeba, bo przecież wyszło łożysko i raczej mało prawdopodobne żeby tak długo utrzymały sie jakieś resztki. Miałaś normalny przedwczesny poród i nie ma się czemu dziwić, że teraz troszkę Cię boli podczas miesiączki. Jak się bardzo boisz to idź do lekarza, powinien zlecić USG.

obok mnie kobieta miala zabieg 15 minut po mnie 14 tydzien ciazy wychodzilysmy razem.W domu leki przeciwbolowe nawet nie byly potrzebne krwawilam ale nie jakos drastycznie i tyle...

Co do łyżeczkowania macicy, to w Polsce jest ono traktowane na równi z nacinaniem krocza, czyli rutyna nie konieczność.

jasmina>tak wlasnie napisalam to przedwczesny porod oczywiscie zdarza sie ze sa problemy zle jesli nic sie nie dzialo nie bylo goraczki to wszystko wyszlo uwierz zauwazylabys ze cos jest nie tak.

Ja po poronieniu już po dwóch godzinach od łyżeczkowania (raz w 13tc - zatrzymana w 9tc, drugi zabieg 10tc) mogłam iść do domu. I w tym kiedy kobieta wychodzi ze szpitala pewnie nie byłoby nic dziwnego tu chodzi o podejscie autorki. Ja mialam zalecenie kontroli po dwóch tygodniach w poradni i tam się stawiłam potem po pierwszej @ na kolejnej kontroli, robiłam badania a autorka pyta na forum czy iść do lekarza!!!! To jest zastanawiające. Takie podejscie!

w którym tygodniu????????????????????????? "Nie było mozliwości wrócic do kraju"...bo ci nie zalezało, zdrowie powinno byc najwazniejsze! KTO PROWADZIŁ TWOJA CIAŻĘ??????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Skoro tam nie mogłas nawet pójsć do szpitala po czyms takim? Dlaczego nie mogłas wrocic? Nie miałas kasy? Narzeczony powonien stanac na głowie,zeby ci pomóc!

Mamaokruszka A w którym tyg byłaś.?! Autorko wybacz może naprawdę miałaś takie przeżycia,ja nie dotrwałam do 16tyg dlatego dziwię się że to tak wygląda...idź do lekarza zrób usg i będzie wszystko dobrze a o dzieci w przyszłości się nie martw się czasami tak się zdarza...a co było przyczyną wiesz?!

czy nie wyszło? mi po p[orodzie jednak nie wyszło ale olali mnie nie przypilnowali i wyladowalam tydzien później z krwotokiem. skoro nie miałą USG nikt nie sprawdził co i jak to na Boga jak ona ma byc spokojna i sie nie marwic? Dla mnie to nielodiczne ze w 16 tyg rodzi sie dziecko zostawia caialo w szpitalu i ma sie wszystko w dupie. sibiue, dziecko. zero problemów.

co wy pieprzycie. do 22tc jest to traktowane jako poronienie. a każdy poród przed terminem a po 22tc kiedy ciąża jest nie donoszona mówi się o porodzie przedwczesnym. nie mylcie pojęć.

pytasz mnie w ktorym tygodniu stracilam ciaze? w 10... ps ja po poronieniu nie mam np bolu piersi przed @ a mialam zawsze cale zycie.

Otóż to podejscie autorki to tak powaznej sprawy - MASAKRA. Tez mnie ciekawi, kto jej prowadził ciażę, gdyz pisze, że tam nie mogła isc do gina

w 10 tygodniu i dziecko nie zylo od dwoch dni...

Co nie zmienia faktu, że autorka potraktowała swój problem sikiem prostym. Tak jak piszecie, olała siebie, dziecko? Jak się spisał ojciec dziecka, Ty mogłaś być w szoku ale on????? Skąd wiecie, że się oczysciło "bo był to poród"?????????????????? Bo z założenia tak powinno byc?

nie wiemy ja wiem tyle na co mnie uczulil moj lekarz temperatura zle samopoczucie oslabienie brzydkie smierdzace uplawy to moze wystapic jesli macica sie nie oczyscila jak trzeba.

Jest łożysko - jest poród, nie ma - jest poronienie, a to że do 22 tygodnia ktoś nazywa poród poronieniem, to tylko kwestia terminologii. Autorka nie dostała krwotoku, ani innych dolegliwości (nie licząc bólu podczas miesiączki co akurat jest normalne) więc macica musiała się sama wyczyścić.

straty dziecka. Jeśli możesz to idź jak najszybciej do lekarza! Ale nie tylko dlatego, że mogło coś zostać ale dlatego, że może przy następnej ciąży może będziesz potrzebować specjalnej opieki. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Mamaokruszka wiesz ja miałam dokładnie to samo.!!zawsze przed @ zanim zaszłam w ciąże miałam potworne bóle piersi jak kamienie,po poronieniu te dolegliwości zanikneły kompletnie...nieweisz dlaczego?!pytałas się lekarza?!

Zdrowie powinno byc najważniejsz, jak mogłas sobie tam siedzieć spoojnie? Ja bym nie usiedział dnia...tymbardziej,że to może zawazyc na tym czy zostaniesz kiedys mama:(

z medycznego punktu widzenia jest to poronienie tak jak ktos wyzej napisal ale inaczej sie roni plod z lozyskiem a inaczej zarodek w poczatkowej fazie gdzie jest grube endometrium i trzeba je usunac.

Dziękuję za porady, a dla jasności nie pytałam czy iść do lekarza bo to jest oczywiste, napisałam tylko ze strasznie sie boje tej wizyty, żałuję tego że nie poszłam wcześniej, ale czasu nie cofnę,

nie pytalam ale szczerza wcale za tym nie tesknie:) mysle ze to hormony oszalaly nie pamietam czy po udanej ciazy bolaly przed@ bo karmilam piersia moze tak bylo ale teraz wiem ze cos sie zmienilo i nie bola ale poza tym wszystko jest ok tak jak wczesniej.

Troche wiecej rozsadku na przyszlosć i prowadź ciaże pod lekarza tym razem

ja zapytam o to mojego lekarza dlaczego te objawy ustają byc może nie produkuje tyle progeteronu co powinnam w 2 fazie cyklu niewiem tak czy siak dziękuje.

progesteronu

wiesz to chyba nie ma wplywu teraz biore luteine i tez nie bola:)

Mam nadzieję, że wszystko się u Ciebie ułozy i będzie dobrze. Co jednak nie zmienia faktu, że to co opisałaś było lekko bez składu i ładu i bez kilku brakujących odpowiedzi. POWODZENIA

moze ciut bola przed@ale nie dwa tygodnie i nie tak ze az skora cierpnie,pobolewaja mnie pod spodem jak zdejme stanik i to tyle.Ale zapytaj:)